Histeryczne napady płaczu - co to może być?

napisał/a: Selua 2013-08-15 10:30
Witam.
Od czasu pewnego zdarzenia miewam dziwne stany przy okazji minimalnego stresu. Kiedy cokolwiek pójdzie źle, pokłócę się z rodzicami lub z dziewczyną, dostaję napadów płaczu i szału... Zaczyna się od niewinnego płaczu (z byle powodu, to jest taki jakby "znak ostrzegawczy" przez tym, co się stanie). Chwilkę potem przestaję trzeźwo myśleć, zaczynam krzyczeć do osoby z którą się pokłóciłam "wynoś się, wynoś się, wyjdź" i nic innego nie jestem w stanie wykrztusić, nie panuję nad tym co robię. Zaczynam krzyczeć, piszczeć, ryczę, kopię, niszczę. Wczoraj po kłótni z matką walnęłam z całej siły głową w drzwi, aż mi się w niej zakręciło. Muszę dodać, że mam także problemy z samookaleczaniem się... Staram się przestać, ale po takich napadach dostaję jakby kilkuminutowej depresji, może godzinnej. (Wiem, jak czuje się człowiek w depresji, miałam kiedyś). Następnego dnia zazwyczaj nie mogę mówić bo mam gardło zdarte od krzyku. Jak moje myśli otrzeźwieją po napadzie, znów jestem sobą. Chciałabym tylko zapytać jak zapobiec owym napadom, ponieważ już kilka razy podczas takiego ataku uderzyłam matkę, a nie chciałabym do tego wracać.
Jeśli czegoś nie powiedziałam, to odpowiem na każde pytanie. Bardzo prosiłabym o pomoc.
Z góry dziękuję.