Fioletowe krostki

napisał/a: Kasienka84 2007-07-13 10:03
Witam! Mam pewien mały kłopot i może ktos kiedyś sie spotkał z czyms podobnym i wie co to jest. Więc tak na większych wargach sromowych właściwie juz w części owłosionej pojawiają mi się takie fioletowe krostki jakby z jakąś krwia w środku. na jesieni mialam ich ze 3 i byly kilka miesiecy, ne powiększały się, nie bolały, poszłam do ginekologa i on powiedział ze to nic grożnego i to nie ginekologiczne i zeby spirytusem salicylowym osuszaci zniknie, jednak sie utrzymywały kilka miesiecy, w koncu znikly tylko takie placki alutkie zostały, i jakeis 2-3 miesiacy nic nie było a teraz zauwazyłam nową taka krostkę jest odstajaca (wielkosci takeigo duzego pieprzyka odstaajcego jak czasem bywaja )wyglada taks amo jak poprzednie. Nie roznoszą sie tyko jak pojawi sie jedna czyd dwie towiecej nei przybywa Nie wiem skad to moze byc i dlaczego sie pojawia, o higiene dbam, pdomywac sie płynami do higieny intymnej a nie mydłem, podczas seksu stosujemy zawsze prezerwatywy więc nie mogłam sie nabawic wirusa ani nic. Lekarz u którego byłam jest dobry i zaufany i pytajac inych kobiet ktore znam zawsze dobrz eleczylitd, wiec beda cu niego uslyszalam ze to nic groznego i wlasciwie wyskcozylo to i sniknie bo to nieejst n anrzadach plciowych tylko na obrzerzach. Zawsze miałam sklonnosci do dziwnych wypryskow, jednak infekcji pochwy itp nigdy nie mialam iz tym klopotów nie mam. Moze ktoś cos poradzi. Gruczoł BArtholinna to teZ nie jest napewno, bo z tmy mialamkeidys klopot i to zupelnie co innego. pozdrawiam
napisał/a: Christine1 2007-07-22 13:23
Wygląda to na zapalenie mieszków włosowych i jest prawdopodobnie wynikiem depilacji lub wrastania włosów łonowych.
napisał/a: Kasienka84 2007-07-23 09:27
Właśnie krostka która sie pojawiła niedawno i była większa po jakimś czasie troszkę pękla i wydobywała sie krew z jakąś wydzieliną i zniknęła. nie depiluje miejsc intymnych i nigdy tego nie robiłam jedynie okolice, wiec to nie może być od tego, co do wrastania to nie wiem czy to może być to bo mam to od całkiem niedawna, pierwsze krostki na jesieni miałam i zniknęly po jakimś czasie, nie wiem gdzie z tym można iść i czy nie jest to niebezpieczne, ginekolog mówił ze powinno zniknąc i on nie pomoże w tym. Dziekuje za odpowiedz, Nie bardzo wiem czy jak sie pojawia to czy cos na to stosowac czy czekać az znikna, one wlasciwie nie bola, troszke na początku i czy jakos zapobiec mzona temu?
napisał/a: Christine1 2007-07-23 14:51
Nie wiem jak można temu zapobiec - mnie pojawiło się coś takiego 2 razy i już od dawna nie powróciło. Mój ginekolog powiedział, że trzeba uważać, żeby nie uszkadzać mieszków włosowych - co może zdarzyć się np. podczas stosunku. Wychodzi na to, że ostrożna depilacja miejsc intymnych (żeby się nie zaciąć!) może pomóc - mnie chyba pomaga, bo od dawna już te zmiany nie pojawiają się.
napisał/a: Kasienka84 2007-07-23 15:08
Dziekuje za odpowiedz, mnie to troszke nepokoilo ze bez powodu cos takiego wyskakuje i nie mozna niczym wyleczyc, ginekolog mi mowil ze to jakies skorne zmiany i zbey spisytusem sobie rpzemywac i zgina i nic nie mnowic skad to b to sie nie powiekszalo ani nie roznosiło, w jaki spsób podczas stosunku moze uszkodzic sie wlosek? a z ta depilacja to jak lepiej? ja sie nie depluje, przcinam nozyczkami wloski z byly krotki ale nie wyrywam z cebulkami ani nie depiluje, jedynie mejsca bikini depiluje, nie wpadłabym na to ze to mzo ebyc z racji uszkodznej akichs, wiec nei rpzejmowac sie tym jak sie pojawiaja?
napisał/a: Christine1 2007-07-23 15:36
Kasienka84 napisal(a):Zawsze miałam sklonnosci do dziwnych wypryskow

A może masz słabą odporność?
Myślę, że nie zaszkodziłoby przez jakiś czas zażywać jakiś preparat na poprawę odporności - np. polecany już na tu, na forum Echinacea comp. forte SN albo Scorborutin Plus.
Zmiany można przysuszać spirytusem - szybciej znikną.
Kasienka84 napisal(a):a z ta depilacja to jak lepiej?

Maszynką do golenia - jednorazówką.
Kasienka84 napisal(a):w jaki spsób podczas stosunku moze uszkodzic sie wlosek?

Zwyczajnie - mechanicznie...
napisał/a: Kasienka84 2007-07-24 09:30
odnośnie odpornoścui to obecnie nie powinno byc tak żle bo rpzyjmowałam rozne preparaty najej poprawe. Witmainy itp. Co do depilacji to nie depilowałam sie tyle lat nigdy i nie mialam z tmy problemu tylko teraz. ale znów znikły krostki więc może bedzie dobrzeMaszynki niestety neiuznaje bo potem mam podrażniona mocno skóre jak sie golilam pod pachami cyz wokolicach bikini i tylko sprawdzony krem do depilacji bodelikatniejszy ejst, Tak sie zastanawiam czy to o te meiszki chodzi cyz to jaies inne diabelstwoa le jakby to cos zlego bylo to ginekolog by napewno wiedzial i zauwazyl
napisał/a: Christine1 2007-07-24 11:23
No, to chyba jesteśmy na właściwej drodze :) Piszesz, że niedawno przyjmowałaś preparaty uodparniające i "fioletowe krostki" nie pojawiają się - bardzo możliwe, że pojawiają się w okresie jesienno-zimowo-wiosennym, gdy odporność słabnie. U mnie pojawiły się dwa razy - jesienią i zimą. Od półtora roku już ich nie było.
Staraj się uodparniać już od wczesnej jesieni i może już nie wrócą.
napisał/a: Kasienka84 2007-07-25 09:12
Dzięki za rady, no krostki pierwsze pojawiły sie jesienia i byly prawie do wiosny a potem zmalaly i takie suche sie robily ale jakies 2-3 tygodnie tmeu zauwazylam nowa krostke taka wieksza wiec w okresie letnim także sie pojawiła ale po tygodniu zmalala troszke. Teraz mialam okres ot nie patrzyłamjak to wyglada ale am wrazenie ze odpornośc tu nie miala wiele do rzeczy poniewaz, przyjmowalam rozn witaminy, podcza sokesu przyjmuje falvit, od czasu doc zasu biore magnezz potasem, pije wapnoz wit C od czasu do czasu noi teraz je sie wiecej swiezych warzyw i owocow. w sumie krostki sa tylko przeciez w tym smaym jednym miejscu i nigdzie indziej, tak sie zastanawiam skad to sie wzielo, ginekolog nie umial odpowiedziec i mowil ze to zwykly wyprysk i zybko zginie a ja je mialam kilka miesiecy, co rpawda nei rpzeszkadzaja w niczym i nie bola ale cos jest to sie czlowiek zastanawia skoro cale zycie nie było
napisał/a: Miramani 2012-11-11 18:39
Mam ten sam/ podobny problem. Ni z tego ni z owego pojawily sie podobne do znamion fioletowe wypukle 4 kropki. Myslalam ze to takie znamiona, wiec sie nie przejmowalam. Minelo 8 miesiecy i zamiast 4 mam ich juz 16, niektore mini -milimetrowe, inne duze wypukle ok 3-4 milimetrowe. Mam wrazenie,ze nie tylko robi sie ich coraz wiecej, ale tez rosna. Szukalam odpowiedzi w internecie i nic nie znalazlam poza ta strona. Nie wydaja sie znikac. Wrecz przeciwnie. Uprawiam sex bez zabezpieczenia z moim partnerem od 2 lat i on tego nie ma, czyli to nie zarazliwe, tylko musi pochodzic z wewnatrz mojego organizmu. Nie depiluje sie, dbam o higiene. Kiedys - 4 lata temu bylam na laserowym usowaniu owlosienia pare razy, nie bardzo podzialalo, no moze owlosienie zrobilo sie mniejsze, ale nie zeby zupelnie zniklo. Ale to bylo tyle lat temu, wiec nie wiem czy to moze byc konsekwencja tego. Nie swedzi, nie boli, moze czasem czuje lekkie pulsowanie, ale to moze nie byc od tego wcale. Nie wiem co o tym myslec. Pzeczytalam na tej stronie ze przemywanie spirytusem pomoglo, wiec chyba tego sprobuje, ale jakby ktos mial inne doswiadczenia lub wiedzial cos na ten temat to bede wdzieczna bardzo za pomoc.
napisał/a: HANKA30 2013-04-19 09:49
Dziewczyny mam podobny problem. 4 fioletowe kropki na wargach sromowych większych, już na tej części owłosionej, malutkie. Byłam wczoraj u dermatolog, obejrzała, nie wydało jej się to groźne, kazała obserwować, czy się nie powiększają ewentualnie zastanowić się nad ich chirurgicznym wycięciem bo bielizna czy spodnie mogą je drażnić. Ale chyba sama do końca nie wiedziała co to jest. Jeszcze wybiorę się do mojej ginekolog, żeby obejrzała, może ona się z tym spotkała. A może któraś z Was się już dowiedziała co to może być? Wiem że dawno pisałyście, ale tutaj po przekopaniu różnych najdziwniejszych i najstraszniejszych artykułów znalazłam coś co w miarę pasuje.
napisał/a: perelka174 2013-06-27 09:41
Witam
Chyba mam podobny problem, równiez zauwazyłam dziwne , czerwono-fioletowe troche wypukłe krostki na moich narzadach (głownie na wargach sromowych zewnętrznych) i trochę się przeraziłam. Zauwazyłam te zmiany przez przypadek gdy sprawdzałam, czy czasami nie mam kleszczy. Skonsultowałam to z moim ginekologiem, powiedział, ze nie mam sie tym przejmować, że wyglada to na naczyniaki ,że nie powinno być grozne, ale ja cały czas się przejmuje. Nigdy nie miałam podobnych rzeczy...tym bardziej mnie to martwi...chociaz moze to wystepowac z wiekiem...po informacjach wyszukanych w necie wywnioskowałam,ze moga to być rubinowe krostki, ale robi sie ich coraz wiecej sa milimterowe a kilka moze 2-3 mm. Nie jestem specjalista, nie wiem dokońca czy to jest grozne, moze musze skonsultować to z dermatologiem? Nie sa bolace, tylko te wieksze zaczynaja przeszkadzac i sama świadomośc, że "coś tam jest" wpływa źle na moja psychikę. Chciałam dodać, że dbam o higien, regularnie odwiedzam lekarza ginekologa, takze dbam o siebie... co mam dalej robić?..martwić się, czy dokładnie to zdiagnozowąc, jeśli tak...to u jakiego specjalisty?


pozdrawiam forowiczow