Guzki na węzłach chłonnych bez przyczyny

napisał/a: ellie1 2014-05-03 23:02
Witam.
Najlepiej przejdę od razu do sedna sprawy.
Pół roku temu zdiagnozowano u mojego dziadka (taty taty, l.70) nowotwór złośliwy węzłów chłonnych szyjnych z przerzutami na inne organy. Mniej więcej w tym samym czasie ja (l.19) wyczułam na swoich węzłach szyjnych guzki (bolące przy ucisku), więc czym prędzej poszłam do mojej lekarz rodzinnej.

(10.09.2013) Badanie USG węzłów chłonnych szyi wykazało liczne, odczynowe powiększone węzły chłonne. Największe:
podżuchwowe lewe 27x7mm, prawe 16x6mm. MOS lewe 25x7mm, 15x6mm, prawe 25x6mm. Karkowy prawy 11x5mm, po lewej niepowiększone węzły. Nadobojczykowe po obu stronach o granicznej długości. Wszystkie węzły chłonne o unaczynieniu zatokowym.
W badaniu poglądowym tarczyca jednorodna, śledziona dł. 12cm.

(01.03.2013) USG jamy brzusznej (robione przy okazji innych badań):
Wątroba bez zmian ogniskowych. Pęcherzyk żółciowy bez złogów. Drogi żółciowe wewnątrzwątrobowe i PŻW nieposzerzone. Trzustka i śledziona w normie. Nerki o prawidłowej budowie.
USG powtórzone 30.08.2013 - bez zmian.

Hematolog wypisał mi całą listę badań do zrobienia:
Badanie krwi wykazało:
hematokryt 36,3 | PCT 0,16 | OB 10 | ALT 6 | AST 16
Proteinogram: Gamma 18,9

CRP
napisał/a: Ell 2014-05-04 09:25
oj, nie jestes sama. Ja wlasnie zaczynam diagnostyke.
Tez mam powiekszone wezly chlonne na szyi/pachwinie, bol szyi/karku/ucha i bol stawow co mnie bardzo niepokoi.
Rok temu mi sie powiekszyly wezly w pachwinie, mialam morfologie, mialam usg i TK jamy brzusznej (oczywiscie prywatnie bo lekarz mowil, ze jestem zdrowa). Wyszlo ok.

Po roku doszly bole stawow i bol szyi i tam male wezly. Od jutra znowu zaczynam diagnostyke. Wsciekne sie jak wyjdzie np ziarnice, bo to znaczy, ze od roku z tym chodze a przeciez bylam u 4 lekarzy, ktorzy mowili, ze tam wezly nie sa patologiczne.


Co do Twoich wynikow, zobaczysz czy usg wykaże powiekszenie wezlow. Bo niby one sa odczynowe wiec jest dobrze, ale wiem, ze usg nie jest pewnym badaniem.
Dobrze byloby jednak wyciac ten najwiekszy wezel i go zbadac, bo wtedy juz bedzie pewna diagnoza. Ale znam postawe lekarzy...
napisał/a: Ell 2014-05-04 09:32
Maliszka napisal(a):
lekarz uznał, że jestem zbyt młoda i ładna, by robić mi blizny...



nawet nie chce tego komentowac...przeciez wlasnie dzieki temu bys miala diagnoze postawiona a czas sie liczy.
napisał/a: ellie1 2014-05-04 10:50
Mi też brak słów na tamtą sytuację, żeby pójść do lekarzy muszę brać wolne w pracy, dlatego pomyślałam, że może ktoś już tę drogę przeszedł i w jakimś stopniu może mnie nakierować na dobrych lekarzy nawet nieco dalej, niż mieszkam (okolice Szczecina), jeżeli miałoby mi to przyspieszyć diagnozę...
[EDIT] Hmm.. Może ktoś zna jakąś dobrą Cygankę?
napisał/a: ellie1 2014-05-31 12:32
Maliszka napisal(a):Witam.
Najlepiej przejdę od razu do sedna sprawy.
Pół roku temu zdiagnozowano u mojego dziadka (taty taty, l.70) nowotwór złośliwy węzłów chłonnych szyjnych z przerzutami na inne organy. Mniej więcej w tym samym czasie ja (l.19) wyczułam na swoich węzłach szyjnych guzki (bolące przy ucisku), więc czym prędzej poszłam do mojej lekarz rodzinnej.

(10.09.2013) Badanie USG węzłów chłonnych szyi wykazało liczne, odczynowe powiększone węzły chłonne. Największe:
podżuchwowe lewe 27x7mm, prawe 16x6mm. MOS lewe 25x7mm, 15x6mm, prawe 25x6mm. Karkowy prawy 11x5mm, po lewej niepowiększone węzły. Nadobojczykowe po obu stronach o granicznej długości. Wszystkie węzły chłonne o unaczynieniu zatokowym.
W badaniu poglądowym tarczyca jednorodna, śledziona dł. 12cm.

(01.03.2013) USG jamy brzusznej (robione przy okazji innych badań):
Wątroba bez zmian ogniskowych. Pęcherzyk żółciowy bez złogów. Drogi żółciowe wewnątrzwątrobowe i PŻW nieposzerzone. Trzustka i śledziona w normie. Nerki o prawidłowej budowie.
USG powtórzone 30.08.2013 - bez zmian.

Hematolog wypisał mi całą listę badań do zrobienia:
Badanie krwi wykazało:
hematokryt 36,3 | PCT 0,16 | OB 10 | ALT 6 | AST 16
Proteinogram: Gamma 18,9

CRP 400,00 IU/ml
Toxoplazma gondii (icd-9: x45): 13,800
Cytomegalowirus (cmv) (icd-9: f19):
napisał/a: dor_salva 2014-06-20 20:48
Jeśli chodzi o węzły chłonne i szyje to b. cenionym specjalistą jest Prof. Mirosław Ząbek z Warszawy. Podobno jest konkretny, ale nie wypowiada się na tematy, które nie dotyczą jego specjalizacji. Może nawet i lepiej. Wiem, ze pracuje w Centrum Gamma Knife w Warszawie.