Flagelina p41 - wynik dodatni - jakie badania wykonać?

napisał/a: bakelolo 2016-01-16 20:48
Witam,
Jakiś czas temu robiłam badania pod kątem Boreliozy matodą Western-Bolt. Generalnie boreliozy nie wykryto jednak jeden wskaźnik - Flagelina p 41 - wyszedł bardzo wysoki.
W związku z tym, chciałam się zapytać jakie wykonać badania, aby sprwadzić źródło tak wysokiego wskaźnika?
Lekarze mówią, że nie ma się co tym przejmować ale z drugiej strony czytałam, że wysoki wskaxnik może być odpowiedzią na obecnośc bakterii z grupy wiciowców.

Generalnie nie miewam gorączkie (raczej odwrotnie, miewam obniżoną temperaturę ciała a w związku z tym dreszcze), bóle głowy zdarzają mi się bardzo sporadycznie i to tylko w jednym konkretnym miejscu (dolna część potylicy - badanie RM głowy nie wykazało żadnych nieprawidłowości. Mam tylko problemy ze wzrokiem oraz czasem mam światłowstręt. Ponad to mam mrowienia z nogach 24h/dobę. Niskie cisnienie ze spadkami, generalne osłabienie i charakterystyczne "odrealnienie" tak jakby moje ciało się unosiło. Zastanawiam się, czy jest sens robienia dalszych badań a jeśli tak, to jakich konkretnie?
napisał/a: joannanr1 2016-01-16 21:49
Zwykły WB to czasem za mało żeby wykryć boreliozę.Są dokładniejsze badania , szczególnie gdy się podejrzewa stare zakażenie.
Twoje objawy mogą na takie zakażenie wskazywać.
P41 występuje również w zakażenie Helicobakter Pylori.
napisał/a: joannanr1 2016-01-16 22:17
Trochę wiadomości na temat diagnostyki:
http://www.borelioza.org/materialy_lyme/bb-diagnostyka.pdf
napisał/a: bakelolo 2016-01-16 23:26
Coz, nie mam juz za bardzo funduszy, zeby zrobic te dokladniejsze badania a z tego co wiem sa one bardzo drogie a I tak nie daja 100% pewnosci wyniku. Robilam badanie krwi na helWitam,
Chcialam sie jeszcze zapytac czy w ogole robia Panstwo testy np. Kalu czy wymazu z ust pod katem grzybow, glownie Candidy. Pozdrawiamicobacter pyroli I wynik wyszedl negatywny.
napisał/a: joannanr1 2016-01-17 13:21
Ja nie pracuję w laboratorium :)
Sama choruje na boreliozę.Możesz powtórzyć WB i zrobić paskowy po prowokacji citroseptem.
Co do wymazów i badań mikrobiologicznych mogę polecić Ci b.dobre laboratorium ale na południu Polski.
napisał/a: bakelolo 2016-01-17 14:57
Ten tekst z pytaniem o Candide, to musialam przypadkowo skopiowac skads. Nie zauwazylam, ze jest w wiadomosci. Przejde sie jeszcze raz zrobic ten WB ale prawde powiedziawszy, to nie mam za bardzo objawow boreliozy. W poprzednim badaniu wyszly mi w kazdym prazku odpowiedzi ale w granicach 1-2 wiec wynik ogolnie byl megatywny. Tylko ta flagelina wuszla wysoko. Jeden lekarz powiedzoal mi, ze na pewno nie mam boreliozy a ta flagelina rownie dobrze moze noe znaczyc niz. Skierowal mnoe tylko na badania wayroby - HCV, proteinogram, ANA ale wszystko wyszlo dobrze z tych badan. Czytalam o lekarzach ILADS ale jak dowiedzoalam sie ile kosztuje wizyta I to, ze oni I tak wymagaja zrobienia tych roznych KKI, koinfekcji itp. to mnie po prostu na to nie stac.
napisał/a: bakelolo 2016-01-17 14:58
A ten Citrosept dostane normalnie w aptece bez recepty? I jak dlugo go brac przed kolejnym badamiem WB?
napisał/a: joannanr1 2016-01-17 15:11
Citrosept jest bez recepty.Twoja waga = ilość kropli podzielona na trzy dawki /dziennie.Najlepiej przez dwa , trzy tygodnie przed badaniem.
Pisałaś o mrowieniach , u mnie to był pierwszy objaw.
Nie musisz leczyć się u lekarza ilads , możesz sama zastosować protokół ziołowy.
napisał/a: bakelolo 2016-01-17 16:16
Dzięki za informację.
Wiesz co, u mnie te mrowienia i kłucia zaczęły występować dopiero po dłuższym szasie, gdy niewiele sięurszałam ze względu na osłabienie itp. Wydaje mi się, że to bardziej z tego względu teraz je mam bo jak nogi rozruszam, to jest lepiej. Zwłaszcza, ża ja od wielu lat co dziennie była aktywna fizycznie - czy to siłownia, fitness, czy wspinaczka więc nie dziwne, że mój organizm mógł tak zareagować na długi brak ruchu. Zwłaszcza, że nie należe do szczupłych osób.

U mnie wszystko zaczęło się od zmian skórnych (suchośc skóry, rogowacenie), potem jakby nagłe spadki ciśnienia (wrażenie jakby ciało się unosiło w górę), do tego brak spadku masy ciała pomimo ćwiczeń no i owłosienie na brzuchu i klatce piersiowej. Lekarz twierdzi, że to bardziej może być cukrzyca aniżeli borelioza. No ale jeden lekarz, u którego na poczatku byłam wkręcił mi boreliozę, a że wmiędzy czasie nabawiłam się nerwicy lękowej przez te problemy ze zdrowiem, to teraz ciągle gdzies mi ten temat boreliozy w tyłu głowy siedzi.
napisał/a: joannanr1 2016-01-17 20:10
Zastanawia mnie skąd u Ciebie osłabienie i rezygnacja z aktywności.
Nerwica też daje wiele nieprzyjemnych objawów.Ja jestem zdania ,że jeżeli ktoś nie ma powodu do depresji czy nerwicy powinien w pierwszej kolejności wykluczyć choroby somatyczne , które mogą wpływać na psychikę.
Nie tylko oczywiście chodzi mi o choroby zakaźne ale też inne np endokrynologiczne.
Włosy na brzuchu to raczej nie jest normalny objaw , tycie bez powodu też nie no chyba ,że więcej jesz :)
napisał/a: bakelolo 2016-01-19 00:07
Co do osłabienia, to wydaje mi się, że przyszło ono wraz z długim brakiem aktywności.

Od wielu lat byłam mocno aktywną fizycznie osobą. Ponad to mam psa, z którym każdego dnia w sumie z kilka godzin na spacerze przechodziłam. Gdy zaczęły się moje problemy zdrowotne - początkowo raz na jakiś czas zdarzało się, że nagle przez chwilę czułam takie jakby uniesienie ciała albo chwilowy bezwład ciała (tak jakby nagle cisnienie mi spadło) i do tego miałam problemy ze wzrokiem (tak jakbym była pijana - wszystko widziałam ale jakby nie docierało do mnie) jednak nie zdarzało mi się przy tym stracić przytomności. Nadal chodziłam na ćwiczenia jednak mój stan się pogarszał aż do momentu, w którym takie uczucie zaczęło mi towarzyszyć permanentnie.
Lekarz powiedział, żebym zaprzestała ćwiczeń do czasu wyjasnienia przyczyny takiego stanu. No ale nic się nie wyjasniało a ja przez wiele miesięcy większość czasu spędzałam na leżąco. Po jakimś czasie doszło do tego ciągłe uczucie zimnych stóp i dłoni.
A takie typowe osłąbienie, mrowienie w nogach i drżenie nóg zaczęło dochodzić po jakimś czasie - dlatego myślę, że to raczej ma związek z brakiem ruchu a nie z jakąś konkretną chorobą.
Kilka miesięcy temu zaczęło mi się nieco polepszać więc wróciłam do gry w squash, chodzenia po górach i pomimo tego, że czułam się kiepsko, to nigdy nie zdarzyło mi się zemdleć pomimo wysiłku. Ale po kilku tygodniach zdrowie mi znowu nagle siadło.

Raz zdarzyło mi się stracić przytomność podczas posiłku, dlatego teraz tak sobie skojarzyłam, że to może faktycznie coś z glukozą albo insuliną. Lekarz uważa, ze to jest dobry trop bo jej wszystkie objawy do tego pasują. No ale czekam na wyniki krzywej insulinowe j i cukrowej. M.in. własnie to owłosienie skojarzyła z cukrzycą, do tego co jakiś czas swędzą mnie łydki i piszczele - lekarz powiedziała, że to też taki charakterystyczny objaw dla cukrzycy. Podobnie jak kilka razy zemdlałam po prostu idąc chodnikiem bez żadnych konkretnych okoliczności. ?No i zemdlałam po badaniach związanych z krzywą cukrową.

Ponad to, dzień przed badaniem krzywej cukrowej wyskoczyła mi na rece czerwona chropowata pręga i utrzymywała się przez cały czas. Po kilku godzinach od wypicia glukozy zniknęła. Nie wiem czy dobrze sobie to kojarzę, czy nie ale może coś w tym jest.
Ponad to, od jakiegoś czasu mam straszną skłonnośc do infekcji grzybicznych jamy ustnej - dosłownie po chwili od zjedzenia czegoś z mąki pszennej lub z cukrem, to cały język robi mi się żółty od nalotu.

Generalnie, nie uważam, żeby mój początkowy stan wynikał z depresji czy nerwicy bo nie bardzo miałam powody, aby nagle coś takiego mnie dopadło. Nerwicy nabawiłam się dopiero po jakimś czasie, przez to że lekarze nie potrafią mnie zdiagnozowac a mój stan zdrowia się nie zmienia. Do dnia dzisiejszego nie jestem w stanie samodzielnie funkcjonować bo nie jestem nawet w stanie sama pójśc do sklepu, czy wyjśc z psem na spacer. No i niestety chyba trochę za bardzo się w tą boreliozę wkręciłam, zwłaszcza, że z każdej strony "słyszę", że i tak nie ma badanie, które w 100% potwierdzi bądź wykluczy tą chorobę.

Ponad rok temu jeden endokrynolog stwierdził, że choruję na niedoczynność tarczycy ale leki zbytnio nie pomagają. Po roku brania leków jedyne co, to przeszło mi ciągłe uczucie zimna w stopach i dłoniach.

A co do tycia, to u mnie dziwna sprawa. Zawsze byłam szczupła, gdy zaczęłam miesiączkować, to zaczęłam tyć. Potem gdzieś w wieku lat 22 nieco zmieniłam ditę i zaczęłam czesto chodzć na ściankę wspinaczkową i znowu zeszczuplałam a gdy zaczęłam bardziej uprawiać sporty wysiłkowe (bieganie, rower) to znowu nagle zaczęłam tyć.
napisał/a: joannanr1 2016-01-19 17:48
Ja znam boreliozę z autopsji , coś mi tu pachnie właśnie boreliozą ale przyczyny oczywiście mogą być inne.
Ten problem często dotyka właśnie osoby aktywne , spędzające dużo czasu na łonie natury.Mają niestety większą styczność z kleszczami.
Podałam Ci link jak to jest z badaniami.Czasem ciężko zdiagnozować.
Pręgi występują przy bartonellozie ale mam wątpliwość czy tak szybko znikają jak u Ciebie.
Zobaczymy jeszcze jak wyjdą wyniki krzywej.Możliwe , że Twoje tycie to insulinooporność.