jak mam pomoc mojej dziewczynie?

napisał/a: zoltaczek13 2013-11-19 14:38
witam, moja dziewczyna ma zdiagnozowana schizofrenie paranoidalna, kilka razy byla hospitalizowana (przymusowo), ma zapisany risperidon 4mg dziennie, ale nie zazywa (choc bardzo bardzo pomaga), problem polega na tym, ze ona kompletnie ale to kompletnie nie akceptuje wlasnej choroby, bardzo ja kocham i nie chce zostawic (zreszta ona nie ma dokad isc, mieszkamy razem w Londynie, jestem jej jedynym bliskim), nie daje sie naklonic do przyjmowania lekow, jak ja do tego naklonic? zycie z nia staje sie nie do zniesienia, wrecz pieklem, wiem, ze ona tez bardzo cierpi ale nic do niej nie dociera, nie chce tego robic ale wydaje mi sie, ze nie mam wyjscia jak umiescic w szpitalu, tylko, ze dopoki nie zlamie prawa to nie zamkna jej tu w szpitalu, prosze o jakies rady, bo skonczyly mi sie pomysly, ona jest cudowna, wspaniala dziewczyna i chce ja odzyskac, nie poddam sie
napisał/a: blokowany 2013-11-20 23:30
Witaj,

przeczytaj całego bloga, jedynie 3 wpisy, oraz mój temat, także mógłbym zostac uznany za paranoika schizofrenika lecz mam świadomość że to nie choroba, lecz coś czego nie da się wyjaśnić w jednym zdaniu... Proponuje się zapoznać i wziąść bardzo poważnie to co tam przeczytasz.

Blog: http://karta3.bloog.pl/id,4201404,title,Konspiracja-RF-rozwiniecie,index.html
Mój temat: http://zmianynaziemi.pl/forum/kontrola-umyslu-przy-uzyciu-mikro-implantow-w-hipnozie-odleglosc-schizofrenia-bron-psychotroni

Jeśli możesz, niech twoja dziewczyna to przeczyta, czy część z objawów jest zgodne z jej przypadkiem. Wszystko podejrzewam że zaczęło się nagle, napady strachu czemu towarzyszyły głosy w głowie tzw "omamy" lub ktoś inny sterował jej ciałem itp wszystkie przypadki sprowadzają się do tego samego, wnioski nalezy samemu wycągnąć, poznac wroga.

Pozdrawiam