guzek na jądrze

napisał/a: jakoo 2008-02-11 19:30
No i powinieneś się cieszyć.
napisał/a: mabe 2008-02-12 20:50
Witam!
Ja też miałem podobny problem niecałe dwa lata temu. Miałem problemy z lewym jądrem co spowodowało moje duże zaniepokojenie. Natychmiast udałem się do lekarza pierwszego kontaktu (nie pytając się nikogo o radę czy iść) a ten skierował mnie do urologa. Wyczuwałem jakby pieczenie, mały ból i dziwne uczucie w okolicach jądra. Urolog na pierwszej wizycie zbadał mi jądro i powiedział że nie ma się czego obawiać bo to nic poważnego. Po upływie ok. pół roku znów to się powtórzyło- więc natychmiast udałem się bezpośrednio do urologa i ten zrobił mi USG- wszystko wyszło ok. Nie przepisał mi żadnych leków ale podejrzewał żylaki powrózka nasienego, więc wysłął mnie na badanie USG doplerowskie w celu ewentualnego potwierdzenia tych przypuszczeń. Badający mnie urolog niczego nie stwierdził a badanie USG wyszło znów dobrze:). Ale ja nadal odczuwałem to dziwne pieczenie.......Poszedłem powtórnie do pierwszego urologa skonsultować wyniki tego poprzedniego i ten znów uznał że jest wszystko ok.
Od dwóch lat nie miałem żadnych dolegliwości a teraz znów mnie trochę piecze i mam to samo uczucie. Wtedy mi nie zapisano żadnych leków i bóle po ok. 2-3 tyg same przechodziły. Mój urolog kazał mi robić badanie jąder i to czynie sam regularnie. Nie wykryłem niczego niepokojącego a jądra są takie same jak przedtem. I jak na razie nie idę do lekarza, gdyż wtedy było wszystko ok i dokładnie to samo odczuwałem. Więc zaczekam jeszcze i gdyby to nie przechodziło pójdę znów do niego. Pieczenie odczuwam nie zawsze, dziś jest już znacznie lepiej ale trochę jeszcze czuje.
Jakoo co mi doradzisz? Iść czy nie powtórnie do lekarza? Chociaż pewnie powiesz żebym poszedł......
Wtedy samo przechodziło po ok. 2-3 tyg. Lekarz urolog ( a w zasadzie dwóch nie zapisali mi żadnych leków). Powiedzieli że takie bóle, pieczenia mogą się zdarzać ale pochwalili mnie że przyszedłem na badania..... Może to kogoś uspokoi trochę. Kazali mi sobie badać jądra i tyle. A gdybym coś wyczuł to kazali się zgłaszać.
napisał/a: maxx000 2008-02-21 16:32
Witam ponownie ;)

Ponad tydzień temu byłem u rodzinnego w sprawie ucisków w brzuchu. Dostałem leki, efekt niezbyt duży. Wziąłem już z 16 kaspulek i nic - może delikatna poprawa. Kapsułki to Meteospasmyl, w woli wyjaśnienia :)

Dawno nie pisałem, także jakoo trochę ode mnie odpocząłeś.
Ostatnio olałem sprawe mojego "raka" itd, jednak te bóle, dają mi ciągle do myślenia. Nie mam już kasy ani chęci, aby łazić po lekarzach...

Jakoo sądzisz, że USG jamy brzusznej powiedziałoby, czy coś mi jest czy nie?

Dodam, że najbardziej te usiski czuję jak siedzę, mniej jak stoję, a prawie w ogóle jak leżę..

Pozdrowki!
napisał/a: marcin884 2008-02-22 16:56
Problemy z prostatą może masz - usg sie przyda - być może masz już zwapnienia.
A ten guzek to tylko zejscie zapalenia.
Mi lekarz ka bylem jeszcze zdowy nie chcial dac skierowania na usg .
Być może gdyby wykazal wtedy on wole lub ja bym zrobil prywatnie by to wyszlo .
Od malego mialem bole brzucha , szczegolnie pod pępkiem - i kur..
mówili ze nerwica :(
Ogolnie cackanie sie typu tu pojde do lekarza poprosze moze mi da skierowanie nie ma sensu.
Sam musisz porobic badania , przecież to logiczne boli cie brzuch .. no dobra to jeszcze ujdzie.
Ale typu wezły , na jajku to już nie mozna mowic ze nie masz sie macasz czy cos takiego.
Musi byc przyczyna , jakos dzialac trzeba bo choroba ma to do sibie ze jak sie sama nie cofnie to stoi w miejscu a jak ma okazje daje do przodu.
napisał/a: konar 2008-02-22 17:24
cześć jestem nowy na forum , ale z problemem też dotyczącym jądra tylko byłem w gorszej sytuacji bo trzech lekarzy stwierdziło w 99,99% nowotwór. Po wycięciu i długim oczekiwaniu na wyniki stała się rzecz niesłychana.Wcałej 30 letniej historii mojego szpitala nie było sytuacji gdy ktos zmieścił się w tym 0,01%-ordynator nie mógł uwierzyć -dostałem drugie życie.Swoja historię opisałem pod tytułem rak jądra-też planowałem pogrzeb jak tamten gość z opisu wcześniej -nigdy nia wolno tracic nadziei!
Nowotwór jądra dotyka 900 Polaków rocznie to niesamowite że można załapać się do tej statystyki.
napisał/a: maxx000 2008-05-01 15:17
Odkopuję....

Tak jak pisałem, o moim problemie teraz przyszło pare nowych rzeczy.

Oprócz ucisków w brzuchu, ktore mam od 3 miesięcy (USG, badania krwi nic nie wykazały).

Teraz pojawiły się bóle w plecach (od kilku dni). Boli i przy krzyżu i jakby bardziej w prawą stronę. Martwi mnie to.

Do tego od kilku dni odczuwam ćmiący ból w prawej częsci głowy :/

Nie wiem czym to wszystko może być spowodowane ;(

Pozdrowki
napisał/a: maxx000 2008-05-01 15:37
Aha, zapomniałem dodać, że na tym prawym jądrze, tuz poniżej tego guzka odczuwam jakieś podłużne zgrubienie - jakby żyłę, na lewym czegoś takiego nie mam. Wydaje mi się, że jest to spójne z najądrzem, ponieważ jak od dołu odciągam je od jądra, to "podąża" za jądrem....
napisał/a: mroos 2008-05-03 20:10
Witam jestem chłopcem mam 16 lat od jakiegoś czasu w prawym jądrze widać u mnie białe krosty i dwie większe od reszty * takiej mniejwiecej wilkości jak ten znaczek w nawiasie (*) nie wiem co to jest troche sie niepokoje mam takie 3 jednego wycisnołem i wychodzi tak jak pryszcz czytając na niektórych forach że wyciskanie jest niebezpieczne nie robie tego i zostały mi 2 boje sie ze to rak albo coś groźnego w środku tego znajduje sie płyn taki jak przy wyciskaniu syfka prosze o szybką odpowiedź
napisał/a: mroos 2008-05-03 23:59
prosze o szybką odpowiedz na moje wcześniejsze pytanie niepokoje sie z góry dziex
napisał/a: andi2005 2008-06-13 23:35
Mam pytanie. Od dość dawna (jak pamietam to zobaczyłem jakie 2 -3 lata temu)takiego guza na prawym jądrze - wielkości fasolki i łączu się z jądrem takimi żyłkami (nie jest przy samym jadrze , ale jest połączony z nim)- Co to może być - czy to Rak. biję...Ten guz jest twardy jak jądro. Proszę o pomoc. W czerwcu mam wycinany guz tarczycy , a tutaj następny guz - jestem załamany...

Z góry dziękuję za sugestie

Pozdrawiam
napisał/a: maxx000 2008-06-14 00:00
a co to za guz tarczycy ?

to może być wiele rzeczy... ja sam nie wiem co mam na jądrze do teraz...
pewnie bez wizyty u lekarza urologa z dobrym USG się nie obędzie ; ) Ale głowa do góry :)

pzdr
napisał/a: andi2005 2008-06-14 12:20
A przy badaniu tętnic dogłowowych stwierdzono że na tarczycy mam guza (dużego 5 cm) i musi być operowany (miałem robioną biopsje to w 95% nie rak).
Ale teraz sobie przypomniałem ze od przynajmniej 3 lat mam guza na prawym jądrze (tak jak pisałem) jest ona na górze jądra. Zawsze sobie myślałem że tak mam i koniec ale po moich doświadczeniach boję się że to rak, prosze powiedźcie co to może być, wybiorę się urologa po operacji którą mam pod koniec czerwca - bo jak sie dowiem czegos strasznego to z pewnością sie załamię. Mam pytanie co to może byc , jakie są możliwości jeśli chodzi o taki guzek?