Helikobakter

napisał/a: barthez1 2010-01-11 19:28
Pytałem o miód z krzewu manuka, czy ktoś może stosował. W sumie to już zamówiłem więc sam na sobie wypróbuję go na swoim przewodzie pokarmowym. A pytałem bo zawsze wolę podpytać zanim zdecyduję się na zakup, tym bardziej że jest to całkiem inny sposób leczenia niż dotychczas stosowałem.
napisał/a: kasia2377 2010-01-11 23:28
Słyszałam coś o tym miodzie ale nie wiem czy to nie wyrzucanie pieniędzy w błoto. Wiadomo że ten kto chce to sprzedać to będzie zachwalał, ale dobrze byłoby gdyby jakiś specjalista się wypowiedział czy to rzeczywiście ma jakiś wpływ na dolegliwości żołądkowe czy to tylko wciskanie kitu :))
Jeśli chodzi o dolegliwości żołądkowe to doskonale Was rozumiem bo sama przez to przechodzę. Jestem po kuracji antybiotykowej, teraz mam jeszcze brać przez 3 tyg. tylko IPP (Lanzul) 1x dziennie. Jak brałam antybiotyki (duomox+metronidazol) + 2x dziennie lanzul - było super, niemal idealnie. Ale jak tylko zaczęłam brać raz dziennie lanzul juz się wszystko popsuło. Może nie mam zgagi, jakiegoś pieczenia w żołądku czy przełyku, ale ta przeklęta "klucha" w gardle znowu mnie dzisiaj dopadła. Jak mnie to wkurza!!! Cały czas przełykam bo mam wrażenie jakby coś mi tam utknęło.... No i ze 2 razy mi się odbiło takim kwachem:(( Bleee!!!!
Co do nalotu na języku - miałam taki delikatny zanim wykryto HP ale mam wrażenie że po antybiotykach jest dużo gorszy :(((
Masakra:(( Na gastroskopię dopiero pod koniec lutego idę, znając zycie to pewnie się tego cholerstwa nie pozbyłam jeszcze
napisał/a: joana221 2010-01-13 19:16
Zastanow sie
to jest bakteria i to bardzo trudna do pozbycia (swiadczy o tym dosc ostra kuracja i czesto nieskuteczna) i jak to sie ma do miodu ?? to tak jakbys zapalenie pluc chcial leczyc herbata z cytryna
ja zjadlam chyba wszystko i jak mam tak mam HP nienawidze jej niszczy mi zoladek i zycie .
napisał/a: afrodyta15 2010-01-18 12:53
Helicobacter pylori moj 12 letni syn tez to ma, bral antybiotyki i robione powtorne badanie z kalu i zostala ta bakteria,lekarka powiedziala ze narazie zobaczymy jezeli go nic nie boli to poczekamy,wiec teraz jak czytam to wszystko to sie zastanawiam na co tu czekac czy trzeba dzialac za wczasu, niewiem czy bieze sie jakies lekarstwa, czy powinna byc stosowana jakas dieta ,co powinnam zrobic zeby go jakos uchronic przed ta bakteria, zeby nie narobila mu wieszkych szkud w organizmnie,czy powinien cos brac? czy co byscie doradzali nam!!!
napisał/a: ane7 2010-01-18 13:53
Tą bakterie ma 80% społeczeństwa w żołądku.U jednych sie uaktywnia a u drugich nie.Robi się badania i jeżeli przekroczą normę to się ją wtedy leczy.Jeżeli Twój syn brał już leki i nic mu nie jest to chyba dobrze.Najbardziej wiarygodne badanie to gastroskopia.We krwi przeciwciała mogą się utrzymywac do pół roku po wyleczeniu co do kału nie wiem.
Można podawac leki ,które zmniejszają wydzielanie kwasu żołądkowego,w którym bakteria żeruje,ale o tym decyduje lekarz.
napisał/a: afrodyta15 2010-01-18 14:12
dziekuje za odpowiedz,czyli nic nie mam wiecej z nim robic ,dopoki cos nie zacznie sie na nowo tak?pani doktor powiedziala ze jest nie dokonca precz ta bakteria,boje sie tylko zeby nie bylo gorzej ,ale ok dzieki
napisał/a: ane7 2010-01-18 14:23
Badania krwi można ponownie wykonac,ale dopiero za pół roku od wyleczenia,wcześniej nie ma sensu,ponieważ przeciwciała we krwi utrzymuja się do pól roku (od wyleczenia).
Proponuję za 6 miesięcy powtórzyc badanie i udac się do lekarza.Ewentualnie można podac lek,który zmniejszy wydzielanie kwasu w żołądku,ale o tym juz musi zadecydowac lekarz.
Jeżeli dziecku nic nie jest i nic go nie boli to nie nalezy nic robic.Gdyby coś się zaczęło dziac wtedy idź ponownie do lekarza.
napisał/a: afrodyta15 2010-01-18 22:51
ok bardzo ci dziekuje :)
napisał/a: lidiamucha_2703 2010-01-22 21:30
Witam!Mam takie pytanie:Od pół roku mam bóle w lewym boku od łopatki się zaczyna a konczy do żebra lewego.Najbardziej mam ból w lewej łopatce,która bardzo promieniuje mi koło piersi uczucie takie jakby mnie serce bolało.Mam duszności i szybkie bicie serca.Robiłam ekg i wyniki wyszły dobre.Pani doktor wysłała mnie na gastroskopie żołądka i wyniki wyszły mi takie jak Helicobacter pylori (+++) silnie dodatni.Jeziorko śluzowe obfite z żółcią.Żołądek poddaje się insuflacji.I mam wielkie pytanie czy od tego mam własnie te dolegliwości.Ale jeszcze jest takie cos ż własnie niemam zgagi,co dzień się załatwiam mogę jesć wszystko i nic mi nie dolega i łasnie niewiem co jest przyczyną moich dolegliwości.Bardzo proszę o odpowiedz.
napisał/a: barthez1 2010-01-27 21:07
kasia2377 napisal(a):Słyszałam coś o tym miodzie ale nie wiem czy to nie wyrzucanie pieniędzy w błoto. Wiadomo że ten kto chce to sprzedać to będzie zachwalał, ale dobrze byłoby gdyby jakiś specjalista się wypowiedział czy to rzeczywiście ma jakiś wpływ na dolegliwości żołądkowe czy to tylko wciskanie kitu :))


Widzę, że mamy coś wspólnego - podejrzliwość. :) Jak już wspomniałem kupiłem ten o największej zawartości MGO 550+ i... jem od przeszło tygodnie zalecane moje 2 łyżeczki. Na początku nie zauważałem żadnych zmian - w smaku faktycznie przypomina miód (jestem przyzwyczajony do naszych), pierwsza jakaś poprawa jaką zauważyłem to był brak refluksu porannego. Potem zacząłem bardziej się na tym skupiać i faktycznie jest jakby mniej tych uciążliwości. Co do wypowiedzi osób bardziej uczonych to tu miodymanuka.pl można więcej doczytać.
napisał/a: hike 2010-01-27 21:43
Witam. Rok temu miałam robioną gastroskopię, wykryto bakterie helicobacter pylori i nadżerki na ścianach dwunastnicy. Dostałam Metronidazol i Duomox, po wzięci ich było lepiej, ale po 3 m-cach objawy wróciły(bóle żołądka, ciągły głód, godzinę po jedzeniu ból, który ustępował po zjedzeniu czegoś). Od ogólnego lekarza dostałam lek Polprazol, a później Nolpaza (lekarz stwierdziła że nie muszę iść znowu na gastroskopię bo nie ma potrzeby robić kolejnego badania). Po trzeciej wizycie usłyszałam że już do końca życia muszę brać tabletki wspomagające żołądek(mam 23lata). Stwierdziłam że dość mam tej doktor i idę na gastroskopię prywatnie. Mam pytanie. Czy jeśli mój narzeczony ma tę bakterię, ale nie ma objawów(wtedy nie podejmuje się leczenia) to czy może mnie zarażać?
napisał/a: falco 2010-01-27 23:13
Myślę że tak. Do zarażenia może dojść w wyniku kontaktu ze śliną osoby zainfekowanej np. jedzenie wspólnymi sztućcami, picie ze wspólnego kubka. Podobno pocałunki są mniej niebezpieczne . Bardzo możliwe że pomimo zastosowanego leczenia nie udało się Pani zlikwidować całkowicie tej bakterii, ponieważ jest ona zwykle bardzo odporna na leczenie antybiotykami.
Spodziewam się, aczkolwiek nie jestem specjalistą w tej dziedzinie że lekarz może zalecić inny schemat leczenia, który pozwoli na jej wyeliminowanie.