EBV dodatnie po roku od mononukleozy

napisał/a: Leo1 2009-08-26 22:12
Dzień dobry Panie Doktorze, mam pytanie dotyczące interpretacji wyniku badania krwi pod kątem obecności EBV.

Około rok temu leżałem dwa tygodnie w szpitalu zakaźnym z powodu mononukleozy, którą przeszedłem bardzo ciężko i boleśnie. Miałem bardzo wydłużony zespół popunkcjny (ponad tydzień nie mogłem podnieśc głowy nie mówiąc o wstaniu z łóżka).
Podawano mi HEVIRAN. 0.9% NaCl. Helicid. Ketonal. oraz 5% Glukoza.

Rozpoznanie na wypisie ze szpitala: Miąższowe uszkodzenie wątroby w przebiegu mononukleozy zakaźnej.

Po wyjściu ze szpitala skierowano mnie do poradni specjalistycznej znajdującej się w szpitalu, gdzie moja nowa pani doktor oznajmiła mi że jestem nosicielem wirusa EBV, że przez jakiś czas potrwa jeszcze zespół osłabienia pomononukleozowego, zaleciła mi
Hepatil na wątrobę, udzieliła kilku wskazówek co do "nowego" trybu życia i myślałem, że na tym koniec.

Rzeczywiście byłem osłabiony przez kilka miesięcy ale później już nawet przyszedłem do siebie. Brałem i biorę nadal Essentiale Forte zamiennie z Verdin, przyjmuję witaminy.

Problem zaczął się jakieś 3 - 2 miesiące temu. Zacząłem się czuć wyraźnie gorzej, ciężko mi było złapać oddech (podejrzewałem nawet astmę), szybko się męczyłem, a temu wszystkiemu towarzyszyło i towarzyszy do dzisiaj dziwne uczucie pełności/obrzęku w okolicy wątroby.

Poszedłem więc nieproszony do przychodni w której ostatni raz byłem przed rokiem, udając, że skierował mnie tam lekarz rodzinny. Pani doktor (już inna niż wcześniej) bardzo się zdziwiła co ja tutaj robię. Opisałem jej jak się czuję i zleciła ponowne badanie
krwi tym razem pod różnymi kątami (pobrano mi 7 pojemników krwi) przy czym stwierdziła, że raczej nie powinienem być chory na to samo co wcześniej, no ale lepiej to sprawdźmy.

Dzisiaj byłem po wyniki. Pani doktor kartowała kolejno: "ujemny, ujemny, ujemny.. o jejku, no rzeczywiście miał Pan prawo być zmęczony bo EBV IgM wyszło dodatnie", na jej twarzy wymalowało się coś pomiędzy frustracją a zdziwieniem i zapytała mnie od razu czy przypominam sobie jakies ryzykowne zachowania z mojego życia, przez które mógłbym się zarazić wirusem HIV, powiedziałem, że nie, na 100% nie było nic takiego.
Dowiedziałem się od niej także, że zdarzają się przypadki nawrotu mononukleozy, albo przedłużającej się mononukleozy, pytała czy nie miałem w międzyczasie jakiegoś zapalenia gardła - nie miałem. Skierowała mnie więc jeszcze raz na pobranie krwi, do potwierdzenia EBV, oraz wykluczenia (jak to powiedziała Pani doktor "dla spokoju") HIV.
Pani powiedziała też, że prawdopodobnie nigdy się nie dowiemy, czy mononukleoza utrzymuje się cały rok, czy po prostu zostałem ponownie zarażony (piszę o mononukleozie a nie o EBV, mam nadzieję, że nie mylę pojęć(?)).

Teraz czekam do 8 września na wyniki.

I wreszcie moje pytania:

1. Jak bardzo możliwe jest u mnie jest zakażenie wirusem HIV, jeżeli mam stała partnerkę i oboje nie mieliśmy nigdy kontaktów seksualnych z innymi osobami? Jestem pewien siebie i jej na 100%. Poza tym nie chodzę na imprezy itp. tylko uczelnia, praca, dom, czasami zakupy w większych centrach handlowych. Czy Pani doktor ma rzeczywiście podstawy aby podejrzewać u mnie zakażenie HIV-em?

2. Czy to możliwe aby zakażenie EBV utrzymywało się przez cały rok, czy może bardziej możliwe jest ponowne zakażenie się od innej osoby i bezobjawowe przejście tego zakażenia?

3. Czy ponowne zakażenie niesie za sobą jakieś poważne konsekwencje? Czy jeśli drugie badanie potwierdzi obecność EBV to czeka mnie specjalistyczne leczenie lub nawet ponowna hospitalizacja?

4. No i wreszcie: skoro jestem nosicielem EBV do końca życia to może ten dodatni wynik wcale nie jest niczym niepokojącym a pani doktor o tym nie wie i niepotrzebnie mnie straszy? (nie chcę poddawać w wątpliwość kompetencji pani dr, ale to że skoro jestem
nosicielem to będzie zawsze dodatnie wydaje się takie logiczne i oczywiste).

Bardzo proszę o odpowiedź, chciałbym też zapytać czy może ma Pan jakiś swój własny typ diagnozy o ile da się coś sensownego wysnuć z takich szczątkowych informacji jakie tu przedstawiłem.

Dziękuję i pozdrawiam,
życzę miłego wieczoru.
Leo1 :)
napisał/a: Leo1 2009-08-30 22:33
Widzę, że sprawa przerosła nie tylko mojego lekarza.
napisał/a: czarny2004 2010-12-01 19:00
i jak Ci wyszło? :)