Insulinooporność - czy wyniki to wykluczają?

napisał/a: paquerette 2013-11-02 13:39
Witam serdecznie,

To mój pierwszy wpis na tym forum i mam nadzieję, że umieściłam go w odpowiednim dziale. Chciałabym się poradzić, czy wyniki moich badań wskazują na insluinooporność, która to według mojego lekarza ginekologa wyklucza zastosowanie leku Closilbegyt. Ale pokrótce moja historia…

Z całej mojej historii od pierwszej miesiączki wynika, że mam problem z wystąpieniem owulacji, a raczej, że ona zupełnie nie występuje. W 2006 roku udałam się do mojej obecnej pani ginekolog, która stwierdziła, że obraz USG moich jajników wygląda nieco jak przy PCOS, dlatego skierowała mnie na dodatkowe badania hormonalne. Dodatkowo próbowała wyrównać mi okres Castagnusem jak i Luteiną, niestety jeśli nie brałam nic wtedy miałam okres co 20 dni, albo przez 1,5 miesiąca nic, reagowałam tylko na Luteinę i to podawaną dopochwowo. Tym sposobem udawało się „zaprogramować” okres do 27-28 dni. Z badań hormonalnych wynikało jednak, że wszystkie wartości mieściły się w normie, tylko ten obraz jajników taki dziwny, i jako że nie planowałam wówczas ciąży zapisała mi tabletki antykoncepcyjne, aby „wyciszyć jajniki”. W chwili kiedy zdecydowałabym się starać o dziecko od razu miałam rozpocząć wspomaganą terapię. Na tabletkach wszystko wyglądało bardzo dobrze. W styczniu 2013 roku odstawiłam tabletki anty i za radą mojej ginekolog przez 3 miesiące liczyliśmy na tzw. „efekt z odstawienia”, jednak nic to nie dało. Miałam również przepisaną Luteinę 16-25 dc.

Na początku stycznia również pani ginekolog zleciła wykonanie badań w kierunku tolerancji glukozy – przez ostatnie 4 lata glukoza na czczo zawsze była tuż nad normą, czyli ponad 100 mg/ml – czasem 102, 101, 104, niby niedużo, ale zleciła sprawdzenie glikowanej hemoglobiny, była w normie – wartość 4,40 % dla normy 4,00-6,20 %.
Wtedy też postanowiłam uregulować moją glukozę i odstawiłam produkty o wysokich indeksach glikemicznych. Zakupiłam również glukometr i prowadziłam zapiski wartości glukozy na czczo – w trakcie diety utrzymywałą się poniżej 100 mg/ml. Po trzech miesiącach powtórzyłam badanie – glukoza na czczo 89 mg/ml przy normie 70-100 mg/ml oraz glikowana hemoglobina 4,40 % dla normy 4,00-6,20%.

W czerwcu 2013 wykonałam ponownie komplet badań hormonalnych w celu wykluczenia normalnego PCOS. Wykonane w 5 dc.
S-DHEA 22 nmol/l przy normie 3,5-24 nmol/l
Estradiol 0,13 nmol/l przy normach Faza folikularna 0,07-0,53 nmol/l
FSH 6,4 IU/l dla normy Faza folikularna 2,0-10 IU/l
LH 13 IU/l dla normy Faza folikularna 3,0-12 IU/l
Prolaktyna 278 mU/l dla normy70-500 mU/l
Testosteron wolny 1,3 nmol/l przy normie do 2,8 nmol/l

Według interpretacji pani ginekolog stosunek LH do FSH jest zbyt duży, dlatego zaleciła zastosowanie leku wywołującego owulację – Clostilbegyt 50 mg w dawce 25mg na dzień od 3 do 7 dnia cyklu. W czasie stosowania leku miałam robiony monitoring i niestety nie dochodziło do owulacji, ani do utworzenia pęcherzyka dominującego. Raz, w trzecim cyklu stosowania leku, na USG wydawało się, że jeden z pęcherzyków mógłby dominować, ale według pani doktor „coś” go stopowało. Zanim zdecydowała się zwiększyć dawkę leku postanowiła skierować mnie na badania w celu wykluczenia insulinooporności. Po uzyskaniu wyniku miałam skonsultować się z lekarzem endokrynologiem, czy mogę zwiększyć dawkę leku Clostilbegyt do 50 mg na dzień. Pani ginekolog zabroniła mi go brać bez ustalenia czy nie mam insulinooporności, bo ponoć ona może być odpowiedzialna za brak owulacji.

W październiku 2013 przeprowadziłam badania glukozy oraz insuliny po obciążeniu 75 g glukozy. Oto wyniki:
14.10.2013
Glukoza na czczo 0 h – 5,6 mmol/l
Glukoza po 2 h od zażycia 75 g glukozy – 5,8 mmol/l
Insulina na czczo 0 h – 5,7 mU/l przy normie 3-25 mU/l
Niestety w laboratorium „zapomnieli” wykonać pomiary po 1 h oraz dla insuliny po obciążeniu, stąd powtórka:

23.10.2013
Glukoza na czczo 0 h – 5,3 mmol/l
Glukoza po 1 h od zażycia 75 g glukozy – 7,1 mmol/l
Glukoza po 2 h od zażycia 75 g glukozy – 4,7 mmol/l
Insulina na czczo 0 h – 3,3 mU/l przy normie 3-25 mU/l
Insulina po 1 h od zażycia 75 g glukozy – 59 mU/l
Insulina po 2 h od zażycia 75 g glukozy – 41 mU/l

Kobieta lat 28, BMI 20,3, szczupła, utrzymuję dietę o niskim indeksach glikemicznych, wdrożyłam więcej ruchu, obecnie 3 razy w tygodniu przynajmniej godzinna aktywność fizyczna. Badania morfologii oraz moczu wykonywane co 3 miesiące w normie, jedynie nieco podwyższona bilirubina całkowita. Badania TSH oraz pozostałych hormonów tarczycowych zawsze w normie. Ostatnie TSH (04.2013) 1,072 uIU/ml dla normy 0,350-4,940 uIU/ml.

Czy na podstawie powyższych wyników krzywych dla glukozy i insuliny można wykluczyć insuliooporność? Nie mam możliwości skonsultowania się z lekarzem endokrynologiem w najbliższym czasie (jestem obecnie zagranicą), a chciałabym się dowiedzieć czy mogę nadal zażywać lek Clistilbegyt. Byłabym wdzięczna za interpretację i wszelkie sugestie.

Pozdrawiam,
paquerette
napisał/a: soaring 2013-11-06 09:10
skoro dbasz o dietę, to na pewno miało wpływ na wyniki. obecnie o insulinooporności mówić nie można, choć insulina jest całkiem wysoka, a co gorsza nie spada, więc skłonność do problemów z insuliną widać masz.

lh/fsh potwierdzają PCOS, insulinooporność również bardzo często z PCOS wynika.
moim zdaniem powinnaś brać metforminę. oprócz regulacji insuliny często wpływa na owulację i jak mawia moje endo "wiele dzieci się dzięki niej chodzi po świecie" :)
napisał/a: wikam2 2013-12-04 12:21
[url_special=http://polki.pl/dieta_dietyzdrowotne_artykul,10035584.html:gk6z1f3n]https://polki.pl/dieta_dietyzdrowotne_artykul,10035584.html[/url_special:gk6z1f3n]