Interpretacja wyników - wit. D itd.

Witamina D skrajny niedobór, konieczna suplementacja, dawki 5.000 IU dziennie do czerwca, a potem opalanie.
hormony tarczycy na dobrym poziomie.
Ferrytyna skrajny niedobór, konieczna suplementacja żelazem przez miesiąc po 200% RDA, potem można przejść na 100% RDA.
Anty TG podniesione, może sugerować chorobę autoimmunologiczną. Do powtórzenia panel tarczycowy za kilka miesięcy.

Hormony płciowe i prl zasadniczo ok, ale nie znając dnia cyklu, objawów, kim jest pacjentka, choroby nie można nic mądrzejszego napisać.

Mam 25 lat i stwierdzoną chorobę Hashimoto, widoczne wyraźnie na USG tarczycy, znacznie podwyższone anty-TPO i anty-TG, z tym, że od pół roku TSH cały czas w normie. Poprzedni endokrynolog nie przepisał Euthyroxu, ponieważ stwierdził, że dopóki TSH jest w normie nie są one potrzebne, zaś ostatni endokrynolog, u którego byłam, zlecił zbadanie poziomu TSH, anty-TG i FT4, ponieważ chce wdrożyć leczenie Euthyroxem. Teraz pytanie, który ma rację odnośnie przyjmowania leków. Wszystkie badania były wykonane w 4 dniu cyklu. Czy estradiol nie jest ciut za niski, pomimo tego, że jest w granicach normy? Moje objawy, to nadmierne wypadanie i przetłuszczanie się włosów, trądzik androgenny od 3 lat, sucha i szorstka skóra oraz nadmierne owłosienie, ale w lekkim stopniu. Wcześniej badałam poziom testosteronu, LH i FSH i DHEA-S, które były w normie oraz progesteron, 17-OH progesteron, prolaktyna, androstendion i DHEA, które były podwyższone. Prolaktyna po miesiącu zażywania Dostinexu jak widać unormowała się. Chciałabym powtórzyć progesteron, 17-OH progesteron i DHEA, ale nie wiem w którym dniu cyklu. Wcześniej robiłam na początku, czyli 3-4 dzień, ale niedawno słyszałam, że powinno się zrobić te badania w 21 dniu. Czy jest też sens zbadania poziomu dihydrotestosteronu, jeśli tak, to w który dzień cyklu?
Trochę się rozpisałam, ale proszę o pomoc.

Co do hormonów, to Iza (Soaring) Ci już radziła, więc nie chciałbym teraz tutaj "mieszać", zapewne zajrzy do wątku to się wypowie.

Co do leku. Żaden lekarz nie ma racji, bo nie patrzy się na wyniki ale na objawy, jeżeli one są, a z tego widać, masz problemy hormonalne, to należy włączyć leczenie i sprawdzić za jakiś czas czy objawy nie miną i czy wyniki nie ulegną poprawie. Bardzo często przy niedoczynności skacze kobietom np. prolaktyna i rozpoczęcie leczenia lewotyroskyną powoduje, że wynik wraca do normy bez konieczności podawania leków na hiperprolaktynemię.

Jeżeli nie ma objawów, to przy takich wynikach, żaden lekarz nie włączy lewotyroksyny, jeżeli są natomiast objawy lub inne wyniki są nieprawidłowe powinno być rozpoczęte leczenie niezależnie od wyników TSH czy panelu tarczycowego.

hej,
nie mam nic do dodania. trzeba zrobić badania, które odpowiedzą na pytanie, czy androgenizują Ci nadnercza czy jajniki. na tym etapie najlepiej test androgenów z deksametazonem, ale do tego potrzebne jest skierowanie i tabletka od endo. bez badań bezpiecznie mogłabyś brać spironolankton w dawce 100 mg, ale pod warunkiem sprawdzenia przed oraz regularnych kontroli poziomu potasu i sodu, żeby nie rozwalić gospodarki elektrolitowej. na podstawie wszystkiego co napisałaś do tej pory podejrzewam, że u Ciebie problem jest raczej z nadnerczami, wówczas idealny byłby deksametazon w docelowej dawce 125 mg (wieczorem), a jeszcze lepiej gdyby był w parze ze spironololanktonem (rano).