Jelita i rozwolnienie
napisał/a:
mietus1
2008-07-27 14:02
witam forumowiczów
Skoro skubiają się tu gastrolodzy być może, to mam takie pytanie, problem z trzewiami. Nigdy właściwie nie miałem problemów z elementami trawiennymi. Tydzień już mam bóle podbrzusza (czyli jelita - w okolicach pępką i pod pępkiem), najczęściej, ale nie wyłącznie - rano. Wstaję, nic mi nie jest, poruszę się, obrucę na drugą stronę i ból zaczyna mi doskwierać, często kończy się to biegunką, ale taką znośną, na pograniczu normalnego stolca ... Tylko jak się zaczynała cała sprawa, czyli tydzień temu, to miałem biegunę całą noc, teraz poprostu często zamiast stolca jest bieguna, ale jak wcześniej napisałem, jest ona znośna - raz dwa razy dziennie, moze trzy... Jest to męczące; innych objawów nie ma. NIe wiem czy to może jakieś zapalenie, czy coś, moze jakieś zioła? Co czynić?
za odpowiedzi z góry dzięki
Miętus
Skoro skubiają się tu gastrolodzy być może, to mam takie pytanie, problem z trzewiami. Nigdy właściwie nie miałem problemów z elementami trawiennymi. Tydzień już mam bóle podbrzusza (czyli jelita - w okolicach pępką i pod pępkiem), najczęściej, ale nie wyłącznie - rano. Wstaję, nic mi nie jest, poruszę się, obrucę na drugą stronę i ból zaczyna mi doskwierać, często kończy się to biegunką, ale taką znośną, na pograniczu normalnego stolca ... Tylko jak się zaczynała cała sprawa, czyli tydzień temu, to miałem biegunę całą noc, teraz poprostu często zamiast stolca jest bieguna, ale jak wcześniej napisałem, jest ona znośna - raz dwa razy dziennie, moze trzy... Jest to męczące; innych objawów nie ma. NIe wiem czy to może jakieś zapalenie, czy coś, moze jakieś zioła? Co czynić?
za odpowiedzi z góry dzięki
Miętus
napisał/a:
kynast
2008-07-27 18:05
Iść do lekarza, na razie dieta sucharki lub czestwa bułka, kleik z ryżu, gorzka herbata,