Flixotide, Pulmicort.

napisał/a: MaiMa 2010-06-11 21:47
Moje pytanie dotyczy długości stosowania ww. specyfików i ew. skutków ubocznych. Jesem mamą dwóch dosyć chorowitych dziewczynek. Młodsza w pierwszym roku życia zapadała często na różne infekcje, które kończyły się zazwyczaj niestety antybiotykoterpią. Po wizycie u alegologa (zanim dziecko skończyło rok), gdzie usłyszeliśmy , że na wizytę u tego specjalisty dziecko jest dużo za małe lekarz podpowiedział nam stałe wprowadzenie i podawanie dziecku Flixotide. Obecnie dziecko przyjmuje ten lek od 2 miesięcy i właściciwie dopadły ją dwa niewielkie przeziębienia, żadnego antybiotyku, super poprawa

Starsza córka w związku z uporczywym kaszlem o podłożu alergicznym zaczęła przyjmować Pulmicort. Oprócz tego podajemy Ventolin przy ostrych napadach kaszlu. Lekarz poinformował mnie, że Pulmicort jest to lek o działalnu przeciwzapalnym o podobnym działalniu i skutkach ubocznych jak Flix.

Obie córkimają starnnie przemywane buzie po inhalacji.
Moje obawy budzi zarówno długośc stosowania tych preparatów i odchodzenie od ich stosowania, które - podobno - nie może nastapić w gwałtowny sposób.
Kiedy Pana zdaniem mogę rozważać ich odstawienie i jak to zrobić. Oczywiście zapytam lekarza prowadzącego o to, ale wolałabym przeczytać Pana opinię na ten temat.
Pozdrawiam
napisał/a: Peter 2010-06-14 08:40
Z opisu wnioskuję, że dzieci mają kaszel "astmopodobny" i leki przepisane przez lekarza skutkują. Pisze pani, że jedno dziecko skończyło rok. A drugie starsze ile ma lat?
Wg. mnie powinno się robić przerwy, ale to lekarz winien decydować, bo on zna historię choroby dzieci. Postępowanie jest różne, zwykle zmniejsza się dawki po uzyskaniu poprawy lub ustąpieniu objawów. Leki też należy okresowo zmieniać. Nic też pani nie pisze, w jakiej postaci te leki przyjmują (przez nebulizator), czy jako inhalatory.
Dla alergików dobrym preparatem podnoszącym odporność (a więc zapobieganie zbyt częstym infekcjom) i zmniejszającym reaktywność ukł. immunologicznego jest Engystol.
napisał/a: MaiMa 2010-06-14 20:05
Ogólnie mówiąc ze straszą 3 latką mamy większy problem, głównie jest to kłopot z tymi napadami kaszlu jak Pan to określił "astmopodobnymi". Pojawia się znikąd, w nocy, nie towarzyszy mu (obecnie) katar. Napady są w nocy. Pomimo braku kataru pomaga pionizacja dziecka. Kiedyś dostawała Zyrtec, Flix. i Atrovent w postaci aerozolu przez aeroscopic. 2 miesiące temu po konsultacji z alegologiem dostała zyrtec, ventolin przy atakach, pediatra kilka dni temu dołożył pulmicort do nebulizacji. Dziecko przeszło diagnostykę w szpitalu, gdzie stwerdzono niewielki refluks, dostała 12 tygodniową kurację polprazolem w zeszłym roku. Dodatkowo na przełomie roku przeszła kurację Engystolem i ribomunylem. Na testach alegicznych skórnych stwierdzono alegie na pyłki olszy, brzozy, trawy. Dziecko tak koszmarnie kaszle, że po prostu nie wiemy jak się zachować, żeby jej pomóc. Teraz nie wiem, jak długo podawać pulmicort.

Z młodszą cóką jest duża poprawa, stąd moje pytanie o odstawienie Flixotide, czy rzeczywiście skutki jego długotrwałego stosowania ( i pulmocortu) są tak niekorzystne ( czym straszył nas m.in lekarz homeopta ;) dodam, że za dwa tygodnie mamy też zaplanowany pobyt w szpitalu na diagnostykę, podejrzewany refluks.

Chciałabym wiedzieć jaka jest Pana opinia na temat długotrwałego podwania ww. leków i czy może Pan nam podpowiedzieć jak można pomóc dziecku w tych nocnych napadach jeśli stosujemy się do wszystkich zalecen lekarzy i podajemy zalecane leki.
napisał/a: Peter 2010-06-15 14:53
Wyżej już wypowiedziałem się na temat postępowania z tymi lekami. Tu nic więcej nie można dodać, bo wymaga to indywidualnego podejścia, a internet nie stwarza takich możliwości.
Jeśli przy atakach kaszlu pomaga pionizacja, to można podejrzewać refluks. Być może trzeba włączyć leki w tym kierunku.
Wspomniany Engystol pani stosowała (i bardzo dobrze)i tego trzeba się okresowo trzymać przy tych lekach.