Interpretacja wyników TSH

napisał/a: winka_88 2016-01-14 12:16
Mam 27 lat i półtora miesiąca temu robiłam różne badania, w tym na TSH i FT4. Wyniki mieszczą się w wartościach referencyjnych, więc nie zwracałam na nie większej uwagi, jednak ostatnia trochę poczytałam o tarczycy i zaczęły mnie zastanawiać.
Moje wyniki:
TSH - 4,170 uU/ml (0,34 - 4,94)
FT4 - 12,30 pmol/l (9,01, - 19,05)
Badania wykonałam prywatnie ze względu na poronienie, dodam, że były one wykonywane tydzień po, nie wiem więc, czy takie wyniki są miarodajne. Jeśli chodzi o jakieś objawy wskazujące na problemy z tarczycą, to zbytnio ich nie mam, może jedynie to, że mam niewielkie owłosienie w jednym miejscu, gdzie kobieta raczej nie powinna mieć i występowanie trądziku na ramionach, i plecach.
Powinnam zgłosić się do lekarza, czy lepiej powtórzyć badanie i dopiero iść?
napisał/a: Marfa75 2016-01-14 14:08
Dzień dobry,

czytam to forum i stosuje bardzo dużo wskazówk i zaleceń dotyczących odżywiania i suplementacji. Wszystko byłoby super gdyby nie to, że ostatnio zaczęłam czuć się nieco gorzej, poniżej napiszę moje odczucia. Ale od początku:
Kobieta, wiek 40 lat, wzrost 164 cm waga 56 kg, niedoczynność tarczycy i Hashimoto swietrdzone przy okazji bezsuktecznych prób zajścia w ciąże ( Invitro pomimo TSH na poziomie 4,2).
Moje pierwsze badania w kierunku chorej tarczycy były własnie wykonane w klinice gdzie leczyłam się na bezpłodność i było to 4 lata temu. Pierwsze badanie były na poziomie:

TSH3 - 1,669 norma 0,550-4,780
FT4 - 13,59 norma 11,50-22,70
ATG - 909,7 norma
djfafa
napisał/a: djfafa 2016-01-14 16:43
winka_88 napisal(a):Mam 27 lat i półtora miesiąca temu robiłam różne badania, w tym na TSH i FT4. Wyniki mieszczą się w wartościach referencyjnych, więc nie zwracałam na nie większej uwagi, jednak ostatnia trochę poczytałam o tarczycy i zaczęły mnie zastanawiać.
Moje wyniki:
TSH - 4,170 uU/ml (0,34 - 4,94)
FT4 - 12,30 pmol/l (9,01, - 19,05)
Badania wykonałam prywatnie ze względu na poronienie, dodam, że były one wykonywane tydzień po, nie wiem więc, czy takie wyniki są miarodajne. Jeśli chodzi o jakieś objawy wskazujące na problemy z tarczycą, to zbytnio ich nie mam, może jedynie to, że mam niewielkie owłosienie w jednym miejscu, gdzie kobieta raczej nie powinna mieć i występowanie trądziku na ramionach, i plecach.
Powinnam zgłosić się do lekarza, czy lepiej powtórzyć badanie i dopiero iść?


Wiesz, w I trymestrze HCG obniża TSH, więc być może Twoje TSH byłoby jeszcze wyższe. Powtórz wyniki za kilka tygodni. Na teraz wynik jest nieprawidłowy, bo u zdrowych osób TSH nie powinno przekraczać 2,5.
Trądzik i owłosienie, mogą świadczyć o problemach hormonalnych, więc przy okazji sprawdzania TSH warto było sprawdzić chociaż testosteron.
djfafa
napisał/a: djfafa 2016-01-14 16:55
Marfa75 napisal(a):Dzień dobry,

czytam to forum i stosuje bardzo dużo wskazówk i zaleceń dotyczących odżywiania i suplementacji. Wszystko byłoby super gdyby nie to, że ostatnio zaczęłam czuć się nieco gorzej, poniżej napiszę moje odczucia. Ale od początku:
Kobieta, wiek 40 lat, wzrost 164 cm waga 56 kg, niedoczynność tarczycy i Hashimoto swietrdzone przy okazji bezsuktecznych prób zajścia w ciąże ( Invitro pomimo TSH na poziomie 4,2).
Moje pierwsze badania w kierunku chorej tarczycy były własnie wykonane w klinice gdzie leczyłam się na bezpłodność i było to 4 lata temu. Pierwsze badanie były na poziomie:

TSH3 - 1,669 norma 0,550-4,780
FT4 - 13,59 norma 11,50-22,70
ATG - 909,7 norma
napisał/a: Marfa75 2016-01-14 18:45
djfafa, bardzo dziękuję za zainteresowanie moim wpisem!

Nie miałam badanych nadnerczy, nic wiecej nie zrobiono w celu diagnostyki czy też określenia dlaczego wyniki są podwyższone.
Gdy zapytałam moją panią dr rodzinną o to, że może zrezygnowalibyśmy ze statyn to ona powiedziała, że absolutnie skoro uprawiam sporty wytrzymałościowe to nie ma nawet mowy o tym. Na uwagę zasługuje fakt, że jestem osobą odżywiająca się FIT, nie jem wieprzowiny, tłuszcz ograniczam do łuszczu z ryb, oliwy, orzechów, pestek. Znana jestem w swoim środowisku z tego, że zwykle jem ryż z kurczakime i warzywami, nie ma dnia abym nie zjadła sałatek, jem jaja, rano po treningu pływackim zawsze owsiankę z siemieniem lnianym, pestkami dyni, rodzynkami i cynamonem, później owoce jakiś makaron przed kolejnym treningiem czy naleśniki itp.
Nie jestem lekarzem, ale wydaje mi się, że mój podwyższony cholesterol dziedzicze od mamy, ona też ma podwyższony, ma również cukrzycę II, nadciśnienie i chorobę wieńcową i waży 100 kg. Wydaje mi się, że mam tylko cholesterol po mamie i mogę iść w kierunku cukrzycy ale tego nie jestem pewna.
Ostatnio jak robiłam cholesterol w rozbiciu na frakcje to miałam takie wyniki:
całkowity - 283
HDL 87 > =45 wartości docelowe
LDL 184

djfafa a może by odstawić tą Zarantę??

No i teraz coś o tej diecie niskowęglowodanowej, jakoś trudno mi o tym nawet myśleć! W tym roku zapisałam się na maraton do Dębna na zawody triathlonowe w Suszu (dystans długi) wiec żeby sprostać wyzwaniom muszę ciężko trenować a skąd wziąć paliwo do tego? Węglowodany są najlepszym źródłem.
djfafa masz jakiś pomysł na to?

No niestety stwierdzam, że moich lekach na uspokojenie jest melisa od jutra zaprzestaje przyjmowania, najwyżej będę skakała do gardeł, a przy pracy z ludźmi trudno o spokój w obecnych czasach.

Może jakieś inne propozycje leków bez melisy?

Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję! Miłego wieczorka
djfafa
napisał/a: djfafa 2016-01-15 07:34
Witaj!
1. Skoro nie dostarczasz cholesterolu z zewnątrz, to logiczne, że organizm produkuje go ze zdwojoną siłą. To fizjologia, znana od wielu lat (mimo, że nawet część lekarzy "wierzy" w związek ze zjadanym cholesterolem a tym we krwi). Zaczniesz jeść tłuszcze nasycone to jest spora szansa, że parametry lipidowe ulegną poprawie.
2. Ja nie decyduje o odstawieniu leków, jak chcesz obniżyć cholesterol można włączyć suplementy, jest ich dziesiątki co mają udokumentowane działanie obniżające cholesterol.
Ale jako ciekawostkę poczytaj:

http://commed.polki.pl/tluszcze-nasycone-nie-szkodza-vt93260.html

http://commed.polki.pl/statyny-medyczna-pomylka-vt73074.html

3. Przecież jest wielu sportowców i to wyczynowych, na dietach czy to niskowęglowodanowych czy to wręcz ketogenicznych, skąd twierdzenie że musisz jeść tonę węgli żeby uprawiać sport? Wiesz co to jest glukoneogeneza?

4. Odstaw leki uspakajające a wprowadź adaptogeny takie jak Aswagandha i/lub Rhodiola, a doraźnie stosuj Depresanum, świetny suplement na poprawę samopoczucia i spokój (działa od razu, a adaptogeny potrzebują czasu na rozkręcenie się).

5. Zacząłbym też obniżać kortyzol. Chociaż tyle zrobiłbym dla swoich nadnerczy skoro lekarze to olali. Ale wg mnie TK nadnerczy powinna być obowiązkowa w Twoich przypadku.
napisał/a: Marfa75 2016-01-15 09:18
Dzień dobry,

bardzo dziękuje za odpowiedź!

1. Nie mam wiedzy na temat diety niskowęglowodanowej, czytałam jakis czas temu wpis na portalu na temat ograniczenia węgli na rzecz tłuszczy ale jakoś to do mnie nie przemówiło, teraz już wiem, że powinnam zgłębic temat, być może nawet kupie tą ksiązkę polecaną w poniższym wpisie:

http://akademiatriathlonu.pl/felietony/felietony/2649-mniejszy-brzuch-=-sprawniejsza-glowa-rafal-herman

2. Juz dzisiaj zrezygnowałam z Zaranty, będę przyjmowała póki co ostropest plamisty, kupilam ziarno i będę mieliła.

3. Dziekuję za podanie specyfików, które pomogą mi w trudnościach dnia codziennego kupię na pewno!

4. Djfafa czy jest prawdą, że jest związek pomiedzy zwiekszeniem wysiłku fizycznego a proporcajonalnym do niego zwroście kortyzolu? Czy podpowiesz jak moge wpłynąc na kortyzol bez ingerencji w trening?

5. Skoro TSH jest na poziomie 2,2 to czy dobrze myslę, że zwiększę Letrox do 100 od pon do pt a w sob i nd do 75??

6. Djfafa czy możesz napisac mi coś więcej o zaleceniach żywieniowych, które mogłyby pomóc mi i może jakieś inne suple, obecnie: Wit C, Wit D, selen, cynk, Mg, Tyrozyna, odzywka białkowa na noc. Zielona herbata ale pita 3-4 kubki dziennie.

7. Jade w poniedziałek do kolejnego wyszukanego Endo, tym razem do miejscowości oddalonej o 100 km od mojej mieściny. W okolicy wszystkich już odiwdziłam, zapłaciłam kupę kasy i nic. Musze szukac pomocy na forach.

Tymczasem pozdrawiam serdecznie i dziekuje za zainteresowanie i czas poświęcony!

Marta
djfafa
napisał/a: djfafa 2016-01-15 09:55
1. Książki nie znam :) Ale takich publikacji jest sporo, więc na pewno coś ciekawego można kupić.
2. Może być mało. Omega 3, zielona herbata, czosnek, karczoch, guggulsterony, czarnuszka, berberyna, kakao, suplement Olimpa CARDIOCHOL. Te subsancja świetnie obniżają cholesterol (poprawiają również HDL, obniżając LDL i TG) i mają mocne poparcie w badaniach naukowych. Omega 3, zielona herbata są obowiązkowe przy Hashi, dorzuć do tego jeszcze z 2 składniki i na pewno cholesterol się obniży. I pamiętaj, że nie musisz do unikać w żywności (wręcz nie powinnaś).
4. Oczywiście że tak. Sportowcy wyczynowi, zawsze mają kortyzol przekroczony i to sporo. Dlatego tak ważne jest dbanie o relax i stosowanie suplementów na jego zbijanie. Najlepsza jest fosfatydyloseryna ale jest bardzo droga. Można zacząć od spożywania po przebudzeniu 1 grama wit. C, 250 mg magnezu. To samo przed snem.
5. Dawki zwiększaj delikatnie. Skoro bierzesz 5x75 mcg i 2x75 mcg, to zwiększ na początku do 6x75 mcg a potem ew. 7x75 mcg.
6. O zaleceniach żywieniowych masz kilka tysiecy postów w wątkach podwieszonych, to lektura na wiele godzin czytania, ale masz tam wszystko czego potrzebujesz. I odpowiedź na każde Twoje pytanie.
napisał/a: Marfa75 2016-01-15 10:28
Dziekuję bardzo za informacje Twoja pomoc jest dla mnie bardzo ważna!

Kiedys przyjmowałam Swansona zielona herbatę, ale strasznie mnie pobudzała, na treningu biegowym miałam podwyższone tętno, no ale skoro trzeba to będę ją brala w miarę wcześnie rano aby do popołudnia trochę złagodzić jej działanie. Omegę 3 równiez kupię, czytałam tu na forum wiem jaką.

2. Mogę kupić równiez Swansona tą fosfatydyloseryna:
http://allegro.pl/swanson-fosfatydyloseryna-30kaps-100-mg-dopamina-i5852718700.html
ale skoro i tak musze przyjmować magnez i wit c to może ogranicze się tylko do nich? Obecnie przyjmuję po przebudzeniu Letrox i za 5 minut Tyzrozynę, czekam pół godz i jest kawa to kiedy byłoby dobrze ten magnez i wit C?

3. Mam teraz co czytać na weekned, na pewno skupię się na opracowaniu diety niskowęglowodanowej, o efektach napisze za jakiś czas, mam nadziję, że waga nie skoczy a wręcz spadnie!

4. Djfafa i ostatnie pytanie czy poziom ferrytyny 39 jest dobry? Czy powinnam coś z tym dalej robić?

Dziękuję!
djfafa
napisał/a: djfafa 2016-01-16 18:12
Wiesz tętno powodował raczej sport a nie zielona herbata, gdyż w tek kapsułkowanej kofeiny albo nie ma w cale albo są śladowe ilości.
Możesz brać magnez i wit. C. Od tego można zacząć.
Ferrytyna raczej słaba. Warto włączyć suplement z żelaza. Tylko że Ty potrzebujesz wielu suplementów, wiec ciężko Ci doradzać kolejne. Witamina C bardzo wyraźnie poprawia wchłanianie żelaza, więc jest szansa, że jak zaczniesz ją przyjmować to i żelazo się podniesie.
napisał/a: Marfa75 2016-01-17 08:42
Cześć,

dziękuję bardzo za odpowiedź na wszystkie moje pytania, z góry przepraszam, że być może pozwalam sobie na zbyt wiele, ale djfafa każda Twoja odpowiedź rodzi nowe pytania i stąd ponownie dzisiaj piszę nie miej mi tego za złe!

Wiem, że pytania dotyczące suplementacji powinny pojawić w innym wątku ale żeby nie przedstawiać swojego przypadku od początku chciałabym Cię prosić o weryfikację tego co sobie rozpisałam aby uniknąć błędów, wobec powyższego będę przyjmowała następujące leki i suplementy:

Rano po przebudzeniu
: Wit. C 1000 + Magnez 250 mg następnie Letrox 75 i Tyrozyna 1000 mg

po treningu porannym: Glucophage XR 500 1 tabletka, Omega 3 2000 mg, Wit. D 4000, Zielona Herbata Swansona i chyba Depresanum ( nie ma tego suplementu w całym mieście zamówiony jest na poniedziałek wiec nie wiem jak się go przyjmuje)

w ciągu dnia: selen 150

Wieczorem: Cardiochol, Cynk 15 mg, Glucophage XR 500 1 tabletka,

przed snem: wit. C 1000 + Magnez 250

Będę zmniejszała spożycie węglowodanów (postaram się spożywać jedynie po treningu w oknie węglowodanowym), dołożę do diety tłuszcze (głównie z jaj, orzechów, oliwy, oleju kokosowego (nierafinowanego oczywiście), ryb), będę spożywała ostropest, serwatkę i odżywkę białkową.

Czy coś jeszcze powinnam w swojej playliście dołożyć/odjąć??

I ostatnie pytanie djfafa: co może mieć wpływa na moje poranne obrzęki twarzy, stóp i dłoni? Dzisiaj wstałam z łóżka i przeraziłam się na widok w lustrze.

BTW: Wraca energia! Siły w nogach dalej nie ma ale coraz więcej mi się chce.

Pozdrawiam i dziękuję za poświęcony mi czas.
napisał/a: soaring 2016-01-17 12:37
dodam swoje kilka groszy.
1. syntetyczny hormon nie lubi się z niczym, więc powinien być brany na czczo i bez towarzystwa innych środków. może być rano, może być wieczorem (jeśli chodzisz spać z pustym żołądkiem); ja zwykle biorę nad ranem, bo niemal zawsze wstaję do toalety w nocy.
2. w insulinooporności metforminę o przedłużonym działaniu zwykle zaleca się na noc, a nie rano. lekarz Ci kazał brać rano? jakoś to motywował?
3. kwestie związane z odżywianiem - polecam zapoznanie się z materiałami udostępnianymi przez trenerów i dietetyków specjalizujących się w aktywności osób i diecie z chorobami autoimmunologicznymi (głównie wariacje na temat paleo), np. Dawid Białowąs (barbell kitchen), Iwona Wierzbicka (ajwen), Anna Wróbel, Monika Skuza i wielu, wielu innych.
4. u mnie obrzęki głównie powoduje nabiał (ale jajka i masło klarowane nie przeszkadzają).