'Gula' w gardle (przełyku?)

napisał/a: Reane 2007-03-26 00:24
Witam!

Trzy tygodnie temu zaczęło mnie pobolewać gardło. Kupiłem sobie coś na ukojenie bólu, jednak później dorwała mnie lekka grypa. Po tygodniu udało mi się ją wyleczyć, ale ból gardła pozostał. Po kolejnej wizycie lekarz doradził mi ssanie pastylek Olbas i wypisał skierowanie do laryngologa w razie jakby objawy nie ustępowały. [jutro idę się zarejestrować]

Od kilku dni mam wrażenie jakbym miał coś w przełyku z tuż za 'Jabłkiem Adama' [przynajmniej tak mi się wydaje że tam to czuję ;)]. Czasami boli bardziej czasami mniej. Czasami utrudnia przełykanie śliny czy pokarmów.

Od czasu do czasu "odrywa" mi się z gardła jakaś taka biała maź (taka "flegma" jak przy mokrym kaszlu). [tydzień temu dosyć często, w chwili obecnej może 1-2 dziennie]

Co może być ciekawe... dużo śpiewam, i kiedy po dłuższym śpiewaniu i troszkę "darciu mordy" i nazbyt humanitarnym wykorzystywaniu gardła, mam wrażenie że ból i uczucie tej guli na jakiś czas maleje, a potem wraca z powrotem.

Czy ktoś może wie co to może być, jeszcze zanim pójdę do laryngologa? Jakieś przypuszczenia?

p.s. Od początku chorowania przyjmuję codziennie Fluimucil (rano) i Claritine (jedna wieczorem).
p.s.2 Nie wiem czy to może mieć powiązane, ale możliwe że mam coś z tarczycą, ponieważ jedno badanie wykazało nieprawidłową od norm ilość TSH i fT4. Nie jestem jednak w stanie sobie przypomnieć czy była to niedoczynność czy nadczynność. [przypomniałem sobie że fT4 było troszkę ponad normę, a TSH blisko dolnej normy]
napisał/a: bjjgrzesiek 2007-03-29 21:51
utrzymuje ci sie ten stan nadal?