Dziwne syfy / pryszcze na szyi

napisał/a: TomekCas 2015-06-01 16:33
Otóż od pewnego czasu mam po lewej stronie szyi takie dziwne syfki.. Niby na to mówią, że powstają one przez złą higienę - chociaż to dziwne bo myję się jak normalny człowiek :)

Wygląda to tak jak na zdjęciu. Jest ich troszkę więcej.. Ogólnie nie swędzą i nie bolą jedynie doskwierają gdy zakładam koszulkę czy bluzkę to haczą jakby o materiał i troszkę dokucza. Pewnie Dermatolog może to usunąć chirurgicznie .. ale czy są jakieś domowe sposoby na te paskudstwa? Lub maście / kremy?

[img]http://img24.otofotki.pl/obrazki/fd635_a.jpg[/img]
napisał/a: piotrosiama 2015-06-01 17:37
Szkoda, że nie dajesz fotki samej zmiany skórnej więc na podstawie tego co widzę sądzę iż jest to rodzaj włókniaka. A jeśli tak to usuwa się chirurgicznie lub u dermatologa.
napisał/a: TomekCas 2015-06-02 15:55
A faktycznie to włókniaki miękkie.. Czy można je samemu usunąć? np maściami? Słyszałem o metodzie usuwania ich maściami na usuwanie odcisków typu ABE :) ale nie wiem czy to bezpieczne.

Mam też takiego włókniaka na plecach przy krzyżu już z 5-8 lat większy od tych na szyi..

Ogólnie mam pytanie czy te włókniaki mogą coś złego spowodować? JEstem osobą otyłą słyszałem że u takich się pojawia najczęsciej.
napisał/a: piotrosiama 2015-06-02 20:34
Jeśli włókniak znajduje się w takim miejscu że podlega ciąglym podrażnieniom to z czasem może zezłośliwieć.
Nie znam żadnej maści na włókniaki, można je np. wymrozić w gabinecie dermatologicznym ciekłym azotem.
napisał/a: poziomka88 2015-06-09 18:59
nie no takie rzeczy to tylko do dermatologa należy zgłaszać. albo do onkologa nawet, niewiadomo co to jest. może być różnie, nie chcę nikogo straszyć, ale jak z czymśpodobnym poszłam do dermatologa, to mi pani powiedziała, ze bez sensu straciłam czas i skierowała do onkologa. okazało się że należy takie rzeczy usuwać chirurgicznie. więc radzę się zbadać.