globulki

napisał/a: Cycatka 2013-09-04 01:07
Lekarz przepisał mi globulki dopochwowe takie które są wykonywane w aptece. Jak je odbierałam farmaceutka powiedziała, że mam je trzymać w lodówce ale jedną mogę oderwać i zostawić normalnie żeby to nie było zimne. Jak próbowałam ją zaaplikować to było to zupełnie niewykonalne i tylko rozmazała mi się na palcu w efekcie czego właściwie wcale nie zaaplikowałam dzisiejszej dawki. Te co są w lodówce wydają się trochę bardziej stałe :/ Może powinnam aplikować to na zimno?
No i czy to będzie duży problem jak zastosuje 9 zamiast 10 bo tej dzisiejszej chyba nie ma co liczyć?
No i czy na zimno nie będzie już problemu?
Ponieważ to robione globulki to nawet nie mam ulotki żeby zerknąć
napisał/a: wikam2 2013-09-04 11:06
Nie sądzę żeby był problem...może dyskomfort :) Po zakończeniu leczenia i tak pewnie wrócisz do lekarza?
napisał/a: Cycatka 2013-09-04 15:34
Tak, po leczeniu mam mieć zrobiony posiew. Jak wyjdzie coś nie tak to chyba zastanowię się nad zmianą lekarza. Bo już mnie denerwuje sytuacja. Trzeci raz wychodzi mi w cytologii zapalenie. Nie czuje żeby było coś nie tak. Poczułam dopiero po poprzednim leczeniu gdzie po przepisanych lekach nabawiłam się grzybicy. Mam nadzieję że teraz sytuacja się nie powtórzy.

Druga sprawa, od dłuższego czasu biorę tabletki anty. Stwierdziłam, że powinnam sobie zrobić przerwę bo kilka rzeczy mnie niepokoi. Stałam się bardziej nerwowa i senna. Zauważyłam to dawno, ale tabletki zaczęłam brać w trudnym momencie życiowym i na to wszystko zrzuciłam. Teraz przemyślałam sprawę ponownie i stwierdziłam, że to może być jednak wina tabletek. Oprócz tego infekcje widnieją w skutkach ubocznych w rubryczce "częste". Jak powiedziałam lekarzowi to ona stwierdziła, że infekcje raczej nie mają z tym nic wspólnego, zaburzenia nastroju mogą faktycznie występować i że jak chce to mogę zrobić sobie tą przerwę. No i stwierdziła "to przejdźmy to leczenia zapalenia". Jakoś myślałam, że bardziej się przejmie tym tematem, jakoś go rozwinie, będzie miała dodatkowe pytania - zawiodłam się :/