infekcja gronkowca/paciorkowca?

napisał/a: chantala 2013-05-03 16:11
Witam,
Zmagam się od prawie 7 lat z narastającymi dolegliwościami i niestety nikt jeszcze nie trafił na prawidłową diagnozę. Leczono mnie już kilkunastoma antybiotykami, sterydami, anty-histaminami, etc. Bez pożądanych efektów. Rozpoczęło się od zmian skórnych tj. pojawiającej się raz w miesiącu ropnej wysypki na szyi i żuchwie (tylko) ilość krostek oscylowała około 200, widok straszny, po kilku dniach znikało samoistnie. Teraz już wiem kiedy się pojawi bo skóra szyi zaczyna się tak jakby ważyć jak mleko, kaszka i robi się różowa, na następny dzień są już setki ropnych krostek. Później około roku, dołączył świąd okolic intymnych, pachwiny zrobiły się brunatne i pojawiły się podłużne biało różowe nadżerki które uporczywie swędzą szczególnie w nocy albo kiedy robi się ciepło, wilgotno np. w kąpieli. Teraz rozprzestrzeniło się to swędzenie i brunatnienie na okolice odbytu i przestrzeni między pośladkowej. Równocześnie pojawiły się zmiany na twarzy czyli piekąca, czerwona skóra z twardymi guzkami na policzkach, nosie, brodzie, nad brwiami, wzór jakby motyla na twarzy, różowa opuchnięta, zaczęły szczypać mnie oczy. Od paru lat dołączyły zapalenia układu moczowego z częstotliwością co miesiąc, dwa. Na stałe zagościło parcie na cewkę, pęcherz (bez bólu tylko ciągły nacisk), stany zapalne układu płciowego (przydatki), ból stawów kolanowych, biodra, częsty liszajec na twarzy, który wygląda jak obrzydliwa opryszczka ropna zajmuje całą wargę (zazwyczaj górną) nos wewnątrz i na zewnątrz, jest to bardzo bolesne! Utrzymuje się 2 tygodnie i przez ten czas wyłazi z tych zmian pomarańczowa ropa, która zastyga jak kamień. Systematcznie pojawia się też ból (kłucie) pod prawym żebrem i w okolicach pępka (jakby wbity szpikulec). Na koniec tak 4-5 lat temu pojawiło się osłabienie, teraz pojawia się dekoncentracja, nerwowość, agresja (czasami), apatia, skołowanie, lęki. Badania jakie do tej pory wykonała niewiele wnoszą:
USG j.brzusznej - oprócz złogów na nerkach (3-5 mm) i zwapnienia moczowodów wszystko OK, morfologia - lekka leukopenia i neutrocyty poniżej normy, mocz - leukocyty, erytrocyty, c. ketonowe ( w każdym z 14 badań wykonanych w ost. 4 latach), wymaz z gardła i nosa - staphylococcus epidermidis +++, wymaz kolejny (2 miesiące temu) - streptococcus viridans, neisseria sp., micrococcus sp., wymaz z ropniaka na szyi - staphylococcus koagulazoujemny +++ - Wszystko w normie podobno, TSH - robiłam trzy badania 3,8; 5,3; 3,4 (w odstępie 2 m-cy każda analiza), helikobacter z krwi ujemny, uczulenie na nikiel - ujemny bo mam ząbek (czwórkę) osadzoną na niklu, martwy ząb szóstka (potencjalne ognisko siejące) - usunęłam miesiąc temu, cytologia - II stopień z odczynem zapalnym (bez wskazań do leczenia). RTG i tomograf zatok - pogrubiona błona śluzowa, zalegająca treść, pogrubione małżowiny nosowe, skrzywiona przegroda, polip? w zatoce szczękowej - laryngolog ocenił, że to nie wymaga interwencji (dwóch laryngologów) zaglądając w gardło stwierdzili narośl w miejscu wyciętego lewego migdała, dawno temu po wycięciu migdałów tworzyły mi się tzw. czyraki, które nacinano. Ostatnie podejrzenia lekarza rodzinnego to siejący gronkowiec lub kandydoza, dostałam skierowanie na ASO, OB i glukozę i receptę na szczepionkę ISMIGEN.
Zatem szanowne grono EXPERTÓW tutejszego forum co myślicie w związku z powyższym, jakieś sugestie? i czy warto przyjąć zaleconą szczepionkę na odporność? BŁAGAM O WASZĄ POMOC....... jestem już zdezorientowana i bezsilna
napisał/a: chantala 2013-05-05 21:38
BARDZO PROSZĘ O POMOCNE INFORMACJE!!!