Izolowanie dziecka po jelitówce.
napisał/a:
Aga195
2014-03-10 19:47
Witam!
Mój syn intensywnie wymiotował w nocy z piątku na sobotę. Rano wymioty ustąpiły a w południe pojawiła się temperatura - ponad 38. Po jednej dawce Nurofenu temperatura spadła i nie wróciła ale syn był bardzo osłabiony. W niedzielę syn czuł się już dobrze i nadal dobrze się czuje. Mam jeszcze 1,5 roczną córkę, którą chciałabym uchronić przed zachorowaniem. Dotychczas syn leżał odizolowany w swoim pokoju. Wszędzie czytam, że jeszcze ponad tydzień po ustąpieniu objawów, chory może zarażać. Co zrobić? Nie da się utrzymać syna tak długo w oddzielnym pokoju. W jaki sposób następuje zarażanie po ustąpieniu objawów? Czy zaraża się drogą kropelkową, czy wirus jest w tylko w kale?
Mój syn intensywnie wymiotował w nocy z piątku na sobotę. Rano wymioty ustąpiły a w południe pojawiła się temperatura - ponad 38. Po jednej dawce Nurofenu temperatura spadła i nie wróciła ale syn był bardzo osłabiony. W niedzielę syn czuł się już dobrze i nadal dobrze się czuje. Mam jeszcze 1,5 roczną córkę, którą chciałabym uchronić przed zachorowaniem. Dotychczas syn leżał odizolowany w swoim pokoju. Wszędzie czytam, że jeszcze ponad tydzień po ustąpieniu objawów, chory może zarażać. Co zrobić? Nie da się utrzymać syna tak długo w oddzielnym pokoju. W jaki sposób następuje zarażanie po ustąpieniu objawów? Czy zaraża się drogą kropelkową, czy wirus jest w tylko w kale?
napisał/a:
STARYWYGA
2014-04-14 01:03
NIc nie zrobisz