Jestem w ciąży ... z ręcznikiem.

napisał/a: Natalka86 2013-02-18 14:40
heheh często czytam takie problemy na poprawę humoru :)
napisał/a: xPride 2013-02-20 16:45
Pieściłem się dzisiaj z kobietą, ona twierdzi że wydostał mi się preejakulat, ocieraliśmy się o siebie nago, ale do stosunku nie doszło, w ogóle nie wiem czy ten preejakulat się ze mnie wydostał, moja kobieta jest zaniepokojona - ma dni płodne i uważa że może zajść w ciąże czy to realne ? mam 17 lat, ona 16.
napisał/a: xPride 2013-02-20 16:47
Na pewno nie doszło do wytrysku a oboje dzień wcześniej się masturbowaliśmy...
napisał/a: wikam2 2013-02-24 16:40
Nie dublujemy!
napisał/a: ewask 2013-03-06 08:22
"mit o plemnikach komandosach" - ubawiłam się :D
napisał/a: waaek 2013-03-17 17:19
Bardzo spodobała mi się wypowiedź że jak bliżniaki to z kalką pod pupa :) Ja długo musiałam się"nastarać" by zajść w ciążę i nie wierzę, że przez używanie ręcznika to możliwe
napisał/a: bialadamma 2013-07-06 18:32
gdyby jednak poczecie czlowieka bylo takie latwe-uzywanie wspolnego recznika itd. to by w Polece sie nie udalo miec przyrostu naturalnego na minusie;p
napisał/a: wulek 2013-07-21 17:16
Witam. Wiem, że temat jest traktowany z przymrużeniem oka, ale bardzo proszę o odpowiedź.

Wczoraj wieczorem bawiliśmy się z chłopakiem, on doszedł w moją rękę, wytarłam to chusteczką, którą włożyłam do kieszeni. Wracając do domu strasznie zachciało mi się siku, więc zatrzymałam się i po skończeniu odruchowo podtarłam się tą chusteczką, nie myśląc o tym, co robię, dopiero później to do mnie dotarło. To było jakieś pół godziny po wytarciu ręki, chusteczka była jeszcze wilgotna.

Proszę, powiedzcie mi, czy mogłam zajść w ten sposób w ciążę? Powinnam wybrać się do lekarza po tabletkę? Strasznie się martwię :(
napisał/a: wikam2 2013-07-21 17:24
Nie,nie mogłaś.
napisał/a: wulek 2013-07-21 17:26
Nawet jeśli miałam owulację?
Dziękuję za szybką odpowiedź, troszkę się zestresowałam muszę przyznać.
napisał/a: wikam2 2013-07-21 17:27
Nawet wtedy :)
napisał/a: wulek 2013-07-21 17:33
Dziękuję. W Internecie te informacje są sprzeczne i już sama nie wiedziałam, w co wierzyć.