Higiena penisa

napisał/a: Dozwolony 2011-10-04 16:24
Witam, od dłuższego czasu mam problem z którym się borykam i proszę o pomoc, gdy podczas mycia penisa gdy myłem wszystko penis, pod penisem, moszna wszystkie zakamarki mydłem antybakteryjnym PROTEX i właśnie niestety te mydlowiny wszystko wyżarły, przedewszystkim ta skórke na mosznie która jest brązowa, dziś zatem jest czerwona i tak sie linieni ta skórka, co prawda nie swedzi, ale przyczepia sie mech do niego z bielizny. Mam pytanie czy cos moze sie wdac jakies zakazenie czy cos, na poczatku zrobly Mi sie ranki wiec polalem spirytusem salicylowym, pieklo strasznie, no ale wygoilo sie, a chcialbym przywrocic normalny kolor, brazowy kolor moszny, prosze o pomoc, czy to moze grozic bezplodnoscia?? Jak polalem tym spirytusem? I czym przywrocic naturalny kolor penisa, KUPILEM W APTECE BEZ RECEPTY HYDROCORTISONUM OCEANIC ALE NA RECEPCIE PISZE ŻE HYDROCORTISONUM OCEANIC NIE STOSOWAĆ W OKOLICACH NARZĄDÓW PŁCIOWYCH I ODBYTU... smarowalem tormentiolem tez gruba iloscia ale tez nic nie pomogla tylko potem bolesc prawej nerki. prosze o pomoc
djfafa
napisał/a: djfafa 2011-10-04 18:47
Czego to ludzie nie wymyślą. Chłopie myj wodą z mydłem a nie wymyślasz jakieś cuda. Nie bardzo wiem o co Ci chodzi, ale być może masz po prostu przesuszoną skórę na mosznie, więc balsamuj ją, ale kup zwykły balsam do ciała i balsamuj po kąpieli.