gronkowiec

napisał/a: mila3 2007-03-29 23:46
Cz mozecie mi doradzić czy konieczna jest kolejna konsultacja z laryngologiem w rzypadku wykrycia gronkowca złocistego i skierowania na wycięcie migdałów? Lekarz, u którego byłam powiedział, że w moim przypadku to konieczne. to jedyna metoda pozbycia się gronkowca. Gdzie w Warszawie można wykonac w miarę szybko taki zabieg?
napisał/a: Peter 2007-03-30 09:03
Bzdura, jakich mało. Pozbycie sie migdałków wcale nie oznacza całkowite pozbycie się gronkowca. Jeśli masz wątpliwości, to zapytaj swojego lekarza, czy daje Ci gwarancję, że gronkowiec znajduje się tylko w migdałach i na jakiej podstawie to twierdzi? Ciekawe, co odpowie. A równie dobrze może on być w węzłach chłonnych podżuchwowych, i co wtedy? Może też wyciąć?. A może jeszcze w innych?
Jedynym wskazaniem do usunięcia migdałków jest ich utrata funkcji ( ropne przetoki, przerost znacznego stopnia uniemożliwiający normalne funkcjonowanie), a nie nosicielstwo bakterii. Jeśli nawet tak jest, to ich usuwanie poprzedzone powinno być odpowiednim leczeniem immunostymulującym. Takie postępowanie może przynieść spodziewane rezultaty.
napisał/a: mila3 2007-03-30 13:55
Dziekuję bardzo za podpowiedź. Czy moge poprosic o rekomendacje jakiegos rzetelnego laryngologa w Warszawie (najlepiej konsultacja prywatna)? Chciałabym sie pozbyć problemów z gardłem, które cały czas mi dokucza. W dziecinstwie przechodziłam liczne anginy i odkad p z gardłamiętam do tej pory mam problemy z gardłem. Próbowałam juz szczepionek uodparniających ale bezskutecznie - brak poprawy. Obawiam sie, że obecność gronkowca może miec wpływ na stawy, które sa u nas choroba rodzinną i z którymi miałam problem już w dziecińswie. Nie mam pojecia jak mozna pozbyc się gronkowca?
napisał/a: mila3 2007-03-30 13:55
Dziekuję bardzo za podpowiedź. Czy moge poprosic o rekomendacje jakiegos rzetelnego laryngologa w Warszawie (najlepiej konsultacja prywatna)? Chciałabym sie pozbyć problemów z gardłem, które cały czas mi dokucza. W dziecinstwie przechodziłam liczne anginy i odkad p z gardłamiętam do tej pory mam problemy z gardłem. Próbowałam juz szczepionek uodparniających ale bezskutecznie - brak poprawy. Obawiam sie, że obecność gronkowca może miec wpływ na stawy, które sa u nas choroba rodzinną i z którymi miałam problem już w dziecińswie. Nie mam pojecia jak mozna pozbyc się gronkowca?
napisał/a: Peter 2007-03-30 14:11
Jeśli miałaś już problemy ze stawami, to dowód, ze mam rację. Gronkowiec, o ile nawet jest tylko w migdałkach (w co wątpię), to przez tak długi okres czasu spowodował zmiany w układzie immunologicznym. Mogę podpowiedzieć, jak rozwiązać ten problem, ale muszę znać szczegóły. Przede wszystkim jakie to były szczepionki i jak długo stosowane. Organizm, żeby nauczył się zwalczać gronkowca, musi przejść przez przynajmmniej 3 etapy leczenia i trwa to nawet 6-8 msc. (oczywiście z przerwami). Ale zapewniam, że warto.
I jeszcze jedno, czy do końca ustalono, jaki to typ gronkowca, czyżby MRSA?
Niestety, nie znam lekarzy w Warszawie, ale jak znajdziesz rozsądnego, to wspólnie można problem rozwiązać.
napisał/a: mila3 2007-03-30 20:09
Dziekuję za poradę. W wyniku wymazu mam napisane Staphylococcus aureus MSSA.
Szczepionka, którą stosowałam to Luivac (2 serie z miesięcznym odstępem). W antybiogramie wymieniono kilka rodzjaów antybiotyków, na które jest wrażliwy, ale lekarz, u którego byłam powiedział, że taka skuteczna kuracja antybiotykowa jest bardzo długotrwała (nawet do kilku miesięcy) i powoduje spustoszenie organizmu. stąd rekomendacja wycięcia migdałków.
napisał/a: Peter 2007-03-30 20:48
Kolejny szok. Zapewniam, ze takie kilkumiesięczne leczenie oczywiście zniszczy organizm, a gronkowiec będzie kwitł w najlepsze.
Luivac przez 2 miesiące nic nie da. Ten gronkowiec nie jest jeszcze najgorszy. Może Cię zdziwię, ale dużo lepsze gronkowce (mam na myśli MRSA - wielooporny gronkowiec złocisty) zwalczałem ze 100% skutkiem.
Podam Ci następujący sposób pozbycia się go (zrobisz, jak zechcesz), decyzja oczywiście należy od Ciebie:
1. Spróbuj uzyskać receptę od lekarza na antybiotyk o nazwie NEBCIN 80 mg ampułki. Jest on niestety w Polsce nie do zdobycia od 2005 r., bo nikt go nie zgłosił do rejestracji, bo po co, gronkowiec w pojęciu wielu lekarzy jest nie do usunięcia).
Antybiotyk ten można bez problemu nabyć w Niemczech (myślę, że jak zechcesz, to uda Ci się go załatwić) lub w Czechach pod nazwą Brulamycin 80 mg.
Należy go podawać przez 10 dni po 1 iniekcji.
Potem należy uodpornić organizm szczepionką o nazwie Polyvaccinum w iniekcji w dawkach wzrastających wg. schematu A ulotki. Jest ona dostępna w Polsce bez problemu. Przyjmuje się standardowo 14 dawek co 3 dni. Po półrocznej przerwie analogicznie się powtarza. Po dwóch takich cyklach gwarantuję, ze gronkowca nie będzie.
Pozdrawiam Peter
napisał/a: mila3 2007-03-30 21:06
Dziekuję za informacje po raz kolejny. Spróbuję jeszcze raz skonsultować się z lekarzem i porozmawiam o proponowanym przez Ciebie sposobie. Przemyślę sprawę kuracji, chociaż trochę się obawiam samodzielnej decyzji o aplikacji leku, który jest antybiotykiem. Jedno jest pewne - zależy mi na pozbyciu się gronkowca, który towarzyszy mi od dziecka i wywołuje niezbyt przyjemne dolegliwości. Przy okazji pytanie - czy moje ciągłe problemy z gardłem (w tym ropny nalot na migdałkach, który dość często się pojawiał jeszcze kilka lat temu) są przyczyna nieświeżego oddechu? Walczę z tym od dawna mając jednocześnie pewność, że z zebami jest wszystko w porządku i refluks żołądkowy był również wykluczony dobrych kilkanaście lat temu. Natknęłam się na informację o cynku organicznym. Czy jmóglby on byc rozwiązaniem problemu w moim przypadku? To bardzo przykra dolegliwość i główna przyczyna desperacji i chęci pozbycia się migdałów jeśli to miałoby rozwiązać problem.

Pozdrawiam serdecznie życzac miłego weekendu.
Mila.
napisał/a: Peter 2007-03-30 21:18
Decyzję o tym antybiotyku podejmie lekarz, nie Ty. Oby była korzystna dla Ciebie. To dość bezpieczny antybiotyk, stosuje się go nawet u niemowląt zakażonych właśnie gronkowcem złocistym. Jest to jedyna dla Ciebie szansa, aby go w znacznym stopniu na tyle osłabić, żebyś sobie z nim poradziła. Nie wiem tylko, dlaczego od 2005 r nikt nie jest w Polsce nim zainteresowany. To skandal. Ale takich skandali odnośnie leków jest więcej.
Tak, może on być przyczyną nieświeżego oddechu.
Cynk organiczny z pewnością coś pomoże, ale nie rozwiąże problemu.
Odezwij się po konsultacji z lekarzem, sam jestem ciekawy, jak zareaguje. Jak będzie rozsądny, to będzie ok. Przy okazji podaję naprawdę pewny sposób na tak wredną bakterię. I jest to mój patent, że tak określę.
napisał/a: mila3 2007-03-30 21:23
Z całą pewnością zasięgnę opinii lekarza i odezwę się. Tymczasem bardzo dziękuję za rady. Mam nadzieję, że uda się zwalczyć "dziada"
Jeszcze raz miłego i pogodnego weekendu życzę i pozdrawiam,
Mila.
napisał/a: Peter 2007-03-31 20:57
Jeśli lekarz dokładnie postąpi jak napisałem to na pewno się uda go zwalczyć
napisał/a: mila3 2007-04-19 22:20
Odzywam sie po wizycie u laryngologa. Obawiam się, ze nie trafiłam najlepiej i tym razem. Dowiedziałam się, że faktycznie wycięcie migdalków nie jest zalecane, a nawet w przypadku budowy mjego gardła nie jest wskazane. Co do gronkowca - padło stwierdzenie, że kuracja antybiotykami na niewiele się zda, bo i tak bakteria jest wszędzie wokół mnie i znów się "zagnieździ". O antybiotyku, który polecałeś lekarz nic nie słyszał i oczywiście nie widział za stosowne go przepisać. Otrzymałam tak jak poprzednio szczepionke doustną Livac i krople Sulfarinol. Lekarz stwierdził, ze moje pobolewające często gardło to skutek suchości gardła i krople mają załatwić sprawę. Nie jestem zbyt zadowolona z tej diagnozy. Może do trzech razy sztuka? Pewnie trzeba będzie udac się na kolejną konsultację...