Dziwne odczucia w głowie, mroczki, szybkie tętno

napisał/a: Anna35 2016-06-17 22:05
Niedawno miałam w pracy atak szybkiego tętna poprzedzony uczuciem "uderzenia czegoś do włowy-takie gwałtowne rozpieranie). Po tym nastąpiło szybkie tętno, serce jakby chciało wyskoczyć z klatki piersiowej, mimimum 150-180 w szczycie. Potem w czasie tego tętna pojawiło się palenie wewnątrz głowy. Po ataku jeszcze przez jakiś czas utrzymywało się tętno 100-120 (miarowe). Zabrano mnie na SOR - tam stwierdzono podejrzenie zaburzeń rytmu serca. W EKG pojedynczy skurcz komorowy.

Po podaniu kroplówki z "2 gramami magnezu" wypisano ze szpitala jako brak wskazań do hospitalizacji. Zalecono konsultację kardiologiczną. Przed kroplówką w stanie roztrzęsienia potas 3.4mmol/l. Kolejnego dnia 4.1, po trzech dniach 4.1, magnez po środku normy (2.03). Chlorki obniżone 98 przy normie 101-109. Sód 140.0.

Kolejnego dnia wykonane metoksykatecholaminy z DZM:
- Metanefryna 177.3ug/24h (43.0-260.0)
- Normetanefryna 421.2ug/24h (128.0-484.0)
- 3-metoksytyramina 174.0ug/24h (55.0-247.0)
- Kwas 5-hydroksyindolooctowy (5-HIAA) 5.3mg/24h (2.0-9.0)
- Rezonans magnetyczny jamy brzusznej bez kontrastu: znaleziono cystę 6mm.
- ATPO 1300, TSH 2.59, pozostałe hormony tarczycy po środku zakresu.
- Entamoeba histolytica IgG dodatnie, IgM ujemne.
- ECHO serca bez patologii.
- 2 posiewy krwi: tlenowe i beztlenowe ujemne (w odstępie 30 minut). Chodowano 5 dni.
- Mikroalbuminuria z próbki moczu: 6.3 (norma
napisał/a: radek07 2016-07-05 09:40
Czy prawa część nosa się zatyka?
djfafa
napisał/a: djfafa 2016-07-05 12:01
Nikt nie wspominał o chorobie autoimmunologicznej tarczycy? Wynik jest raczej jednoznaczny.
napisał/a: Anna35 2016-08-05 17:57
radek07 napisal(a):Czy prawa część nosa się zatyka?

Nos rzadko się zatyka. Bardziej napadowy katar nie wiadomo skąd lub zasychanie wydzieliny w nosie.
Doszły błyski na granicy pola widzenia. Zazwyczaj po ich wystąpieniu godzina dwie czuję się źle.
napisał/a: Anna35 2016-08-05 18:01
djfafa napisal(a):Nikt nie wspominał o chorobie autoimmunologicznej tarczycy? Wynik jest raczej jednoznaczny.

Wspomniał, ale wiem, że póki TSH, fT3 i fT4 są w normie i nie ma trabów (a nie ma) to nie należy się martwić tylko kontrolować co 3 miesiące. Tak jak już gdzieś pisano - przeciwciał się nie leczy. Jeżeli się mylę, to proszę o poprawienie mnie i pokierowanie. Endokrynolog widział te wyniki i nie zalecił nic. Raz miałam podwyższone TSH po doxycyclinie (4.72), kolejny pomiar tydzień później prawidłowy (mniej niż 2.5). 3/4 wyników mieści się w tej dolnej części normy.
djfafa
napisał/a: djfafa 2016-08-05 20:37
Odpisujesz po miesiącu, więc nie wiem czy interesują Cię nasze rady, ale masz chorobę autoimmunologiczną i spora część objawów jest zapewne z nią związana.
napisał/a: Anna35 2016-08-05 23:48
Oczywiście, że interesują mnie Wasze odpowiedzi , również i Twoje, jednak po 10 dniach braku odpowiedzi zniechęciłam się i przestałam śledzić wątek uznając go za martwy, podobnie jak z zapytaniem o rezonans magnetyczny i temat węzłów chłonnych - martwy do dziś. Ostatnio weszłam przypadkowo z powrotem widząc, że jednak przynajmniej jeden wątek jeszcze żyje.

Proszę więc djfafa powiedz coś więcej na ten temat. Czy widzisz tu jeszcze jakąś chorobę autoimmunologiczną poza typowym przebiegiem Hashimoto?

Które objawy pasują tu do Hashimoto (to jedna z chorób autoimmuno), a które nie? Czy należy tu się doszukiwać SLE (mam dodatnie ANA, jednak bez specyficznego ENA w panelu).

Jak sobie pomóc bo życie stało się wręcz ciężarem o te wszystkie objawy, nie zaś powodem do radości? Wyrzucenie glutenu z diety na miesiąc nic a nic nie pomogło.

Dodam, że na lekarzy wydałam kilka pensji i nie potrafią mi pomóc. Kasa wydana, zero diagnozy, nie potrafią powiązać tych objawów, a nawet usłyszałam, że to na pewno nie od tarczycy. Jednak z powodu, że nie umieją mnie pokierować, nie dali diagnozy i leczą tylko objawowo, każdy objaw innym lekiem, to przestałam im już ufać. Czy my żyjemy w średniowieczu? Bo takie mam wrażenie widząc ich nieudolność i niechęć do zlecenia jakiegokolwiek badania poza podstawowymi? Jaki sens ma zlecenie czwartej morfologii (z rozmazem) po trzech zrobionych w odstępie 7-10 dni i to w dodatku po 4 dniach od poprzedniej, jeżeli nie podano nowych leków? Pozostali... nerwica... słowo wytrych na wszystko. Tylko kardiolog znalazł trzecim holterem AIVR "bez wykluczenia NSVT". Wyładowania są powolne, nierównomierne podpisane liczbami od 54 do 127, tylko 2 mają dużą liczbę, wszystkie szerokie i wywrócone "do góry nogami" (piszę co widzę), tylko nieliczne wyglądają jak na normalnym EKG, którego fragment też dołączono - epizody do 11 uderzeń pod rząd, w okresie nocnym tuż po zaśnięciu, w czwartym holterze wydłużony przez kilka godzin odcinek PQ 410ms, przy którym dławiło mnie w gardle - odcinek przetrwał jeszcze półtorej godziny po obudzeniu i wtedy dławiło. 3 epizody "2RR", w tym jeden całkowicie bez załamka P, drugi przy wyjściu z wydłużonego odcinka PQ (nie mylę z QT) - wygląda to bardzo dziwnie. Przyczyna odcinka PQ nieznana. W czwartym holterze wyjątkowo tylko 50 komorowych, ale przybyło nadkomorowych - 14. Przy nadkomorowych część bez załamków P, część "z załamkiem P ukrytym w załamku T". W jednym holterze automat znalazł jedno R/T, co mnie niepokoi gdy zobaczyłam na youtubie czym to się kończy, jednak kardiolog nie ten opisujący tylko inny powiedział, że na wykresach nie widzi nigdzie R/T i jeżeli by było to lekarz opisujący powinien dołączyć kartkę z zapisem.

Poszukuję jeszcze immunologa, ale mam trudności ze znalezieniem kogoś z dobrymi opiniami.
djfafa
napisał/a: djfafa 2016-08-07 18:17
Wiesz ja nie jestem lekarzem i nie znam się na większości rzeczy o których piszesz. Część objawów masz natomiast książkowe od tarczycy i uważam, że od niej trzeba zacząć.
Natomiast jeżeli dieta i suplementy p. zapalne nie przyniosły skutku to też za dużo już nie doradzę.
napisał/a: Anna35 2016-08-07 20:25
Proszę więc podaj, które z tych objawów są książkowe dla tarczycy. Może uda się przynajmniej te objawy podzielić na 2 kategorie, czyli tarczycowe i nietarczycowe. Może tarczyca wariuje w dół i górę, a w momencie gdy jest pomiar robiony jest wszystko dobrze. Wtedy prościej będzie analizować objawy nietarczycowe, bo tarczycy póki co już 2 endokrynologów leczyć nie chce.

Zapytam też czy są to objawy bliższe niedoczynności czy tyreotoksykozie.

Na pewno mam podwyższony kortyzol 37 poranny i na wieczór (godz. 18) 22, choć niecały rok temu tylko poranny był przekroczony. W obu przypadkach przekroczenie o około 50% ponad górną normę. Jestem na tabletkach antykoncepcyjnych, a one potrafią podwyższać ten wynik - tak tłumaczył mi endokrynolog. Zalecił tylko badanie na wolny kortyzol w DZM.

Aha, ostatnio ze względu na skłonność do siniaczenia (występuje już długo) i PORAWNE wyniki krzepliwości krwi łącznie z fibrynogenem oraz faktem stłuszczenia wątroby - hematolog pokierował mnie do hepatologa. Nie wiem czego się tam spodziewać poza kolejnym "nie wiem". Czy stłuszczenie II stopnia, obecnie normalna waga ciała, może być przyczyną tego wszystkiego a w szczególności czy może wystąpić niewydolność wątroby przy stłuszczeniu, ale prawidłowym lub prawie prawidłowym GGTP, ALT, AST? Tylko ALT lekko podwyższone (37 przy normie do 34, ale przy tylu lekach...)