Grzybica przełyku

napisał/a: Diana90 2016-07-30 19:04
Witam, piszę ponieważ brakuje mi już siły. Mój problem trwa od tygodnia,ale jego natężenie powoduje, że nie daje już rady psychicznie. Około miesiąc temu stosowałam kurację antybiotykową (w życiu stosowałam ich wiele ze względu na słabą odporność), po kuracji na języku pojawił się biały nalot. Skonsultowałam się z lekarzem pierwszego kontaktu, który stwierdził grzybicę jamy ustnej, dostałam nystatynę, po której problem zniknął. Nie stosowałam jednak żadnej diety, bo też nie bardzo byłam świadoma jak poważny jest to problem. Po kilku tygodniach zaczęłam odczuwać częste kłucie za mostkiem i sporadycznie uczucie ciężaru na piersiach. Ponad tydzień temu zaczęłam odczuwać, że coś zalega mi w przełyku, próbowałam sobie z tym poradzić odchrząkiwaniem. Nie przynosiło to jednak rezultatu, kolejnego dnia doszedł biały nalot na języku. Udałam się ponownie do lekarza, który wypisał mi Nystatynę w zawiesinie...niestety tym razem objawy nie ustąpiły a wręcz przeciwnie, w gardle i w przełyku cały czas odczuwam jakby gęstą wydzielinę, której nie potrafię w żaden sposób odkrztusić,jakby przykleiła się do przełyku. Wydaje mi się, że nie spływa ona z nosa, przynajmniej nic nie cieknie po gardle (oceniam na tyle na ile mogę zobaczyć i poczuć). Jest raczej bez smaku, do tego zauważyłam u siebie bardzo gęstą ślinę. Kilka razy już się dławiłam, ponieważ nie miałam w przełyku miejsca żeby łyknąć ślinę, bałam się, że już mi się to nie uda i się uduszę. Byłam dziś u laryngologa, zbadał krtań i gardło, spojrzał do nosa...mam lekki katar ale to raczej nie powinno aż tak mnie zatykać, dostałam leki na kwestie gastryczne i steryd do nosa (choć wątpię, że refluks to jest powód nie mam zgagi, odbijania itp.) Generalnie raz jest minimalnie lepiej a raz tragicznie ,ale ta wydzielina cały czas, nieustannie tkwi w gardle i uniemożliwia mi normalne funkcjonowanie, często w ciągu dnia muszę walczyć żeby udało mi się przełknąć, budzę się też w nocy...już nie daje rady, nie mam do tego siły, zwłaszcza że wcześniej nigdy nie miałam takich problemów z przełykaniem. Tracę nadzieje, że to przejdzie...od dziś zaczęłam brać Orungal, który dostałam od lekarza na wypadek gdyby nystatyna nie zadziałała. Laryngolog stwierdziła biały nalot na języku i w gardle plus podrażnienie krtani (przypuszczam, ze to od ciągłego chrząkania). Jestem załamana nie wiem co robić...piję również od kilku dni aloes i ssam tabletki na grzybicę ,ale problem cały czas jest a ja tracę nadzieje, że to przejdzie.Dodam jeszcze, że odkąd to się zaczęło uważam bardzo co jem, wyeliminowałam zupełnie cukry i alkohol, utrzymuje diete .Proszę bardzo o pomoc bo ja już nie wytrzymuje tego.., do kogo się udać i co jeszcze mogę z tym problemem zrobić.Z góry bardzo dziękuję.