Gruczoł krokowy, Bakteria i ranki na napletku.Frustracja

napisał/a: Tristam01 2013-03-31 11:31
Witam wszystkich na Forum.
Chciałbym przedstawić mój problem, z którym walcze od paru miesięcy a który niszczy mi doszczętnie psychike.

Na samym początku Stycznia zacząłem odczuwać nasilające sie bóle w kroczu. Od razu wyczytałem że jest to gruczoł krokowy wiec udałem sie do urologa. Ten przypisał mi leki i odprawił mnie w 10 min nie stwierdzając prostaty. Leki sie skończyły a ból został - nie taki jak na początku z którym nie mogłem usiedziec ale ciągle jakis dyskomfort. Poszedłem poraz kolejny do lekarza, zapłaciłem kolejne 100 zł i tym razem NAWET zrobionio mi USG prostaty w którym nie stwierdzono stanu zapalnego :) No ale skoro jest ból... Kolejny antybiotyk, tym razem czopki i Xyvelam. Wszystko wziete a problem trwał dalej... Obecnie jestem po Bodajże 4 czy 5 kuracji antybiotykiem i dalej czuje to kur*****. Biore już zioła, specjalne medykalia oraz Wierzbowice wielkokwiatową która w takich przypadkach jest podobno cudowna.
W koncu sam z siebie zrobilem badania. Wymaz spod napletka, wymaz moczu i badanie krwi.

Napletek: Grzybów brak, ale jest Enterococcus faecalis i to dosc liczne
Wymaz Moczu: nie moge znalezc wyników ale nie wyszło nic groznego - konsultowane z lekarzem rodzinnym. zadnych grzybów
Badania Krwi: praktycznie Idealne

Wiem ze Enterococcus faecalis może byc na prawde grozna Tym Bardziej ze w miedzy Czasie zrobiło mi sie pod napletkiem cos na kształt spuchnietej lekko żyły? jakby stan zapalny ( bolący w dotyku ) a na samym żołędziu czerwone miejsce z minimalnymi rankami które lekko krwawią po przejechaniu czym kolwiek. Ide wiec kolejny raz do jednego z najlepszych lekarzy w moim miescie i pokazuje mu wyniki z mysla ze ta pierd*** bakteria jest przyczyna tego wszystkiego . A ten po prostu mnie załamał.... Powiedzial ze Bakteria nie ma nic wspólnego z innymi rzeczami i przepisał mi leki na odkurczenie układu .żylnego. Poniewaz mam pewnie stan pozapalny i leki te po tyg powinny rozkurczyc wszystko... a na zaczerwienienie penisa i lekki stan zapalny ( wtedy nie był on duzy ) OCTENISEPT i ZAKAZ SMAROWANIA MASCIAMI BO MOGA ROZMNAZAC SIE W NICH BAKTERIE. Uwierzcie albo i nie: Szczęka mi opadła i najzwyczajniej w swiecie sie załamałem.

Wydałem na lekarzy ponad 600 zł, prawie 500 na leki a nikt nie potrafi powiedziec co mi jest. Do tego w obecnej chwili opuchlizna na napletku jest coraz wieksza i zaden zasrany octenisept nie pomaga. Nie moge uprawiać sexu co frustruje mnie jeszcze bardziej. To jak lekarze zdzierają kase na pacjencie jest po prostu żenujące. Nie pójde przeciez prywatnie 10 raz do zasranego urologa a z NFZu czeka sie 3 miesiące !

Nie wiem czy ktos to w ogóle przeczyta, ale musialem sie w swój sposób wykrzyczeć.. :)
Gdyby ktokolwiek miał jakies sugestie co do mojego stanu zdrowia byłbym wdzięczny. Czy do gruczołu krokowego czy też do samego napletka bo sam juz nie wiem czy te rzeczy łączyć.

załamany, Sfrustrowany 23 latek.
napisał/a: Tristam01 2013-03-31 15:08
Chodziło oczwywiście o posiew a nie wymaz moczu :) z niewiadomych przyczyn nie moge edytowac tekstu
napisał/a: marekzjanek 2013-03-31 15:52
Mam podobny problem, tez entrococcus faecalis. Niestety ja jeszcze nie znalazłem rozwiązania...
napisał/a: nindustrialny 2016-05-13 15:47
Witam.
Po wymazie spod napletka okazalo sie ze mam Proteus Mirabilis i Enterococcus Faecalis.
Cudownie.
Narazie zaczalem antybiotykoterapie.
Mam jednak pytanie.
Czy mieliscie moze cos takiego przy tym faecalisie ze przy sciaganiu napletka z zoledzia zrywala wam sie rowniez skora z zoledzia i powstawaly ranki ?