Jelito, pęcherz, wyrostek, jajnik?

Witam serdecznie,
Przed świętami Bożegonarodzenia miałam problem z jelitami. Obudziłam się w środku nocy z nieziemsko bolesnymi skrętami jelit. Na całe szczęście trwało to około 2-3 godzin. Następnego dnia jednak pojawił się ból pęcherza. Nie raz przechodziłam zapalenie pęcherza dlatego szybko udałam się do lekarza. Dostałam antybiotyk - mineło. Kilka dni po ostatniej dawce antybiotyku ból wrócił. Dostałam kolejny antybiotyk, mocniejszy - mineło. Czułam się znacznie lepiej, ale odczuwałam ból pleców, nerek i miejscowe szczypanie w podbrzuszu oraz ból w miejscu wyrostka. Lekarze podejrzewali wyrostek bądź kamienie na nerkach. Zrobiono mi badanie i wszystkie wyszły dobrze. Przez kilka dni czułam się dobrze natomiast teraz pojawił się dziwny ból jajników. Nie towarzyszy mi on cały czas - tylko takie 'ukłucia' co jakiś czas. Ból jest chwilowy, przeszywający. Najpierw pojawił się w lewym jajniku, następnie w okolicy prawego biodra oraz w 'miejscu' wyrostka. Ten ból trwa około trzy dni. Pierwszego dnia był najsilniejszy, dziś już trochę lepiej natomiast nadal boli. Nie wiem, czy ma to jakiś związek, ale dodam, że od dwóch lat przyjmuję tabletki antykoncepcyjne i jestem właśnie w połowie opakowanie (11 tabletka). Wyprosiłam u lekarza skierowanie do ginekologa natomiast na wizytę muszę trochę poczekać. Mieszkam za granicą i niestety, nie ma opcji wizyty prywatnej. Za dwa tygodnie lecę do Polski, aby wykonać badania trochę wcześniej. Dodam, że ból po prawiej stronie mocniejszy jest, kiedy na przykład napinam się. Taka niewiedza jest bardzo stresująca i bardzo się martwie. Może ma ktoś jakiekolwiek pojęcie co to może być? Byłabym wdzięczna za jakąkolwiek sugestię albo słowa otuchy . Z góry dziękuję.