Gastroskopia, co dalej

napisał/a: karasiczek 2014-09-18 11:20
Drodzy,

chcialabym sie poradzic. Jestem po wizycie u gastrologa, Chyba umowie sie na kolejna ale poki co prosze o rade.

Na poczatku lipcu zaczelam miec dziwne uczycie w zoladku (srodek, lewa strona). Wynik z kalu na antygen HP dodatni.
1 eradykacja (metronidazol, duomox + przez caly lipiec, sierpien Controloc) za mna. Po eradykacji bylo znosnie ale po niedlugim czasie zaczelo mnie pobolewac (czasami srodek, ale glownie z prawej strony). To juz nie bylo tylko dziwne uczucie przepelnienia, scisku a juz pobolewanie. Dostalam skierowanie na gastro.

Przed gastro, a po odstawieniu Controlocu przed zabiegiem wiekszosc dolegliwosci ustapila (!), mam wrazenie ze controloc powodowal bole w nadbrzuszu, szczegolnie w okolicy prawej strony ponizej zeber. Przez te 2 tygodnie zdarzylo mi sie nawet zjesc troszke czekolady, cos wedzonego i co najwyzej mialam lekkie uczucie w nadbrzuszu.


Wynik gastro z przedwczoraj (wiec 2,5 miesiaca po pojawieniu sie dolegliwosci):

Test ureazowy: ujemny
Przelyk bez zmian. Linia Z polozona na gornej granicy faldow zoladkowych. Wpust od gory i w inwersji bez zmian. Zoladek podatny. Dno i trzon zoladka bez zmian. W antrum liczne afty. Pobrano wycinki do badania hist-pat. Odzwiernik bez zmian. Opuszka dwunastnicy znieksztalcona. Czesc zstepujaca dwunastnicy bez zmian.

Gastrolog dal mi tym razem Helicid (3 miesiace ze zmniejszajaca sie dawka), Enterol, obserwowanie diety i pojawienie sie z hist-pat. Helicid biore 2 dni i znowu mam bole lokalizujace sie w okolicy prawa strona nadbrzusza, jakby promieniuje na prawa czesc ciala/piers.

W planie mam zamiar odstawic Helicid na kilka dni i zobaczyc zaleznosc.
Czy to mozliwe ze tak reaguje na tego typu leki?Co jezeli reakcja podobna bedzie na wszystkie IPP. Czy to jest kwestia przebolenia tych kilku miesiecy (w skutkach ubocznych czytam w ointernecie czesto wystepuje bol brzucha) :(
Czy gastro wyszlo strasznie? Wiem ze mam zapalenie, nadzerki, ze histpat powie wiecej. Ale czy znieksztalcona opuszka moze swiadczyc, ze byly tam niedano zmiany i pod wplywen lekow i diety sie wyleczyly?

Z gory dziekuje za pomoc :)

He
napisał/a: Konstans 2014-09-18 14:51
Witaj,
już jestem jak obiecałam :)
Wynik gastro wskazuje, ze na razie pozbyłas się HP ale bądź czujna, bo to draństwo lubi wracać.
Masz zniekształcenia pewnie w wyniku obecności HP. On zawsze pozostawia po sobie "ślad" :/
Afty, moja droga, to wynik nietolerancji i niech wszyscy wreszcie to zapamiętają. Tak właśnie organizm daje znac, ze jemy coś, co mu nie służy. A jak robimy tak dalej to tworzy się stan zapalny w obrębie przewodu pokarmowego, dalej nadżerki i inne.
Mi tez nie służą żadne leki typu IPP. Mam jakąś dysfunkcję ;) chyba, bo autentycznie czuję sie po nich gorzej, więc nie stosuję.
Dieta w tym wypadku to podstawa !!!
Co jesz?
Nie czekając już na Twoją odp. powiem Ci, ze kategorycznie musisz usunąć z menu cały nabiał i gluten. To silne prozapalne, zakwaszające produkty, które stymulują Twój uk. odpornościowy do ciągłej walki. Osłabiają go a Ty w konsekwencji czujesz sie coraz gorzej.
Odstaw na minimum miesiąc te produkty a potem porozmawiamy :)
Nie uwierzę, ze nie będziesz czuła poprawy.
Ponadto pij siemię lniane mielone, olej z wiesiołka, omega 3, rumianek, prawoślaz.
Odżywiaj sie zdrowo, wysypiaj i będzie dobrze.
Pozdrawiam :)
napisał/a: karasiczek 2014-09-18 15:25
Hej :)
Szybko poszlo :)
Czy afty to nie sa nadzerki? Bo ja myslalam, ze mam juz nadzerki, liczne w dodatku :D

Odnosnie HP: Leci do mnie miod manuka. Moze troche uchroni mnie przed HP.

Czy jezeli po odstawieniu IPP bede sie czuc dobrze - co to oznacza? Bo po odstawieniu controlocu ja naprawde czulam sie jakbym miala zdrowy zoladek.

Moze wspomne jeszcze o jednej rzeczy. W ciagu ostatnich 3 lat 2 razy bylam w ciazy. Wiazalo sie to z ogromna nadkwasota (potworna zgaga) pod koniec ciaz. Wraz z porodem problem mijal bo zoladek wracal na miejsce. Niestety w ostatniej ciazy i po porodzie gorzej sie odzywialam, malo czasu, zachcianki w ciazy byly malo korzystne dla organizmu. Do tego stres. Ogromny tuz przed drugia ciaza (praca), w ciazy (jak to czesto bywa), po rowniez. 2jka malych dzieci, maz na delegacjach. Wszystko do kupy.
Potem postanowilam (na jakis 1-2 miesiecy przed objawami) zaczac jesc bardzo zdrowo. Moze moj zoladek nie wytrzymal takiej zmiany :)

Moja dieta raczej dla wrzodowcow (ta o ktorej wszedzie sie pisze) a ona zawiera gluten i nabial. Mowisz o odstawieniu ze wzgledu na nietolerancje czy do czasu wygojenia? Przez cale zycie jadlam bardzo duzo glutenu i nigdy nie mialam zadnych objawow skornych, pokarmowych. To pierwszy raz gdy cos takiego mi dolega.
Nie jem raczej surowizny (pozwalalam sobie na pomidor bez skorki), z mies tylko drob, nic smazonego, duszone lub pieczone w folii.Nie jem slodyczy. Po gastro zrezygnowalam nawet z biszkoptow. Warzywa, owoce poddane obrobce termicznej (pomidor, papryka, cukinia, szpinak, marchewka, seler, jablka itp bez skorki i kapustnych/fasolowych). Pije wode, kawe zbozowa, rumianek, babke lancetowata, z herbaty slabej zrezygnowalam po gastro, od siemienia zaczynam dzien). Chleb bialy, choc dzisiaj graham. Z nabialu maslo, twarog chudy, mleko do kawy zbozowej, z sera zoltego zrezygnowalam poki co po gastro.

Z wysypianiem sie przy 2,5 i 0,5 latku to... bedzie ciezko :D Troche stresu tez przez to bedzie ale to o niebo mniej niz mialabym go w pracy.

Napisz prosze tez, co w takim razie Ty jesz. Bo ja kurcze nie mam pomyslu. Jestem chudziutka, przez diete polecialo mi kolejne 5 kg, po ciazy oslabiona, powinnam sie regenerowac a tu klops. Jak zrezygnuje jeszcze z chleba, makaronu (nitki),...

PS. Chleb bezglutenowy jest fe! :D wiem bo jadlam i pieklam przez kilka miesiecy dla cory i ... :D
napisał/a: karasiczek 2014-09-18 15:28
Zapomnialam dodac: Ile trwa leczenie. (poki co 2,5 miesiaca)
Czy to kwestia pol roku, roku, wieeelu lat?
napisał/a: Konstans 2014-09-18 15:38
Posłuchaj,
czujesz sie fatalnie, bo źle jesz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Odstaw gluten - jedz do woli i do porzygania (wybacz ale musi być konkretnie bys zrozumiała :) kasze gryczaną, jaglaną, ryż, ziemniaki. Ja zyję na czyms takim i jest ok. :) Do tego warzywa, owoce z umiarem i zdrowe tłuszcze. Poczytaj moje posty, bo trąbie o tym nieustannie :)
Nabiał zawsze jest szkodliwy. Zrezygnuj a już po tygodniu minie refluks !!!!
Nie mów, że gluten Ci nie szkodzi, bo go jadłas całe życie !!!4
Własnie masz dowód, ze przez to, ze jadłaś całe życie - jesteś teraz chora !!!
Uwierz, wiem ile pracy jest przy małych dzieciach i też mam deficyt snu ale własnie dlatego powinnaś się lepiej odżywiać.
Wrócą Ci siły witalne jak tylko pozbędziesz się tych świństw z przewodu pokarmowego i odciążysz organizm :)))
napisał/a: karasiczek 2014-09-18 15:43
Nie mam refluksu :) Mialam tylko w ostatnich miessiacach ciazy ;) a to normalne..
Te afty to nadzerki czy nie bo sie gubie...:/