jak dać zastrzyk wyrywającemu się 15 latkowi ?

napisał/a: młoda nurse 2007-07-07 00:08
Mam brata w wieku 15 lat, który musi dostawać zastrzyki w moim wykonaniu. Niestety danie mu zastrzyku mija się z cudem. Bardzo się wyrywa kopie i krzyczy, nie wiem skąd ma takie napady.

Dzisiaj miał dostać pierwszy zastrzyk. Rodziców nie było w domu, byłam ja i moja 17 letnia siostra, miałam bratu dać zastrzyk. Zaprosiłam go i swoją siostrę do mojego pokoju. Wyciągnęłam odpowiednie rzeczy, jak brat to zauważył to wpadł w szał, siostra natychmiast się na niego rzuciła i probowała go trzymać, ja również próbowałam jej pomóc jednocześnie dając zastrzyk, ale bez skutku. Po około 10 minutowej walce udało mi się dać zastrzyk bratu.

Teraz moje pytanie, jak trzymać go do zastrzyku ? Jemu się po prostu nie da przegadać, trzeba robić to siłą, inaczej niema rady.
napisał/a: Meszek 2007-07-07 20:26
Prawdę mówiąc nieco mnie ten post zdziwił i nie wiem, czy mam to traktować poważnie, czy jako żart dwóch sióstr. 15-sto letniego młodzika nazywasz dzieckiem? Nie wiem w jaką część ciała ma on dostać ten zastrzyk, ale przypuszczam, że też bym się denerwował, gdyby dwie moje siostry próbowały dać mi zastrzyk i to jeszcze poprzez wcześniejsze "przygniecenie" mnie swoimi ciałami. Nie wspominając o zamykaniu drzwi na klucz...

Mówiąc wprost, aż prosi się, by nazwać to siostrzaną zabawą, gdzie pod pretekstem zastrzyku chce się zabawić kosztem brata. Choć mam nadzieję, że się jednak mylę ...

Proponuję zmienić podejście. Jeśli takie napady agresji brat ma tylko przy Was, to niech zastrzyki dają mu rodzice. Jeżeli jednak dotyczy to każdej sytuacji, to warto wyjaśnić bratu, że 15-sto letni chłopak dawno powinien przestać bać się zastrzyków. Nie widzę też potrzeby, by musiała w tym brać udział druga siostra - po co? To jednak dość "osobista" chwila i gapiów nikomu tu nie potrzeba. Zwłaszcza, że zamykacie drzwi na klucz...


Pozdrawiam
Jakub Bartosik
biuro@apteka-teriak.pl

Apteka internetowa
http://www.apteka-teriak.pl
napisał/a: młoda nurse 2007-07-07 23:10
Ale Ty masz skojarzenia...
Po prostu No Comments

Zastrzyki dostaje w brzuch
napisał/a: chorowitek 2007-07-07 23:20
A ja bym tak chciał jak brat tych sióstr. Fajnie jak dwie laski walczą z chłopakiem, by mu dać zastrzyk
napisał/a: Meszek 2007-07-08 10:21
młoda napisal(a):Ale Ty masz skojarzenia...
Po prostu No Comments

Zastrzyki dostaje w brzuch



Chyba się nie zrozumieliśmy. Sposób w jaki chcesz podać bratu zastrzyk budzi jednak pewne wątpliwości z punktu widzenia medycznego. Osobiście nie widzę tu miejsca na takie skojarzenia o jakich - wydaje mi się - pomyślałaś.

Zastrzyki należy podać na spokojnie, a nie poprzez siłowanie się z osobą, która ma go otrzymać. W ten sposób można więcej zdziałać złego niż dobrego...


Pozdrawiam
Jakub Bartosik
napisał/a: laska4 2007-07-08 23:11
chorowitek napisal(a):A ja bym tak chciał jak brat tych sióstr. Fajnie jak dwie laski walczą z chłopakiem, by mu dać zastrzyk

Jesteś chętny ? No problem :) Napisz na PW ;)
napisał/a: paulag79 2007-07-10 22:31
Rozumiem ze probowlas znim rozmawiac na ten temat?? Bo dla mnie szczerze mowiac wyglada to tak jakby on sie po prostu bal zastrzykow. moim zdaniem nie powinnas robic nic na sile i jednak starala sie mu to przetlumaczyc ze jesli ma potrzebe przyjmowania w takiej postaci leku powinien do tego przywyknac i pozwolic sobie robic zastrzyk zwlaszcza ze musi go brac tylko raz dziennie a on jest juz duzym chlopcem i nie powinien tak reagowac. Mam nadzieje ze przetlumaczysz mu to i ze nie bedziesz musiala uzywac sily pozdrawiam paula.
napisał/a: młoda nurse 2007-07-11 10:59
Przez ostatnie dni to była tragedia, nie dało mu się przegadać i kolejna walki, wczoraj się jakoś udało. Ale nadal w momencie wkłucia robi odruch, więc tak czy inaczej trzeba go trzymać, ale przynajmniej już sobie daje :)

On w dzieciństwie się bardzo zraził do zastrzyków, miał nie przeyjemne doświadczenia dlatego takie cyrki z nim są
napisał/a: erkate 2007-07-23 13:01
Myślę, że przede wszystkim trzeba zacząć od rozmowy z bratem. Należy mu wytłumaczyć, że jest w takim wieku, że nie wypada już bać się igły i strzykawki - niech zrozumie, że jak chce być facetem to musi być odważny. Dyplomatyczna rozmowa z nim powinna przynieść dobry skutek.
napisał/a: maria_190 2007-07-23 13:10
Dyplomacja jest baardzo ważna jeśli chodzi o rozmowy z dziećmi. Ale możesz ułatwić mu życie w pewien prosty sposób. Spróbuj przed podaniem zastrzyku bardzo dobrze rozmasować mu brzuch-żeby był bardzo ciepły w dotyku
napisał/a: Maggie1 2007-07-23 23:20
Witam
A ja z kolei mam taki problem, że osoba, której daję zastrzyk wyrywa się celowo, bo się jej to podoba jak ktoś z nią walczy. Co mam w takiej sytuacji robić ? Takiemu to dopiero dać ciężko zastrzyk, chłopak ma 14 lat i jest moim kuzynem.
napisał/a: maria_190 2007-07-24 00:18
moim zdaniem albo go skrępować..albo dać w tyłek...