Escapelle a brak okresu.

napisał/a: arkadia1616 2014-10-06 21:11
Ginekolog, którego odwiedziłam był niezwykle "oszczędny" w wypowiedziach stąd ta wiadomość.30 września współżyłam bez zabezpieczenia (stosunek przerywany) partner NIE skończył we mnie. Było to na ok 2-4 dni przed planowaną miesiączką. Teoretycznie dni niepłodne. Cykle mam nieregularne od 24-do 27 dni. Kiedy okresu planowo nie dostałam poszłam do ginekologa po tabletke tzw. 72 "po". Lekarz przebadał mnie jako w pełni zdrową. Wysłuchał wszystkiego co opisuje teraz i przepisał Escapelle. Tabletke zażyłam w ok 49 godzinie. Zapoznałam się z ulotką sam lekarz jednak niewiele powiedział "czego moge sie spodziewać". Usłyszałam jedynie, że jeżeli okres nie pojawi się do tygodnia mam zrobić test. Obecnie mija 4 dzień od zażycia tabletki. Efekty jej działania są bardzo odczuwalne wręcz książkowe. Wahania nastrojów, bóle głowy, złe samopoczucie, humory. Niestety okres w dalszym ciągu się nie pojawił. Więc krótko mówiąc jestem przerażona. Jakie są szanse na to, że jednak mogłam zajść w ciąże pomimo stosunku przerywanego, dni nie płodych i zażycia Escapelli?
Póki co jestem totalnie przerażona, nie śpie, prawie nie jem. Wiem, że stres może pogarszać sprawę ale dni mijają a okresu w dalszym ciągu nie ma. Samo czekanie mnie po prostu zabija wewnętrznie.
napisał/a: wikam2 2014-10-07 14:28
Stosunek przerywany, seks przed miesiączka - szansa na ciąże, meeeeega nikła.
Escapelle to bomba hormonalna - moze czasem b. rozregulować cykl. Tak więc w miarę spokojnie :)
napisał/a: natalia872 2014-10-08 00:39
Po tabletce po okres może pojawić się wcześniej niż zwykle, bądź później oraz z różnym natężeniem, także to normalne raczej. A stres i niejedzenie zdecydowanie nie pomagają, puść na luz ;)
napisał/a: arkadia1616 2014-10-08 16:42
Okres pojawił się wczoraj :)
Panikara ze mnie straszna wiem ale ciąża teraz byłaby dla mnie katastrofą.
niestety uczynna lokatorka stwierdziła "Ty się nie ciesz w ciązy też można mieć okres". Wiem, że w ciąży są krwawienia czytałam o tym a nie zwykły okres. Obserwuje się teraz bardzo uważnie. PMS był (kosmiczny muszę przyznać) bóle brzucha są takie jak zawsze czyli zwalają z nóg. Leje się ze mnie sporo chociaż o wiele mniej niż zwykle. To dopiero drugi dzień ale dziś zauważyłam na tamponie coś dziwnego i prawie dostałam zawału.
Coś ala fragment jakiejś grubej nieprzezroczystej i dość trwałej błony zabarwionej krwią. Nigdy wcześniej nic takiego nie zaobserwowałam i muszę przyznać, że mnie to wystraszyło.
Jakiś pomysł co to może być?
napisał/a: wikam2 2014-10-08 17:21
To co zawsze, ale nigdy się temu tak nie przypatrywałaś ;)
O okresie w ciąży tutaj ;) -
http://commed.polki.pl/do-dziewczyn-zadajacych-pytanie-czy-jestem-w-ciazy-vt26955.html
(drugi post)
napisał/a: arkadia1616 2014-10-09 08:03
Jako, że dostrzegam różnice pomiędzy moim normalnym okresem a tym co jest obecnie wybieram się w przyszłym tygodniu do lekarza.
Życie w takiej paranoi mnie zwyczajnie wykończy. Po upływie 2 tygodni od stosunku lekarz powinien już wiedzieć prawda?
Mam jeszcze ostatnie pytanie, czy to możliwe aby Escapelle rozregulowało mi okres? Miała na niego jakiś wpływ? Zazwyczaj w ciagu pierwszych trzech dni leje się ze mnie "krwawa niagara" tak, że normalne funkcjonowanie stanowi nie lada wyzwanie, obecnie krwawienie jest dużo, dużo bardziej skąpe. Jestem przywyczajona do krwawych powodzi w tych pierwszych dniach dlatego takie "pokapywanie" bardzo mnie niepokoi.