Guz na płucu

napisał/a: nilif 2010-04-13 20:30
Witam!!! Byłem dziś w klinice w poradni u profesora. Powiedział - BAC nie stwierdziło obecności komórek nowotworowych. Taki plan dzialania. W maju BAC zgodnie z zaleceniem wyniku z poprzedniego BAC. Powiedzial, że na zdjęciu z 31.12.2009 czyli z rozpoznania zapalenia pluc zmiana była bardzo duża. Na TK z 22 stycznia dużo mniejsza. Powiedział, że poprosi o zdjęcia TK z biopsji z 10 marca i z tej co będzie w maju i porówna razem z drugim wynikiem BAC. Mówił, że kiedys PATOMORFOLODZY przy atypii jądrowej od razu zakładali nowotwór. Teraz tendencja jest inna, zwłaszcza po zmianach zapalnych jakim jest zapalenie płuc. Zapytałem wprost o to czy mam się martwić. Powiedział, że na dzien dzisiejszy nie i że potrzeba dalszej diagnostyki. Tyle
napisał/a: nilif 2010-05-20 21:07
No to wczoraj miałem kolejną biopsję. Jestem już w domu. Czekam na wynik. Profesor Dzięcioł, który wykonywał biopsję stwierdził, że guz jest już dużo mniejszy i że wygląda to na zmianę pozapalną. Czekam na wynik.
napisał/a: FIFI22 2010-05-24 19:35
Witam U mnie już po wszystkim.

Nikt nie pomoże mojej 53 letniej Mamie ponieważ zmarła 7 kwietnia.

Nawet nie mieliśmy szansy żeby jakoś jej pomóc, gdyż otrzymała wynik i zmarła.

Nikt nie wie co teraz przeżywam i nikt tego nie zrozumie.


Mama nigdy nie chorowała, to była jej pierwsza i ostatnia choroba.


Kto wie może ja też mam raka?

Ponieważ moja babcia i dziadek, a teraz Mama zmarli na raka. Noi wójka Taty brat też ma raka.
napisał/a: nilif 2010-05-25 07:19
Moje najszczersze wyrazy współczucia Ciężko cokolwiek w takiej sytuacji napisać. Niestety tak jest. Mój dziadek nigdy tez nie chorował, nie pił a zmarł na marskość wątroby. Ale jedno jest pewne - Pan Bóg u Siebie też potrzebuje dobrych ludzi. Trzymaj się
napisał/a: FIFI22 2010-05-25 13:48
DZIĘKUJĘ ZA SŁOWA OTUCHY.
napisał/a: nilif 2010-06-09 18:56
inflammatio granulomatosa - taka jest diagnoza. Prof.dr hab.Jerzy Laudański powiedział, że to nic złego i że mu miło przekazać pozytywną informację pacjentowi. We wrzesniu kontrolne rtg lub tomografia.
napisał/a: hankalas 2010-06-10 09:19
FIFI22 najszczersze wyrazy współczucia nikt nie jest w stanie ukoić Twego bólu, ale jestem z Tobą. Mój brat lat 51 miał 4 lata temu przeszczep szpiku i wszystko było dobrze a teraz zmarł na zator płucny.Pozostaje nam tylko prosić Boga aby dał nam siłę przejść przez to. Pozdrawiam.
napisał/a: mapy 2010-12-07 21:40
Witam
Wlasnie się dowiedzialam ze moj dziadek ktory nigdy nie chorowal ma guza na prawym plucu i lekarz we wstepnej diagnozie stwiedzil ze moze byc zajeta oplucna gdyz nie widac na zdjeciu 1/3 pluca i ze nie jest dobrze. Dodatkowo we wstepnych badan wyszlo ze ma bardzo wysokie OB 78.Ostatnio troche narzekal jakby bolaly go plecy zle sie czul.Ma 79 lat ale niejeden mlody czlowiek moze mu zazdroscic formy i pogody ducha.Ma miec dalsze badania
Czy to moze świadzyc o raku i o przerzutach?

Pozdrawiam
napisał/a: Gosia80 2010-12-27 22:49
Witam
Mam pytanko moja mama we wrzesniu 2008 dostala Zoltaczke lekarze zrobili jej badania i nie stwierdzili przyczyny w grudniu 2008 dostala krwawienia i stwierdzili ze ma raka szyjki macicy III B i jest nie operacyjny miala naswietlania i dwa LDR po 18h mozna powiedziec ze wrocila do zdrowia byla caly czas pod opieka onkologa a od marca 2010 zaczela miec problemy z oddychaniem pojawily sie dusznosci stwierdzil ze to wiecowka we wrzesniu bylam z nia u pulmologa juz miala trudnosci z oddychaniem dostala leki na astme ale pomogly na mc w miedzy czasie RTG i tomografia wyszlo ze ma w obu plucach w zakresie wszystkich platow rozlegle obszary mlecznej szyby i jeszcze inne rzeczy meta nad watroba i guzek w tarczycy. Teraz nawet nie zrobili jej badan pluc tylko stwierdzili ze zmiany na plucach sa nie operacyjne i mame zglosic do hospicjum. Zrobilam to bo juz nie mam sily patrzec jak sie dusi jak moge jej jeszcze pomoc?
napisał/a: Vieri 2010-12-28 11:51
Witam,

Przedstawione dane jednoznacznie wskazują na obraz uogólnionej choroby nowotworowej. Niestety w tym momencie jedynie postępowanie paliatywne jest słusznym wyjściem. W celu ułatwienia oddychania można spróbować wykorzystać koncentrator tlenu (można wypożyczyć z hospicjum - pod opieką którego de facto chora powinna być już od dawna).

Pozdrawiam
napisał/a: Gosia80 2010-12-28 21:41
Witam
Dziekuje za szybka odpowiedz.
W sumie zaden lekarz mamie wprost nie powiedzial ze to rak ale wszystkie objawy jakie sa opisane o raku pluc sie zgadzaja nie moze podnosic do gory rąk bo slabo jej sie robi do tego kaszel, dusznosci chudniecie , problem z dojsciem do lazienki pojawila sie juz chrypa od miesiaca a teraz jestesmy na etapie ze caly czas lezy prawie sie do nas nie odzywa bo juz nie moze. Przepraszam ze to pisze ale nie daje rady w 2006 roku po trzech latach walki zmarl moj Tata na raka jelita grubego ale On mial przerzut na watrobe i sie mniej meczyl a u Mamy jestem przerazona tymi dusznosciami. Koncentrator tlenu tez juz mamy i Mama prawie caly czas juz z niego korzysta.
... po prostu nie daje rady prosze mi powiedziec co jeszcze moge zrobic dodatkowo mamy jeszcze wentylatory bo juz otwieranie okna to czasem za malo i tak czasem Mama panikuje choc cale zycie byla dzielna kobieta.
napisał/a: Vieri 2010-12-28 22:29
Witam,

O ile patologiczna zmiana zamyka światło oskrzela, bardzo dobrym rozwiązaniem może okazać się wykonanie bronchoskopii i potem protezowania tego oskrzela. Być może przyczyną jest śluz nabłonka dróg oddechowych - wtedy wskazane jest stosowanie leków wykrztuśnych. Z mojej perspektywy zalecam konsultację z lekarzem (na przykład z hospicjum) i szczere porozmawianie o problemach. Czasami największym problemem jest brak szczerości, strach przed kontaktem z lekarzem. Wypiszcie sobie pytania na kartce i po prostu je zadajcie.

Pozdrawiam