Esberitox N- jak długo brac?

anna napisal(a):

Witam!mam czeste zapalenie zatok! w wymazie z nosa wyszedł gronkowiec złocisty typu MSSA! antybiotyki juz malo co pomagaja jedynie na chwilę! biore wlasnie Esbeitox i musze powiedziec ze jest lepiej! jak dlugo mozna go stosowac? dodam ze mam 28 lat! biorę 3 x 3 tabl. czy po Esberitoxie moge wziasxc dodatkowo Luivac??? dziekuje i pozdrawiam!

Jeżeli nie jest Pani w ciąży,oraz nie stosuje kortykosteroidów,to raczej nie ma przeciwwskazań do stosowania Luivacu zaraz po Esberitoxie.Obydwa leki działają podobnie,wzmacniając układ odpornościowy.Lek Esberitox zaleca się w czasie antybiotykoterapii w infekcjach równocześnie,lub do 2 tygodni po zakończeniu leczenia.Myślę że kilka tygodni stosowania wystarczy,i powinno się zrobić przerwę.
Pozdrawiam.

mam jeszcze jedno pytanie! teraz biore Esberitox ..... ale za tydzien ide do dentysty na wyrwanie ósemki i jak znam zycie dostane antybiotyk czy to nie przeszkadza??? czy moge przyjmowac antybiotyk i Esberitrox jednoczesnie? czy pozniej moge wziosc Luivac?

anna napisal(a):

mam jeszcze jedno pytanie! teraz biore Esberitox ..... ale za tydzien ide do dentysty na wyrwanie ósemki i jak znam zycie dostane antybiotyk czy to nie przeszkadza??? czy moge przyjmowac antybiotyk i Esberitrox jednoczesnie? czy pozniej moge wziosc Luivac?

Tak,można stosować Esberitox jednocześnie z antybiotykiem.Co do Luivac podobnie.
Pozdrawiam.

Moze napisze jak to u mnie sie wszystko zaczeło i dlaczego biore ten Esberitox....... jesli mozna to bardzo bym prosila o ustawienie jakiegos programu leczenia dla mnie czy cos bo juz sama nie daje rady......Zaczeło sie wszystko ok 2 lat temu, wysoka goraczka, bole miesni, ogolnie złe samopoczucie.Przeszło po tygodniu.Za 2 tyg znow to samo ale dołaczyl sie ogromny kaszel az na wymioty, goraczka niewysoka. Za jakis czas powtorka z rozrywki doszło powiekszenie wezlów chłonnych szyjnych wiec poszłam do lekarza ! Dała skierowanie na morfologie i ob i przepisala antybiotyk!morfologia nic nie wykazala antybiotyk nie pomogl, dostalam drugi.pomogl na chwile.po okolo 3 tyg sytuacja sie powtarza.nastepny antybiotyk! i tak w kołko! w koncu dostalam skierowanie na tomografie zatok! okazalo sie ze calkowicie zapchane mam zatoki szczekowe! zapomialam dodac ze od przyjecia 3 kolejnych antybiotykow z poczatku mojej historii zaczely sie utrzymywac stany podgoraczkowe 37.1- 37.2! z zapchanymi zatokami i ze stanami podgoraczkowymi pojechalam na zabieg tzw FESS czyszczenie zatok! dodam ze z wymazu z nosa wyszedł gronkowiec złocisty typu MSSA metycylinowrazliwy.Uradowana ze moje problemy sie skoncza po zabiegu dostalam kolejny antybiotyk a po 3 tyg od nowa sie zaczelo. Ropny katar stan podgoraczkowy pojechalam do lekarza ktory mnie operowal zrobil endoskopowe badanie i powiedzial ze tam jest nadal stan zapalny i powstala jakas cyta niby ale kazal brac antybiotyk na 2 tyg moze pomoze wiec z nadzieja ze moze "pomoze" wykupilam recepte. do dzis mam stany podgoraczkowe lekko powiekszone wezły szyjne i z rana zatkana jedna przegrode ktora w dniu sie "odtyka". Zrobilam sobie testy na chlamydie pneumonie igG 85,13 igM ujemne IgA0,93 watpliwy: Toksoplazmoza ujemny ; HBsAg ujemny ; Cytomegalia igG 52 dodatni igM ujemny ; HCV ujemny; IgE calkowita 6,84 alergolog stwierdzila ze nie od alergii(mialam testy skorne i nic), przeswietlenie płuc wykazało zgrobienia okołoskrzelowe poza tym wszystko w normie, kupilam w aptece test na helicobacter pyroli wyszedł pozytywnie; CRP zawsze wychodzi ok, OB ok; ASO 45,77 wiec ok , TSH 0,803 wiec ok; badanie kału na obecnosc pasozytow i lambie ujemny. Jedynie do czego mozna sie przyczepic to albo ta chlamydia albo ...... w morfologii a dokladnie w rozmazie krwi zawsze ale to zawsze wychodza mi podwyzszone limfocyty 53% gdzie norma jest do 40% dodam ze jestem osłabiona, wydzielina z nosa splywa mi po gardle, wszystko sie mnie czepia a juz nie wspomne o układzie płciowym!gardło jak najbardziej zaczerwienione. dodam ze wychodza mi zeby osemki(mialam robione zdjecie pantomograficzne zebow ok)dodam tez ze jesli chodzi o nos to wszystko dzieje sie tak jakby z prawej strony ( prawa dziurka)i wezel chlonny jest wlasnie z prawej strony bardziej powiekszony wiec moze rzeczywiscie to cos z zebami chociaz one wcale mnie nie bola!bardzo prosze o pomoc mam juz dosc biegania po lekarzach ktorzy usilnie staraja mi wmowic ze wszystko jest ok i maja mnie za jakas chipochondryczke!ale ja mam swiadomosc tego jak czulam sie 2 lata temu a jak czuje sie dzis!pozdrawiam!

Przez przypadek odkryłam twój post. Mam problem z zatokami i objawy bardzo podobne do twoich. Zrobiona tomografia komputerowa wykazała całkowicie zajętą zatokę szczękową i pozostałe. Usunełam 7 podobno źródło problemów , jednak w dalszym ciągu mam problem z zatkanym nosem , ropnym katarem. Chcąc podnieść odporność szukałam opinii o ESBERITOX i znalazłam twój post. I doznałam oświecenia : naszym problemem jest ósemka! Właśnie wyrzyna mi się , zastępując usuniętą 7 .
Nie wiem czy usuwać ten ząb , czy czekać aż się przesunie na miejsce tej 7..
Podobno niektórzy specjaliści zalecają profilaktycznie usunięcie wszystkich 8.
Napisz czy usunęłaś te 8 , czy lepiej się czujesz. Mam nadzieję , że to przeczytasz..