Infekcja gardła

napisał/a: rembrandt88 2015-10-21 20:27
Witam,

10 dni temu się rozchorowałem, zaczęło się od lekkiego bólu gardła, później trochę kaszlu i totalne osłabienie, musiałem przeleżeć 2 dni w łóżku, był stan podgorączkowy. Później zaczęło się niby poprawiać, ale strasznie zaczęło mnie boleć gardło i pojawił się biały nalot na migdałach, bardzo powiększyły się węzły chłonne szyjne, trochę bolą. Doszedł katar, mocniejszy suchy kaszel. Ból gardła zaczął słabnąć, ale wciąż mam powiększone bolące, węzły, kaszel już mokry, nalot na migdałach, gorączki nie mam. U lekarza byłem kilka dni temu i dostałem tylko witaminę C, Tantum Verde aerozol i coś na ból stawów i mięśni. Gorączki nie mam.

Byłem też wykonać wymaz z gardła i nic nie wykazało.

Zamieszczam zdjęcia nalotu na gardle, czy ktoś może mi powiedzieć co to może być, jest dużo małych białych kropek i tak jakby jeden duży pęcherz wyżej.
http://imgur.com/a/3kaoh
napisał/a: theblackcat 2015-10-26 07:07
Nic nie wykazalo czyli ze flora bakteryjna? A jesli tak to jaka i ile jest plusikow?
A tak w ogole to brawa dla lekarza ze nie dal antybiotyku w ciemno ;) ja jeszcze na takiego nie trafilam
napisał/a: rembrandt88 2015-10-27 23:25
Tez bylem zdumiony :)

Wymaz zrobilem w laboratorium mikrobiologicznym. O wynik pytalem telefonicznie i mi tylko powiedziano, ze badanie nie wykazalo zadnych bakterii chorobotworczych. Wiec po wynik nawet nie jechalem.

Najgorsze jest to, ze objawy jeszcze mi nie przeszly. Gardlo nie boli, ale nalot ciagle jest, wezly spuchniete tez. Poza tym troche kaszel, juz mnie to meczy, chyba bede musial znowu isc do lekarza.