Jogurty jeść czy nie jeść?
napisał/a:
djfafa
2010-12-16 07:56
Czasami na forum szczególnie w dziale z dietami pojawiają się opnie że jogurty są dobrymi i zdrowymi dodatkami do diety, więc proszę poczytać, tutaj wysoka kara dla dużego koncernu za wprowadzenie w błąd że ich produkty podnoszą odporność i regulują trawienie:
http://biznes.onet.pl/firma-dannon-zaplaci-21-mln-dol-odszkodowania,18566,4083532,1,news-detal
Nie wspomne że badania zlecone że UOKiK udowodniły że część jogurtów dostępnych na polskim rynku w ogóle nie zawierała bakterii probiotycznych i chodziło o wiodące marki na rynku.
Tak więc jogurty tak chętnie polecane i kupowane przez nas z punktu wiedzenia zdrowego odzywiania są raczej kiepską przekąską.
Temat zostawiam otwarty.
http://biznes.onet.pl/firma-dannon-zaplaci-21-mln-dol-odszkodowania,18566,4083532,1,news-detal
Nie wspomne że badania zlecone że UOKiK udowodniły że część jogurtów dostępnych na polskim rynku w ogóle nie zawierała bakterii probiotycznych i chodziło o wiodące marki na rynku.
Tak więc jogurty tak chętnie polecane i kupowane przez nas z punktu wiedzenia zdrowego odzywiania są raczej kiepską przekąską.
Temat zostawiam otwarty.
napisał/a:
Peter
2010-12-16 11:48
Niestety, to prawda. Oprócz tego, że są praktycznie sterylne (już można się tego domyślać po terminie przydatności do spożycia), to posiadają zagęstniki typu skrobia modyfikowana. Tak więc struktura przypominająca jogurt jest tylko technologicznie uzyskana, a nie jak powinno być wyniku działalności właściwych bakterii uważanych za prozdrowotne. Ja mogę polecić co najwyżej jogurty typu greckiego, gdzie struktura sugeruje działalność tychże bakterii.
I niestety prawdą jest, że od lat stosuje się w produkcji wodę utlenioną, by uzyskać sterylny produkt (kiedyś był taki program w TVN na ten temat). Nie jest do wykrycia, bo szybko się rozkłada, nie zmienia zapachu ani smaku. Ale trzeba wiedzieć, że uwalniany tlen atomowy z tego związku na silne właściwości utleniające powodujące tworzenie szkodliwych wolnych rodników.
Taka jest niestety prawda o prozdrowotnym działaniu jogurtów.
Ogólnie to produkcja mleczarska to ogromny biznes. A tak naprawdę dorosłym mleko nie jest do niczego potrzebne. Japończycy żyją długo, bo jedzą ryby i nie piją mleka :)
I niestety prawdą jest, że od lat stosuje się w produkcji wodę utlenioną, by uzyskać sterylny produkt (kiedyś był taki program w TVN na ten temat). Nie jest do wykrycia, bo szybko się rozkłada, nie zmienia zapachu ani smaku. Ale trzeba wiedzieć, że uwalniany tlen atomowy z tego związku na silne właściwości utleniające powodujące tworzenie szkodliwych wolnych rodników.
Taka jest niestety prawda o prozdrowotnym działaniu jogurtów.
Ogólnie to produkcja mleczarska to ogromny biznes. A tak naprawdę dorosłym mleko nie jest do niczego potrzebne. Japończycy żyją długo, bo jedzą ryby i nie piją mleka :)
napisał/a:
czybit161
2010-12-16 14:38
Co do mleka moim faworytem jest "Łaciate" 2 lata przydatność do spożycia + ewentualne korekty daty w hipermarketach..
napisał/a:
ognista4
2010-12-16 18:20
jogurty to pic na wodę fotomontaż ale są smaczne;)) dla walorów smakowych jem;)) wolę je niż ciastka, czy czekloadę
napisał/a:
~Anonymous
2010-12-16 19:28
Czytając to właśnie na kolację jem jak codzień jabłuszko i jogurt naturalny ZOTT :)
Czy jeść? jeść, jeść :))) są smaczne i jednak jakiś tak wapń zawierają.
Lepiej jogurcik niż chipsy i wóda np. :/
Czy jeść? jeść, jeść :))) są smaczne i jednak jakiś tak wapń zawierają.
Lepiej jogurcik niż chipsy i wóda np. :/
napisał/a:
djfafa
2010-12-16 20:54
Akurat Zott w tym badaniu wyszedł najsałbiej czyli nie zawierał żadnych bakterii probiotycznych.
napisał/a:
piotrek.sad
2010-12-16 21:47
Ja tam wole wódke ;D hehe ;P
napisał/a:
~Anonymous
2010-12-17 13:35
tzn. w jakim badaniu? podaj link.
Kupuję Zotta bo jest z mojego miasta :P
tak samo jak Nutricia :D
Ej no dla każdego coś miłego :))))))))
To byśmy się niezgrali, bo ja wolę winko :)
napisał/a:
ognista4
2010-12-17 16:34
o jesu...nie ma nic gorszego niż wino;/
jak mam juz pić to wszystki tylko nie wino;/ po kieliszku wina wpadam pod stół, zdecydowanie wolę wódkę. im więszky procent tym lepiej. i potrafie wypić cały liter sama a towarzystwo już dawno leży pod stołem;P
ae teraz jestem abstynentem bo maluszek, i nie zbaczaj z tematy bo nie o procentach piszemy ale o jogurtach,
dla mnie marka nie ma znaczenia byle dobry jogyrcik był;)))))
jak mam juz pić to wszystki tylko nie wino;/ po kieliszku wina wpadam pod stół, zdecydowanie wolę wódkę. im więszky procent tym lepiej. i potrafie wypić cały liter sama a towarzystwo już dawno leży pod stołem;P
ae teraz jestem abstynentem bo maluszek, i nie zbaczaj z tematy bo nie o procentach piszemy ale o jogurtach,
dla mnie marka nie ma znaczenia byle dobry jogyrcik był;)))))
napisał/a:
ata28
2010-12-17 17:34
Ja nie jem jogurtow z owocami, bo to barwniki chemia i cukier, a owocow zaw 3 %
Ale jadam czasmi jogurt tzw "grecki" , najczesciej w postaci sosu czosnkowego :P
Czasmi jogurt naturalny, maslanke , kefir , mleko niepasteryzowane z mojej lokalnej mleczarni
Mam nadzieje ze w tych produktach mniej g.wna niz w koncernowych,
A co myslicie o serkach typu ALMETTE ?
dla mnie to pół tablicy mendelejewa
Ale jadam czasmi jogurt tzw "grecki" , najczesciej w postaci sosu czosnkowego :P
Czasmi jogurt naturalny, maslanke , kefir , mleko niepasteryzowane z mojej lokalnej mleczarni
Mam nadzieje ze w tych produktach mniej g.wna niz w koncernowych,
A co myslicie o serkach typu ALMETTE ?
dla mnie to pół tablicy mendelejewa
napisał/a:
wikam2
2010-12-17 17:36
Co myślimy? Ja je lubię i aż sie boję co mi powiecie.....
A jogurty to jem Jogobele :P Jakoś mimo wszystko mimo zdrowego rozsądku wydaje mi się
najbardziej lekką kolacją....
A jogurty to jem Jogobele :P Jakoś mimo wszystko mimo zdrowego rozsądku wydaje mi się
najbardziej lekką kolacją....
napisał/a:
ognista4
2010-12-17 18:53
eeeee...to ja muszę mieć porządną kolację....cos mięsnego i jeszcza na ciepło. z reguły jem 2 kolacje;) bo jedna to mało;)
a jogyrt to dla mnie tylko przekąska, ale jak już gadamy o markach to ja lubię Danone
a jogyrt to dla mnie tylko przekąska, ale jak już gadamy o markach to ja lubię Danone