Gdzie sie udać

napisał/a: waldaw 2015-10-25 09:00
Witam ,żyję w ciągłym stresie i powiem szczerze, nie daję już rady fizycznie i psychicznie ,jestem wyczerpany.Kolejnym problemem są ,ciągłe rozdrażnienie,stany ciągłego niepokoju,oraz niekiedy stany lękowe,przy silnym stresie.Mam 25lat ,pracuję jako brygadzista na budowie,czasami po 14h dziennie nawet 7 dni w tygodniu,poza miejscem zamieszkania ,na delegacji.Staram się ze wszelkich sił dawać jakoś radę,ale nie jestem w stanie pokonać stresu.Mam problemy ze snem,wybudzam się w nocy kilka razy(dzień po dniu)nie pamiętam już kiedy spałem cała noc,rano oczy podkrążone mimo np 8h snu, jestem zmęczony.Dokuczliwe są też,drgania ,mięśni ,łydek ,ud ,pleców ,triceps ,a nawet na brzuchu ,najgorsze powieki,nawet 3dni z rzędu,dosłownie cały dzień ,jedynie w nocy spokój.Gdzie usiądę ,tam momentalnie zamykają mi się oczy ,ze zmęczenia,brak koncentracji,dosłownie mam już chyba sklerozę ,gubię rzeczy i nie pamiętam gdzie co zostawiłem. Stres towarzyszy mi przez całe życie ,ale dawniej nie dawał mi tak popalić jak teraz.Już od 2 lat zrezygnowałem całkowicie z alkoholu ,papierosów i kawy ,miałem z tym poważny problem,paliłem 8lat ,codziennie nadużywałem alkoholu,piłem po 4 kawy dziennie(siekiery),trwało to kilka lat ,aż do momentu w którym zacząłem mieć stany lękowe na kacu ,a potem już nawet bez kaca.Uwielbiam jeździć na rowerze(czasami robię po 100km dziennie),biegać i czytać książki(tutaj też ciężko mi się skoncentrować ,albo zasypiam po 10min). Niestety brakuję mi już sił,chęci i motywacji na to.Byłem u lekarza w lutym tego roku,który powiedział mi ,że mam się zając pracą i przestać myśleć o zdrowiu.Zrobił mi podstawowe badania które,miałem bardzo dobre,tylko potas podwyższony.Od tamtej pory unikam lekarzy ,jeśli tak traktują ludzi.Najgorsze że nikt mnie nie rozumie,rodzina ,znajomi ,każdy pyta ,jaki stres mogę mieć ,nie mając dzieci ,żony?Takie gadanie ,normalnie mnie wnerwia ,dlatego jestem samotnikiem i nie wiem gdzie szukać pomocy.Boję się iść do psychiatry bo jeszcze mnie za wariata weźmie ,albo przepisze jakąś chemie po której nie będzie lepiej ,aczkolwiek wiem że istnieją jeszcze dobrzy lekarze.Tylko gdzie ich szukać?
napisał/a: joannanr1 2015-10-25 11:47
Jaki był dokładnie poziom potasu ? Sód też badałeś?
napisał/a: waldaw 2015-10-25 15:32
Sód 141 mmol/l 135-148
Potas 5,39 mmol/l 3,50-5,30 H
napisał/a: joannanr1 2015-10-25 15:52
Dokładnie o tym samym pomyślałam.Robiłeś jakieś badania w tym kierunku?
napisał/a: waldaw 2015-10-25 16:13
Nie robiłem ,ale właśnie zamierzam zrobić.Najgorsze że nie wiem co mam powiedzieć lekarzowi ,znowu mnie potraktuje jak symulanta albo że coś kombinuje, a ja po prostu chce jakoś normalnie zacząć żyć i funkcjonować.
napisał/a: joannanr1 2015-10-25 16:25
Nie sądzę żeby lekarz dał Ci skierowanie ale spróbować możesz.Raczej prywatnie i kortyzol zrobić w dzm bo z krwi może wyjść zafałszowany wynik.Do tego dobrze byłoby zrobić ACTH.
Lekarzem się nie przejmuj , jak ja słuchałabym lekarzy (szczególnie tych z nfz) to do dzisiaj nie wiedziałbym na co choruję.
Oczywiście są dobrzy lekarze nawet z nfz , nawet takich znam ale jest ich niewielu.
napisał/a: waldaw 2015-10-25 17:25
No właśnie,jak słyszę NFZ to unikam jak ognia,ale już mam dość i jestem zdesperowany,mam zamiar pójść prywatnie,tam nieco inaczej traktują ludzi.
napisał/a: joannanr1 2015-10-25 17:38
Tylko niestety prywatnie też różnie bywa , do najlepszych trzeba trochę czekać na wizytę.
napisał/a: waldaw 2015-10-25 17:56
mam tutaj niedaleko miejsca zamieszkania Amerykańską klinikę serca ,wiem żę prywatnie robią tam różne badania.Jest tam kilku lekarzy specjalistów http://www.parkmedical.pl/kontakt/ ,napisałem e-maila do Pani Rejestratorki ,czy wykonują takie badania i jaka była by ich cena,zobaczymy czy odpiszą.
napisał/a: joannanr1 2015-10-25 18:28
Chyba w każdym laboratorium robią , ważne żeby dzm wykonać prawidłowo.
napisał/a: migotka88 2015-10-29 17:16
a co tu sie bac lekarza? przeciez nie zje cie, moze tylko pomoc, ja bym sie udala i tyle