grudkowata flegma z zatok podparwiona krwią

napisał/a: reene 2009-05-15 09:28
Dzien dobry.
Koleżanka czymś mnie zaraziła, a teraz ja zaraziłam tatę. 2 dni temu zaczął się ból gardła, lekkie łamanie w kościach i osłabienie. Wczoraj na wieczór dostał mi się do ust taki kawał flegmy twardy w niektórych miejscach i na całym kawałku tak jakby z wbudowaną krwią. Nie miałam i nie mam gorączki, czuję się dobrze, mam już tylko leciutki dyskomfort w gardle, czuję że nadal mi coś spływa do gardła od czasu do czasu, mówię lekko "przez nos". Trochę pokasłuję, ale jest ok. Wiem że oczekuję ryzykownej odpowiedzi od lekarza ale czy jeśli czuję sie dobrze to muszę z tym jednak iść do lekarza?
Z góry dziękuję za odpowiedź