Gronkowiec złocisty

napisał/a: ilona19821 2009-11-27 09:35
Zwracam się z ogromna prośba do Petera o pomoc. Widzę ze masz dużą wiedze na ten temat czytając posty innych cierpiących na to samo co ja. Mam gronkowca złocistego w gardle. Męcze sie z tym od pół roku. Nie wytrzymuje jednocześnie nerwowo z tym bo nikt ni jest w stanie mi pomóc. Każdy mówi co innego nie wiem kogo słuchać . Moim objawem jest obrzęk w gardle mam czegoś za dużo. Robiłam wymaz z gardła2 razy i wyszło to samo. Co robic?? Pomocy!!!!!!!!
napisał/a: ilona19821 2009-11-27 10:10
Jeśli będą potrzebne bardziej obszerne informacje to opisze je dokładnie tylko proszę o kontakt o informacje że moja wiadomość została odebrana. Bardzo proszę o odzew.
napisał/a: Peter 2009-11-27 13:45
Nie ma problemu z kontaktem zarówno na forum jak i na PM. Zwykle forum jest wystarczające do kontaktu.
Osobiście proponuję poczytać na temat metod "walki" z gronkowcem tutaj na forum. Na konkretne pytania odpowiem. Podstawą jest określenie lekooporności gronkowca. Wymaz z pewnością to już wykazał.
napisał/a: ilona19821 2009-11-30 11:20
Witam. Dziękuje za prędki kontakt. A więc zaczne od początku. Mój problem pojawił się w czerwcu 2009 roku. Poszłam do larygologa myśląc że to ból gardła. Lecz on stwierdził że to nie gadło tylko mam grzybice. Wział wymaz który nic nie wykazał. Zadnych grzybów nie wychodowano. Stwierdził że to mój wymysł ze to na tle nerwowym i kazał się udać do psychiatry. Następny specjalista stwierdził że mam jakieś zapalenie ale bez paniki dał jaką mieszankę robiona do płukania i problem miał zniknąć. Lecz nie zniknął. Kolejny etap to stwierdzenie przewlekłego zapalenia migdałów. Dostałam szczepionke Rybomunyl. Nie pomogło. Więc udałam się dalej. Następny powiedział że jakies zapalenie niby jest troche zaróżowione struny głodowe. Dał antybiotyk już w tej chwili nie pamiętam jaki ale pamiętam że nie pomógł. Więc wędrując poszłam dalej. Kolejny dał dopiero na wymaz z gardła podstawowe badania morfologiczne OB ASO CRL. Oprócz ASO z którego wyszło ze mam lekko podwyższony nic groźnego nie wyszło. Z wymazu natomiast wyszedł paciorkowiec b-hemolityczny z gr. B i gronkowiec złocisty MSSA. Na to dostałam Metronidazol po którym się źle czułam i dostałam krwawień z nosa. Lekarz stwierdził że jest ok i skończył kuracje tym antybiotykiem mówiąc że migdały już nie ropieją i powinno być dobrze. Ale ja nadal czułam obrzek w gardle jakbym miała czegos za dużo. Nie ustawałm w szukaniu środka na wyzdrowienie. Następna wizyta u laryngologa z badaniem kamery w gardle stwierdziła ze mam refluks żałądkowo-przełykowy alergie i te bakterie. Dała leki na refluks alergie i bakterie-Luivac. Jestem na etapie brania drugiej dawki Luivacu. W między czasie miałam płukane krypty migdałów z których wyleciało sporo ropy. Potem miałam przepłukane gentamycyną. Na około m-c uspokoiło się nieznacznie a w chwili obecnej znów przeżywam ten koszmar. Za dużo w gardle.
napisał/a: ilona19821 2009-11-30 11:22
Prosze o opinie na mój temat i ewentualne środki pomocy. Nawet nie wiem do kogo mam sie udać żeby otrzymać jakis lek. A jeszcze dodam że robiłam też testy alergiczne. Wyszły nieznacznie podwyższone na pleśnie. Badanie tarczycy tez wykluczyłam poprzez USG I badanie hormony TSH które były w normie. Pozdrawiam i czekam na wskazówki.
napisał/a: ilona19821 2009-11-30 11:23
Niektórzy lekarze zaproponowali usunięcie migdałów pewnie z racji ich ropienia. Ale nie wiem czy to jedyne i skuteczne wyjście???
napisał/a: Peter 2009-12-01 12:00
Migdałki można usunąć, ale czy to na pewno rozwiąże problem krtani? Bo też pani o tym pisze.
Ja jak zwykle piszę w temacie usunięcia migdałków - jak nie spełniają swojej funkcji, to można je usunąć. Ja tego jednoznacznie nie rozstrzygnę.
Jak nie ma efektu po Luivacu, to są dwie sprawy - albo brak właściwej odpowiedzi na szczepionkę (trzeba wstępne uodpornienie) albo problem powodują także inne bakterie nie będące w składzie szczepionki i trzeba ją zmienić.
napisał/a: ilona19821 2009-12-16 07:57
z wymazu wychodzą tylko dwie wymienione bakterie gornkowiec i paciorkowiec a skład Luivacu posiada skład na te bakterie wieć myśle ze szczepionka jest trafiona po prostu organizm nie poradził sobie z tym jak powinien co ma Pan na mysli za wstępne uodpornienie? jeszcze jedno pytanko bo ja sobie tak mysle gornkowiec to bakteria ropna prawda? czy po usunięciu migdałów kiedy pozstaje rana do zagojenia czy ta bakteria może spowodować ze rana będzie ropiała i nie bedzie chciała sie goic? a co Pan mysli na temat autoszczepionki czy warto spróbowac przed decyzją o ich usunięciu? z góry dziekuje za odpowiedz
napisał/a: Peter 2009-12-16 08:09
Gronkowiec nie jest bakterią typowo ropotwórczą. To czyni paciorkowiec. Wstępne uodpornienie - chodzi o leki typu Echinacea compositum SN. Dużo jest na ten temat na tym forum.
Luivac może nie być wystarczająco skuteczna szczepionką. Autoszczepionki bywają bardzo zawodne.
napisał/a: ilona19821 2009-12-16 13:29
Dziękuje za prędką odpowiedz. A mógłby mi Pan zaproponować jakis konkretny zestaw na wspomożenie odporości byłabym bardzo wdzięczna. A więc jesli nawet jest paciorkowiec ta bakterią ropotwórcza czy moga byc problemy z gojeniem po wycięciu migdałów?
napisał/a: Peter 2009-12-17 13:45
ilona1982 napisal(a):czy moga byc problemy z gojeniem po wycięciu migdałów?

Tego nie można wykluczyć.
Co do zestawu, to wspomniana Echinacea (w zależności jak zaawansowany jest problem stosuje się doustnie lub w zastrzykach). Jako kontynuacja może być Immunoglucan.
Szczepionki doustne nie skutkowały, tak więc wskazana w iniekcji (polyvaccinum)