Jak poradzić sobie ze zmarszczkami ?

Lisboa napisal(a):

malinowa23 napisal(a):

Mam zmarszczki wokół ust.
Sa ona bardzo widoczne,ale nie wydaje mi sie tez zeby były to zmarszczki mimiczne,bo przeciez nie w tym miejscu takie sie robia.
Mam 23 lata.

To znaczy, że możesz mieć podatna cerę na zmarszczki. Kremy, kremy, kremy! I to takie z górnej półki stosuj, nie byle co z Rossmana. Na te istniejące zmarszczki możesz spróbować terapię światłem http://www.elite.waw.pl/fotoodm%C5%82adzanie-sk%C3%B3ry/ Ja robiłam na kurze łapki wokół oczu. Na drobne zmarszczki skutkuje dobrze.

Czy to jest trwały zabieg czy tez jak w przypadku botoxu trzeba go powtarzac ?

piotrosiama13 napisal(a):

Zmarszczki niestety nie znikną raz na zawsze trzeba tylko wspomagać skórę. Słuchajcie przypomniała mi się pewna historia - otóż moja sąsiadka na różne problemy na twarzy stosowała regularnie hydrokortyzon. Rzeczywiście cera była super i bez zmarszczek, ale teraz mając 50 lat z hakiem wygląda jak staruszka. To tak ku przestrodze.

Ale jaki hydrokortyzon?
Taki w kremie na pryszcze i wszelkiego rodzaju niedoskonałości skóry ?

Stosuję hydrokortyzon gdy mam problem z wypryskami i zgodnie z zaleceniem mojego dermatologa wyłącznie punktowo. A z tego co wiem to ta moja znajoma smarowała całą twarz i to przez długi czas. Czy to był krem, czy maść to wolę nie wnikać bo ona jest bardzo zestresowana.

Ania_45 napisal(a):

Każda skóra jest inna. Twoja mama może mieć np tłustą cerę i dla niej VICHY może działać dobrze. Moja cera jest przesuszona i moja koleżanka która także miała przesuszoną cerę stosowała min: Synactive 40+ na zmarszczki i widać było różnicę. Pytam czy znacie coś jeszcze innego co jest skuteczne (VICHY mi nie pomogło). Kosmetyków panie Eris jeszcze nie próbowałam.

Możesz napisać coś więcej o tym sinactive 40+? :) Chciałabym kupić coś mojej cioci fajnego na urodziny. Myślałam o jakimś porządnym zestawie kosmetyków do cery dojrzałej. Będę wdzięczna za dodatkowe info, np. po jakim czasie koleżanka zauważyła różnicę, czy ma to przyjemną konsystencję itd.

ja używam krem vichy. ale tak naprawde nawet najlepszy krem nie jest w stanie uchronić nas przed zmarszczkami, ponieważ nie przedostanie się przez skórę właściwą.
dlatego ich działanie jest powierzchowne. ja żeby spowolnić proces starzenia skóry działam na nią też od wewnątrz i biorę tabletki agelimit,które dotrą do tych warstw,które są nieprzepuszczalne dla kremu i w których proces powstawania zmarszczek się zaczyna.

Co do tego po jakim czasie zauważy się efekty to zależy już od skóry. Jeżeli skóra jest zaniedbana to wiadomo iż na efekty trzeba czekac dłużej. Jeżeli za ro skóra jest w dobrym stanie to wiadomo iż czas ten się skraca. Co do Samego Synactivu to i ja zaczełam stosować od niedawna. Nie ma narazie jakiś porażających efektów bo na to potrzeba czasu, ale wg mnie skóra wygląda lepiej (jest jakby "świeższa"). Konsystencja naprawdę bardzo przyjemna, krem nie jest jakoś "rozciapciany" i ładnie wygląda :) myśle iż na prezent dla cioci nada się idealnie.

Ania_45 napisal(a):

Co do tego po jakim czasie zauważy się efekty to zależy już od skóry. Jeżeli skóra jest zaniedbana to wiadomo iż na efekty trzeba czekac dłużej. Jeżeli za ro skóra jest w dobrym stanie to wiadomo iż czas ten się skraca. Co do Samego Synactivu to i ja zaczełam stosować od niedawna. Nie ma narazie jakiś porażających efektów bo na to potrzeba czasu, ale wg mnie skóra wygląda lepiej (jest jakby "świeższa"). Konsystencja naprawdę bardzo przyjemna, krem nie jest jakoś "rozciapciany" i ładnie wygląda :) myśle iż na prezent dla cioci nada się idealnie.

Super, wielkie dzięki :) Ciocia jest wymagająca, więc powinno być ok :) Jeszcze tylko spr. ceny synactive, żeby wiedzieć, na co jeszcze mogę sobie pozwolić :)

Szczerze powiedziawszy stosowałam wiele kremów i myślę,że jednak niewiele dają.Jedynie nawilżają i te z filtrami chronią przed plamami od słońca.W końcu wybrałam się do kosmetyczki.Zrobiłam mikrodermabrazję,żeby oczyścić cerę a potem serię trzech zabiegów mezoterapii na twarz,szyję i dekold oraz pod oczy.Dopiero po tym zobaczyłam efekt a jestem z tych wybrednych.Skóra pod oczami się wygładziła i napieła,bruzdy przynosowe spłyciły i ogólnie twarz odmłodniała.Mezoterapia polega na wprowadzaniu różnych substancji,które wnikają pod skórę.Rewelacja.A kremy miałam i kaneboo i inne cuda z górnej półki z Daglasa a efekt,jakbym kupiła cokolwiek.Zresztą przy okazji wizyty,kosmetyczka doradzi,jakiego rodzaju kremów używać.Ja ostatnio skusiłam się nawet na zestaw z czystym kalogenem a kosztowało niewąsko i już pluję sobie w brodę.Szkoda kasy.Kosmetyczka mniej kosztowała.

Saniko cieszę się iż pomogłam :) ja jak narazie jestem z Synactivu bardzo zadowolona. Ceny możesz sprawdzić sobie w aptece internetowej. Viko a czym jest ta mikrodermabrazja ? Wiadomo że krem nie usuwa zmarszczek tylko nawilża skórę i poprawia jej wygląd, jednak nie usunie zmrszczek ( na to tylko Kolagen w zastrzykach i operacja plastyczna). Jednak jeżeli nie używa się kremów to skóra naprawde będzie gorzej wyglądała. Można się wspomóc także naturalnymi kosmetykami ale to jest dobre dla młodszych kobiet, w moim wieku są już one nie pomocne.

Ania - a powiem Ci że jesteś w błędzie. Moja mama mimo podeszłego wieku ma oczywiście zmarszczki lecz ponieważ używa kremów do twarzy /polskiej produkcji/ plus naturalne maseczki to widząc ją nie dałabyś jej tych lat co ma.

Ania_45 napisal(a):

Saniko cieszę się iż pomogłam :) ja jak narazie jestem z Synactivu bardzo zadowolona. Ceny możesz sprawdzić sobie w aptece internetowej. Viko a czym jest ta mikrodermabrazja ? Wiadomo że krem nie usuwa zmarszczek tylko nawilża skórę i poprawia jej wygląd, jednak nie usunie zmrszczek ( na to tylko Kolagen w zastrzykach i operacja plastyczna). Jednak jeżeli nie używa się kremów to skóra naprawde będzie gorzej wyglądała. Można się wspomóc także naturalnymi kosmetykami ale to jest dobre dla młodszych kobiet, w moim wieku są już one nie pomocne.

Ja nie twierdzę,że nic nie używam.Mam kremy,pilingi i maseczki.Mikrodermabrazja to złuszczanie naskórka i oczyszczanie cery.Jednak dobry czas na nią to wiosna i jesień,bo przez dwa tygodnie trzeba chronić skórę przed słońcem.Słyszałam,że dobre są też kwasy owocowe ale kosmetyczka nie chciała mi zrobić,bo mówiła,że mi jeszcze nie potrzebne.

piotrosiama13 napisal(a):

Ania - a powiem Ci że jesteś w błędzie. Moja mama mimo podeszłego wieku ma oczywiście zmarszczki lecz ponieważ używa kremów do twarzy /polskiej produkcji/ plus naturalne maseczki to widząc ją nie dałabyś jej tych lat co ma.

Zmarszczki to w znakomitej większośći kwestia genów i trybu życia.Moja babcia wygląda na moją mamę a wiadomo ,że przeżyła wojnę,więc nie smarowała się raczej żadnynmi cudami.Moja mama miała już dostęp do dobrych kosmetyków ale zmarszczek ma niewiele mniej.Ja genami poszłam po babci,całe szczęście.