Hashimoto i niedoczynność,próbuję bez hormonów

napisał/a: kasikah 2016-03-30 20:04
Dziękuję , dbam o siebie ostatnio bardzo :)
A kasę zamiast na badanie przeznaczę na coś przyjemniejszego :)
napisał/a: kasikah 2016-04-01 18:28
Chcialabym sie jeszcze dopytac czy przy dawce hormonu ktora przyjmuje czyli 12,5 mg moge zwiekszyc selen di 200 mg,czy bedzie to bezpieczne posuniecie.i czy wtedy w dawce jednorazowej?
Do tej pory bralam wit c 2 razy dziennie po 500 mg czy moge dolozyc jeszcze jedna kapsulke?
No i czy wprowadzenie ashwagandy bedzie pomocne dla systemu odpornosciowego.jak ja stosowac,mozna laczyc z innymi suplami?
Dziekuje
djfafa
napisał/a: djfafa 2016-04-02 13:17
200 mcg selenu to bezpieczna dawka.
Witaminę C można brać wiele gram dziennie, 1500 mg to dobra dawka.
Ashwagandha to wspaniały adaptogen i nie gryzie się w innymi suplementami.
napisał/a: kasikah 2016-04-02 19:08
Przeczytalam ze ashwaganda obniza viscisnienie krwi,a moje jest juz tak niskie ze jesli podziala na mnie w ten sposob to bede chyba chodzic na rzesach,czy ktos zaobserwowal i siebie taka reakcje?
napisał/a: nolimit1 2016-04-03 11:45
W temacie postu jest napisane "próbuję bez hormonów" a czytam dalej i widzę, że bierzesz hormon.

Pytanie - dlaczego zaczęłaś? Same suplementy nie dawały poprawy czy dlaczego zmiana, skoro temat wyraźnie sugeruje 'leczenie' bez hormonów.

Nie odbierz tego jako atak - tylko staram się ustalić fakty. Nazwa tematu świadczy o jednym a fakty o tym że jednak hormon przyjmujesz.

Pytam bo zastanawiam się czy mam brać hormon czy tylko suple i dieta. Z tego co czytam to nikt bez hormonu nie mial poprawy. Sama dieta i suple nie powodowaly spadku tsh i atpo. Zawsze mimo prób bez hormonu ludzie zaczynają brać po jakimś czasie. Tak samo jak przyjmują hormon, później odstawiają i tsh i atpo rośnie mimo diety i supli.

Dlaczego Ty zaczęłaś jednak brać skoro założenia były "próbuję bez hormonów" Pytam bo ja mam teraz tsh 3,9 wiec nie wiem czy jest sens brac hormon... ale tez nie chciałbym tracic czasu na 'leczenie' samą dietą i suplami. Na ten moment przyjmuję selen oraz wit d. Lekarz zapisał mi hormon 25 mg - 1 tabl przez 2 tygodnie później 1,5 tabl. i za 3 miesiące zrobić wyniki tsh, ft4.

Lekarz na usg powiedział, że tarczyca działa, jest mała obj 9, ale działa. Jaki jest wiec sens brać hormon? Szczerze nie mogę tego zrozumieć. Stąd moje pytanie dlaczego jednak wzięłaś hormon.

Pozdrawiam
napisał/a: kasikah 2016-04-04 11:34
Nie wiem czy przevzytales caly moj watek,bo jest w nim wyjasnione dlaczego jednak biore hormony.
Zalozenie bylo takie,ze probuje bez,ale nie wyszło,narazie,zle sie czulam,choc u mnie to nie musiala byc kwestia nie wyregulowanej tarczycy.kiedy zaczynalam leczenie tsh mialam na podobnym poziomie jak u Ciebie,teraz po 4 miesiacach jest 2,63 a biore tylko 12,5 mg,czyli prawie nic.czy tsh obnizyl hormon,czy dieta i suple?
Wiem ze czuje sie lepiej.stosuje sie do wdzystkich zalecen z forum.
Przeciwciala nie spadna po hormonie,ale dieta przeciwzapalna bedzie bardzo pomocna,suplementy tu polecane maja na celu wspomozenie pracy tarczycy i ukladu odpornosciowego.
Decyzja nalezy do Ciebie,mysle ze czas spedzony na tym forum i zapoznanie sie z niektorymi watkami nie bedzie stracony,mozesz wygrac lepsze samopoczucie.
napisał/a: nolimit1 2016-04-04 13:23
Dzięki za odpowiedź. Ja właśnie staram się ustalić co pomaga a co nie. Z mojego przypadku mogę tylko dodać, że 10 lat temu miałem atpo powyżej 1300 (nie wiadomo ile więcej-maszyna dalej nie liczyła-szkoda). Teraz mam 130. TSH miałem ponad 8, teraz mam 3,9. Nie brałem hormonów (nie wiedziałem, że trzeba - lekarze twierdzili ze wyniki są ok), nie stosowałem diety, ale zawsze odżywałem się bardzo zdrowo gdyż uprawiałem sporty. Niestety poźniej zrezygnowałem bo jeden dzień cwiczeń równał się u mnie tygodniem ciężkiego przeziębienia lub choroby. Także ja nie brałem nic a tsh i atpo mi spadło. Miałem kilka badań tsh w 2003 (2 badania) 2005,2006 (2 badania) i teraz niedawno ostatnie.

Także, ciekawy jestem doświadczeń innych. Po z tego co obserwuje już u ponad 6 osób to zawsze po zrezygnowaniu z hormonu, powracają jednak później do niego mimo diety. Lub jak nie powracają to tsh oraz atpo rośnie.

Jak coś - jestem do dyspozycji na PW, zeby nie spamować w Twoim wątku. Jak masz jakieś pytania to śmiało pisz. Dla mnie to jest dziwne, że u mnie wszystko spadło (tsh, atpo, ft3 75%,ft4 45%) bez hormonów, niestosowania diety bez glutenu, suplementów itd. Do tego mam jeszcze tarczycę (objętość 9,8) i nawet lekarz mówił na usg że "dobrze działa".

Także taka ciekawostka. Tak czy inaczej teraz zaczynam brać hormon 25 mg i dodatkowo suplementy, vitd,selen. Zobacze czy mi się samopoczucie poprawi.

pozdrawiam
napisał/a: kasikah 2016-04-04 15:02
Ja rowniez prowadzilam czynne zycie,bieganie,silownia.czulam sie slabo wiec zrobilam badania,tsh bylo ponad 7,troche odpuscilam sport,lepiej jadlam,odpoczelam.zrobilam ponownie badania i juz bylo ok 4,wiec spadalo samo,dlaczego?mysle ze bylam przemeczona i moj organizm tak zareagował.Zrobilam reszte badan i okazalo sie ze oprocz niedoczynnosci niewielkiej co prawda,jest jeszcze hashimoto.
Poltorej miesiaca lykalam suplementy i stosowalam diete zanim zaczelam brac hormony.mysle ze zadzialalo wszystko razem,chcialabym kiedys z nich zrezygnowac ale poki co czekam.kazdy organizm inaczej reaguje.
Sa tacy ,ktorzy z powodzeniem stosuja tylko diete i suple,mozna.
Powodzenia
napisał/a: kasikah 2016-05-09 16:44
Przy moim kiepskim samopoczuciu ,braku sil,zawrotom glowy i ogolnym oslabieniu postaniwilam oznaczyc ferrytyne,zelazo.
Ferrytyna 10 ug/l 13-150
Zelazo 75 ug/dl 50-170
Hemoglobina 12,7 g/dl 11,5-17
Czy te wyniki swiadcza o anemii?
Jak sobie w takim razie pomóc?
W srode mam wizyte u endo,moge pokazac wyniki jesli potrzebowalabym
leku na recepte.
Podpowiecie cos,proszę.
Dziekuje
djfafa
napisał/a: djfafa 2016-05-09 20:18
Żelazo do uzupełnienia oczywiście. Ale na podstawie tego co wkleiłaś nie masz diagnozy anemii.
napisał/a: kasikah 2016-05-10 04:51
W takim razie o czym moze swiadczyc niska ferrytyna i czy moge ja podniesc jakimis suplementami,czy w miare uzupelniania zelaza ferrytyna podniesie sie rowniez.
Jaki preparat stosowac i jak go brac z innymi suplementami i letroxem.
I jeszcze kwestia cynku bo do tej pory go nie stosowalam,czy powinnam i jesli tak to tez prosilabym o podpowiedz jaki preparat i jak laczyc z innymi.
Dziekuje
djfafa
napisał/a: djfafa 2016-05-10 06:24
kasikah napisal(a):W takim razie o czym moze swiadczyc niska ferrytyna i czy moge ja podniesc jakimis suplementami,czy w miare uzupelniania zelaza ferrytyna podniesie sie rowniez.
Jaki preparat stosowac i jak go brac z innymi suplementami i letroxem.
I jeszcze kwestia cynku bo do tej pory go nie stosowalam,czy powinnam i jesli tak to tez prosilabym o podpowiedz jaki preparat i jak laczyc z innymi.
Dziekuje


Niska ferrytyna świadczy o niskiej ferrytynie. Jeżeli pytasz o przyczynę może być cała masa, od diety ubogiej w żelazo, po problemy z wchłnianiem tego minerału. Nie da się na "dzień dobry" odpowiedzieć na to pytanie.

Preparat? Kup sobie chella Ferr Olimpa i bierz przez miesiąc, tyle powinno wystarczyć na początek a potem można brać preparat co 2-3 dni.

Żelazo nie lubi się z L-tyroksyną dlatego musisz mieć przerwę między lekiem na tarczycą a żelazem. Przerwa powinna wynosić minimum 8 godzi, a optymalnie nawet 12. Jak lek bierzesz np. o 7:00, żelazo bierz o 18-19.

Cynku niedoborów raczej nie masz, bo on dość powszechnie występuje w żywności.