Jestem w ciąży ... z ręcznikiem.

edukacja seksualna w naszych szkolach jest na bardzo niskim poziomie ale rodzice tez wychowuja i ksztalca dzieci i powinni uswiadamiac i uczyc takze w tych sprawach!

A no! :)

aż strach to czytać normalnie :)

Ale to jest bzdura... Masakra. Najgorsze jest to, że te dzieci w to wszystko wierzą.

Sama byłam kiedyś nastolatką, w mojej szkole nie było edukacji seksualnej, rodzice też ze mną nie rozmawiali na takie tematy, a jednak nigdy mi takie głupoty nie przychodziły do głowy.

Wśród nastolatek zawsze krążyły takie opowieści dziwnej treści o zachodzeniu w ciążę od byle czego. Pamiętam jak byłam młodsza to czasem dla beki czytałam listy do Bravo i tam zawsze były pytania w stylu "czy od całowania się z chłopakiem zajdę w ciążę".

Oj tak....bravo i bravo girl ;))))
O i jeszcze chyba popcorn?:)

tak, a potem jeszcze doszła taka gazetka jak "Twist" i tam też były podobne dylematy ;)

No pamiętam :))) Choć już ciutkę gorzej :D

Dobrze, że ktoś o tym pisze ale żeby jeszcze młodzież wiedziała gdzie tego szukać....

Jestem seksuologiem i wierzcie lub nie, ale jak czasem słucham nauczycieli uczących chociażby wychowania do życia w rodzinie to nie mam już wiary w jakąś poprawę świadomości młodzieży o seksie. Pisze do mnie dużo nastolatek i pyta o porady, zawsze chętnie odpowiadam ale wydaje mi sie że w końcu coś powinno się zmienić w wychowaniu!

wiolak napisal(a):

Jestem seksuologiem i wierzcie lub nie, ale jak czasem słucham nauczycieli uczących chociażby wychowania do życia w rodzinie to nie mam już wiary w jakąś poprawę świadomości młodzieży o seksie. Pisze do mnie dużo nastolatek i pyta o porady, zawsze chętnie odpowiadam ale wydaje mi sie że w końcu coś powinno się zmienić w wychowaniu!

A póżniej nieswiadome niczego stawiają oczy, że są w ciąży.