Gęsta ślina w gardle

napisał/a: Peter 2008-10-06 13:44
A tak wogóle, to jakie ksiażki polecają?
Za moich czasów pamiętam fizjologia to Traczyk, Ganong. Obecnie nie ma lepszej immunologii jak Jakóbsiaka.
Immunologia i mikrobiologia to podstawa. Jak poznasz mechanizmy immunologiczne, to znajdziesz klucz do wszystkich chorób. Nie przesadzam, praktycznie wszystkich. Na ile oczywiście medycyna na chwilę obecną wie.
napisał/a: fidel7 2008-10-09 10:19
Cały czas Traczyk, Ganon, Bulloc, treaz zupełnie nowe wydanie Konturka.
A immunologie Jakóbisiaka, Mikrobiologie ZAREMBY tesh ma rozdział z immunologii bardzo dobrze napisany.
W Jakubisiaku jest bardzo dużo, dość trudny to jest materiał, wogóle immunologia jest bardzo trudna. Mam ją w drugim półroczu.
A ty Peter z czego uczyłeś się Mikrobiologii?
napisał/a: Peter 2008-10-09 10:41
Różnych, Mikrobiologia medyczna, Mikrobiologia ogólna. Autora nie pamiętam.
Tak immunologia jest b. trudna, ale jak zdobędziesz tą wiedzę, to medycyna już nie będzie taką zagadką.
napisał/a: Darko1980 2009-09-11 15:41
Witam jestem nowy na forum trafiłem tutaj przypadkowo jak szukałem pomocy w internecie co do moich dolegliwości.Zacznę od tego jakie od kilku lat wykonałem badania.Więc tak moje problemy ze zdrowiem zaczęły się od młodych lat tz.mając ok.14 lat a mianowicie częste przeziębienia i problemy z nerkami, latem gdy kwitły zboża, trawy to był koszmar z oczyma i nosem(momentalnie napuchły i strasznie swędziały) taką samą reakcję wywoływała na mnie sierść kota.Mam dzisiaj 29 lat a 15 lat temu rzadko ktoś mówił o alergiach i nie byłem w tym kierunku leczony, pamiętam że jak oczy mi napuchły i nos to biegłem szybko do domu i płukałem zimną wodą aż nie przeszło.Na nerki pamiętam że często miałem zapisywane antybiotyki i furargin no i pomagały.Mając 22 lata miałem usuwane migdałki bo pani ralyngolog stwierdziła że są aż zgniłe od środka i dlatego się zgodziłem na ten zabieg.Za jakiś czas miałem problemy z gardłem i ralyngolog powiedziała że na miejscu usuniętych migdałków mam takie krostki(wrzodziki) których się niby nie leczy co zdziwiło mnie bardzo!Ale faktycznie z gardłem się uspokoiło i zaczął się problem z żołądkiem brałem rozmaite leki z badań USG wskazywało ciągle że mam pogrubiałe ścianki, po prześwietleniu ta sama diagnoza i po gastroskopi okazało się że jest stan zapalny w samym żołądku i lekki w przełyku(nieżyt+refluks).Dostałem leki i brałem ale nic nie pomagały, testy nie wykazywały abym miał helicobacter ale i tak dostałem antybiotyk w tym kierunku i też zero reakcji! więc kompletnie przestałem przyjmować leki i tak się męczyłem ileś lat z żołądkiem i jakoś się ustabilizowało do tego stopnia że mam czasami tylko jakieś objawy ze strony żołądka(zgaga, niestrawność) ale za to znów z gardłem jest nie do zniesienia już od roku i nie ma dnia aby było coś lepiej, porobiłem już chyba z 10 razy wymazy z gardła, nosa i co prawda że pokazywał się gronkowiec a jak go nie było to znów grzyby candida A.Miałem już leki różne ale niestety nic jak zwykle nie zdziałały!Zrobiłem RTG zatok i okazało się że w zatoce lewej szczękowej są płyny w prawej niewiele, ale ralyngolog stwierdziła że nic poważnego tam nie ma, ale pojechałem do innego lekarza i powiedział że może być polip lub torbiel i to wszystko i co dalej mam robić to nie powiedział.Teraz walczę z usuwaniem zębów wszystkich które mają oznaki chorych a miałem ich aż 9 w tym 4 w stanie krytycznym(same korzenie) bo ponoć mogły być przyczyną tych moich dolegliwości z gardłem.Ale skoro mam już z zębami górnej szczęki spokój(porządek) to nadal będe miał problem z gardłem i zatokami?Moim zdaniem jak ktoś naprawde przewlekle choruje jak ja to nie ma szans na co najmniej ulgę w objawach bo nato wskazuje zachowanie lekarzy i ich przepisywane leki które są beznadziejne jak wszystkie.Już nie wiem czy ludzie nawet produkują oszukane leki czy jak to jest z tym wszystkim chyba że tylko ja jestem takim wyjątkiem i nic na mnie nie działa! Jestem też alergikiem wynika to z testów którym nie wiem czy mam wierzyć? trawy,zboża,drzewa i będę teraz 23-09-2009 odczulany i jak to nie pomoże to naprawde chyba zwariuje bo nie dość że pieniędzy na te leczenie wydaje kolosalne w przeliczeniu na cały rok to nic to nie daje.W chwili obecnej przyjmuję flumycon bo z wymazu wyszły grzyby candida ale w ilości nielicznej.Gardło szczypie mnie że szok, sucho, brak śliny w ustach, rano mam gardło i całą jamę ustną nawet na wargach obklejoną jakąś gęstą wydzieliną taką kłębiastą klejącą brązowo-żółtą i to już od paru lat, w dzień już tego nie ma, nos mam suchy i całkowicie bez kataru ale często zapchany jakby napuchnięty.Jak chodzi o nerwowość to jestem jak każdy przewlekle chory! więc wiadomo że kiepsko.Proszę o pomoc!!! co jeszcze mogę zrobić w tym kierunku moich dolegliwości.
napisał/a: Peter 2009-09-23 15:03
Objawy wskazują na przewlekłą grzybicę (przewiduję długotrwałe leczenie), i co z tym się wiąże, spadek odporności. Trzeba także zrobić usg ślinianek. Być może tam jest dodatkowo problem.
napisał/a: Darko1980 2009-09-24 12:15
Bardzo Panu dziękuję za odpowiedz!!!
W tej chwili leczę się u Pani laryngolog która wczoraj mnie przebadała i stwierdziła że nie mogę być odczulany ze względu na świszczący oddech(opóźniony wydech) a miało być to pierwsze moje odczulanie ale niestety muszę być zdrowy do odczulania i w tym celu dostałem receptę na leki a są nimi:Flonidan, Mucosolvan, Fanipos(aerozol do nosa), Cortare 250(wziewny), Zafiron(wziewny).Panie doktorze niech mi Pan powie jak się upewnić że męczy mnie grzybica a nie alergia(jak to odróżnić)?nie mam kaszlu, czuję że w drogach oddechowych a możliwe nawet(tak odczówam) że w oskrzelach też brakuje śluzu bo nie mogę nic wykrztusić a jak już się uda to jest to bardzo gęste i w tym śluzie są takie ciemno-brązowe grudki, jakby osadzony kurz ze śluzem! Rano jak wstaję to szybko do łazienki bo mam wszystko aż oklejone brązowym, gęstym, śluzem i tak już od paru lat i moja Mama zawsze mówiła że mam leczyć zęby a ja zwlekałem(teraz już prawie mam wszystko wyleczone w jamie ustnej) a objawy nadal takie same z wydzielinami i suchościami!!! Panie Doktorze w kierunku grzybicy byłem już 3 razy leczony(kuracje 28 dniowe) i nie przynosiło to żadnej poprawy!Nie jem niczego słodkiego bo kompletnie nie mam ochoty już tak od chyba 4 lat(kiedyś bardzo lubiłem), herbatę i kawę piję gorzką), jem codziennie ząbek czosnku, płuczę nos i zatoki roztworem solnym według pewnej receptury wlewając do jednego otworu nosowego a drugim odchodzi,płuczę gardło roztworem solnym o większym stężeniu niż roztwór do nosa i na przemian wodą utlenioną, naświetlam lampą bioptron zatoki, robię wszystko co mogę domowymi sposobami ale nic nie pomaga.Czuję się lepiej jak wypiję nie wielką ilość alkoholu np.(piwo) lecz po godzinie znów bardziej odczuwam objawy!Chciałbym chociaż wiedzieć z czym mam do czynienia aby wiedzieć jak postępować(leczyć) a nie wiem bo jeden lekarz twierdzi że to alergia, drugi że od zębów, trzeci że może żołądek a o grzybicy to nic nie mówią! Jestem w strasznej sytuacji bo możliwe że tracę czas i pieniądze i leczę się w nie tym kierunku a wręcz może nawet sprzyjam rozwojowi tej choroby.Panie doktorze czy mając alergię na trawy+zboża+drzewa to można rano mieć w ustach i gardle taką flegmę brązową a nosem żeby nic nie schodziło???Ciągle jestem jakiś taki słaby nic mi się nie chce, nic mnie nie cieszy a jak już to na chwile, nie nadaje się aby pracować fizycznie ani umysłowo.Dodam jeszcze że miewam czasami silne kolki w dolnej części brzucha(brzuch zrobi mi się w tym momencie nabrzmiały i boli) trwa to czasami ok 2 min. i jak ręką odjął przechodzi.Czy można mieć parę lat grzybicę i od tego chorować na żołądek a zbiegiem czasu żołądek się uspokoił i teraz od roku na gardło+zatoki? Jak się upewnić czy to grzybica i jak się powinno leczyć? Mam ogromną nadzieję że odpowie Pan Doktor na to co napisałem! Będę bardzo Panu wdzięczny.POZDRAWIAM
napisał/a: Peter 2009-09-24 14:36
Pytanie zasadnicze - czy nie jesteś narażony na jakieś czynniki szkodliwe np. zapylenie, substancje drażniące?
Czy był wykonany posiew kału?
Nie ma prostego sposobu odróżnienia alergii od grzybicy.
napisał/a: Darko1980 2009-09-24 16:29
Jestem palaczem papierosów ale nie w sensie palenia paczki dziennie tylko do 5 papierosów na dobę i palący rodzice! więc jestem narażony na zapylenie dymem tytoniowym! Nie miałem badanego kału w kierunku grzybów nigdy!choć słyszałem że ciężko je wykryć w tym badaniu a jak już się uda wykryć to lekarze twierdzą że każdy je ma i tu jest właśnie problem! Panie doktorze a gdzie się wykonuje takie badanie na posiew kału? Chciałem dodać że żadne leki na alergię nie dają żadnej poprawy a alergolog po testach alergicznych(skórnych) twierdzi że jestem silnym alergikiem. Czy jest jakiś sposób na złagodzenie objawów w gardle spowodowany grzybami? Od Pani laryngolog miałem już zapisany płyn do płukania gardła chyba z jadyny taki ostry w kolorze pomarańczowym i nic nie pomagało, płukanki z wody utlenionej raczej też nic nie dawały a to wszystko podobno w grzybicach pomaga a mi nie dało żadnej poprawy! Niech Pan powie dlaczego leczony byłem 3 razy w kierunku grzybów w tym 2 razy flumyconem i nie było żadnych zmian a trzeci raz już nie pamiętam nazwy leku ale też nie pomógł.Zjadam czosnek już od długiego czasu i też nie pomaga.
napisał/a: Darko1980 2009-09-29 13:01
Panie doktorze dzisiaj mam 3 dzień bez papierosa i już chyba najgorsze opanowałem moim zdaniem bo to najgorsze dni z tego co opowiadają ludzie którzy rzucali palenie tytoniu.Już dobijam do końca z leczeniem zębów tz.usuwam wszystkie z oznakami chorobowymi a nie sposób było powiedzieć że dany ząb był chory bo to były same korzenie a nie które wręcz zarośnięte.Dlatego też laryngolog twierdziła że z zatokami może być problem od chorego zęba! Ale ja Panie Doktorze Peter już mam górną szczękę wyleczoną a nos dalej mam suchy (bez żadnych wycieków poza tym że rano czyszcząc nos chusteczką mam tam gęste, ciągnące koloru takiego jakby szarego i z oznakami kurzu).Ciągle na chama próbuję coś odkaszleć bo taką czuję potrzebę ale jak zwykle mam takie suchoty w drogach oddechowych jak bym miał je z plastykowej suchej rurki! Czasami uda mi się coś odkasłać i to jest fajne uczucie (jakby mi kamień z serca spadł) lecz wtedy odczuwam w pewnym miejscu szczypanie, to tak jakby ta wydzielina po odkasłaniu oderwała się z błoną śluzową i robiąc w tym miejscu ranę. Lecz po chwili już przestaje szczypać.Wydzielina ta którą uda się czasami odkasłać wygląda tak jakby jakieś zabrudzenia z gęstym śluzem, takie jakby kropki brudu(kurzu a wokół tej kropki tego brązowego brudu(kurzu)otaczająca wydzielina.Wygląda to tak jakby ta kropka tego czegoś brązowego była otoczona wokół powłoką strasznie gęstej wydzieliny, przypominającej prawie galaretkę przezroczystą.Dodam że wydzielina ta jest całkowicie bez wonna.Z rana inną sprawą jest fakt że mam jamę ustną i gardło oblepione brązową wydzieliną która według mnie jest jakaś taka żrąca i przypominająca wydzielinę z dodatkiem skrzepniętej krwi co daje kolor(brązowy) i strasznie przywiera do całej jamy ustnej, ust, gardła.Moja Mama miała tak samo z poranną brązową wydzieliną jak miała problemy z zębami!!! Ale ja w prawdzie mam jeszcze 2 zęby do usunięcia a pluję nadal tak samo??? Żona moja i Matka mówią że z moich ust nie ma żadnych niepokojących zapachów (nic nie czują i ja sam też nic nie wyczuwam) a w grzybicach podobno bez wyjątków ten zapach stęchlizny występuje! Z testów alergicznych jestem alergikiem na trawy, zboża, drzewa i to silnym alergikiem twierdzi Pani Doktor alergolog, bo w skali do 10 mam 8 ale nie pasuje mi to że cały czas jest tak samo a czy pada czy jest pogodnie to nie ma żadnej zmiany w dolegliwościach.
napisał/a: Peter 2009-09-30 11:47
Rezygnacja z papierosów to podstawa. Z objawów, jakie opisujesz dużo wskazuje na alergię. Długo nie leczone zęby z pewnością spowodowały przewlekły stan zapalny, a co za tym idzie dysfunkcję śluzówki objawiająca się nadproduktywnością śluzu i odczuciem suchości. Takie objawy utrzymują się stale, są niezależne od nasilenia alergenów.
Konieczne leczenie p.alergiczne, leki upłynniające wydzielinę np. ACC max. Jeśli nie było żadnej, nawet chwilowej poprawy po lekach p.grzybiczych (a były konkretne), to mało prawdopodobne, aby to była grzybica. Do regulacji flory jelit sugeruję Linex forte.
napisał/a: Darko1980 2009-09-30 16:19
Naprawdę Bardzo Panie Doktorze Peter Dziękuję za zainteresowanie się moją chorobą.
Dzisiaj z rana pobolewało mnie gardło więc zaświeciłem lampką przed lustrem i stwierdziłem że znacznie gorzej wygląda te gardło jak dnia poprzedniego! jest bardziej zaczerwienione a bardzo są uwidocznione żyłki (widoczne codziennie takie zaczerwienione)a dzisiaj aż niektóre w kolorze fioletowym, oprócz tego w moim gardle często powstają takie maluśkie białe czopki przypominające anginę, dzisiaj też je zauważyłem i zaraz je pościągałem z gardła patykiem plastykowym i to co wyszło z tych czopków miało kolor biały! Po usunięciu tych czopków odczuwalne pobolewanie w tych okolicach. Od rozgryzania pokarmów(w trakcie) dziwnie boli mnie szyja ale wydaje mi się że zawsze tak się dzieje jak często zaglądam sobie w gardło i mocno roztwieram usta.Panie Doktorze nigdy na stałe nie przyjmowałem leków p.alergicznych ale raczej po każdej wizycie u lekarza czy to laryngologa czy gastrologa czy ogólnego miałem zapisywane leki p.alergiczne(ale to było jedno opakowanie) i koniec kuracji która nie poprawiała mojego stanu.Teraz mam silne leki w kierunku alergii a 2 z nich(inhalatory wziewne) typowo na objawy astmatyczne, pozostałe to aerozol do nosa i tabletki ogólnie przeciw alergiczne. I dziwi mnie że nie ma po nich poprawy skoro mam alergię i leki na nią??? Panie Doktorze niech Pan mi powie jak to jest z alergią? czy objawy są tylko sezonowe czy mogą być całoroczne jak w moim przypadku!W dodatku denerwuje mnie refluks żołądkowo-przełykowy gdyż miewam go często i podobno też może powodować objawy związane z gardłem a nawet oskrzelami więc nie wiem co pierwsze mam leczyć ? żołądek, alergię czy może infekcję bakteryjną lub grzybiczą? chyba że możliwe jest jeszcze coś innego co może wywoływać tak straszne, uciążliwe i nie do opanowania objawy z którymi człowiek będzie się chyba musiał nauczyć żyć bo co tu innego powiedzieć skoro człowiek wydaje kolosalne pieniądze na leczenie prywatne i na leki przepisywane po których nie ma choć grama poprawy i tego ja i moja rodzina nie rozumiemy! Zazdroszczę wręcz ludziom którzy chorują i nawet dość poważnie ale wiedzą na co i leki pomagają a w moim przypadku to nie wiem co dalej bo do pracy się człowiek nie nadaje a pieniądze potrzebne bardziej jak kiedykolwiek.Powiedziało by się że medycyna tak daleko zaszła ale to chyba tylko dla nielicznych ludzi bo w przypadku moim to lekarz rodzinny nawet skierowania na wymaz gardła nie chce dać a powinien przecież chorego badać do skutku aż czegoś nie znajdzie a nie leczyć w ciemno i zamiast pomóc to pogłębia jeszcze chorobę.Naprawdę codziennie rano budząc się myślę tylko o chorobie bo w jaki sposób nie myśleć jak dolegliwości są bardzo dokuczliwe i nie ma już pomysłu gdzie się jeszcze z tym udać(do kogo) i lub jak leczyć. Dlaczego jestem alergikiem a leki i to silne nie przynoszą żadnych korzyści? Jestem na prawdę załamany tym wszystkim i stoję w dołku!
napisał/a: Peter 2009-10-01 08:24
Ten opis wiele daje. Widzę niestety błędy w leczeniu. Mając na myśli leki przeciwalegiczne chodziło mi o tabletki p/histaminowe, a nie wziewne! One potęgują twój problem. Faktycznie, twój rodzinny nie ma za bardzo pojęcia o leczeniu tego stanu. Trzeba do laryngologa.
Moje rady:
Po pierwsze absolutnie zrezygnować z leków wziewnych, a zastąpić je p/histaminowymi np. Telfast.
Po drugie - wiele także wskazuje na nawracające infekcje wirusowe (takie aftopodobne zmiany - tak to wynika z Twojego opisu) - konieczne tabletki Isoprinosine na okres co najmniej 3 tygodni. Należy pamiętać, że takie nawracające infekcje wirusowe powodują "alergiczną" śluzówkę.
Po trzecie, konieczne suplementy diety zawierające wit. A, wit. E, wit. z gr. B, selen, cynk.
I po czwarte, refluks musi być leczony systematycznie, bo dodatkowo predysponuje do tych problemów. Świadczy o tym poranne zaostrzenie objawów.
Muszę pochwalić opis objawów. Dla mnie wniósł wiele informacji dając konkretny pogląd na sprawę.
PS A wymaz zrób sobie prywatnie. Warto wiedzieć, czy tego wszystkiego nie wikła jeszcze jakaś brzydka bakteria.