jak skutecznie pozbyć się kurzajki?ACERIN?

Ja teraz na kurzajke u mojej córeczki zadziałam Wartixem. I naprawde bardzo pomogło, w sumie nawet bardzo szybko pozbyłysmy sie problemu.

malinowa23 napisal(a):

Ja teraz na kurzajke u mojej córeczki zadziałam Wartixem. I naprawde bardzo pomogło, w sumie nawet bardzo szybko pozbyłysmy sie problemu.

a drogi jest ten wartix? Szukam czegoś skutecznego... możesz mi powiedzieć czy dziecku nie wróciły?

Ja u siebie płaciłam 44zł. Ale pewnie to wszystko też zalezy od apteki.

mlecz :)
zwykly mlecz urwac i swiezym sokiem smarowac kilka razy dziennie , mi pomoglo, potem dlubac, dlubac, dlubac ;) i wydlubac korzen... mialam kurzajke jakies 15 lat temu i tak jej sie pozbylam wazne zeby usunac korzen tej pierwszej jaka sie pojawila.

Pozdrawiam

Opłaca się kupić taki preparat jak Wartix. W zasadzie, w większości aptek widziałem że mają w ofercie. Jest tańszy niż bardziej znane typu – Scholl czy Undofen, a działa nawet lepiej.

Ja na kurzajkę używałam jakiegoś płynu bez recepty i zadziałał. Byłam u dermatologa i pani powiedziała, że teraz jest za gorąco na wymrażanie kurzajek, bo będą za wysokie odczyny, za długo będzie się goić i będzie bardzo boleć. Dlatego dała mi ten płyn. Po dwóch tygodniach stosowania kurzajka zrobiła się czarna (jakby wypalona) a pani dermatolog powiedziała, żebym go odstawiła, bo jechałam na wakacje. I na tych wakacjach po tygodniach kurzajka sama odpadła! Mam przyjść do kontroli i mam nadzieję, że kurzajka nie odrośnie :) :) :)

Tez ostatnio szukalam sposobow na kurzajkę. Mieszkam na wsi i mam daleko do apteki, ale znalazlam fajna liste domowych sposobów http://wykurzyckurzajke.pl/domowe-sposoby-na-kurzajki/. Polecam ja kazdemu! Między innymi sposob z cytryna maczana w occie lub roztwor soli morskiej. Jednak najbardziej pomogl mi sposob z ascia salicylowa, ktora akurat mialam w domu. Polecam przeczytac i stosowac, a bedziecie zadowoleni z efektu.

Osobiście polecam wymrożenie preparatem Wartix. Sam miałem kilka kurzajek, w tym jedną gigantyczną na stopie   i tylko to pomogło. Szybko, skutecznie i bezboleśnie, no i nie pozostają blizny. To chyba najlepsze rozwiązanie na kurzajki.

Nie odkopuj starych postów (wywaliłam chyba z 6!) tylko po to aby pisać o W. Raz wystarczy!

Znajoma miała sporą kurzajkę na kciuku (śr. około 1cm). Po każdym wymrażaniu odbudowywała się.

Duże dawki Omega 3 (2000mg/dzień) + cynk załatwiły sprawę. Kurzaja zaczęła usychać, odpadła i teraz jest tylko lekki ślad na kciuku.

Jestem ciekaw czy na kogoś jeszcze to zadziała. Na 100% w trakcie kuracji omegą nie było innych specyfików, które mogły wpłynąć na wzmocnienie odporności.

zamrażanie to chyba ostatnio najskuteczniejsza metoda usuwania