Dziwne dolegliwości żołądka

napisał/a: rafi126 2014-09-23 21:07
Ostatnio miałem kilka bardzo stresujących sytuacji które wyszły w kilkudniowym odstępie czasu od siebie i od tego czasu mam pewne problemy z żołądkiem.Z rana ból brzucha nie jakiś mocny tylko lekki nazwał bym to bardziej dyskomfortem, po przebudzeniu i wstaniu jak zacznę chodzić to jest dobrze.Gdy przychodzi pora na pierwszy posiłek czy to w szkole czy pracy nie mogę za bardzo jeść nie mam apetytu i też z każdym gryzem czuje że jak bym zjadł za dużo to bym zwymiotował dlatego jem mało.Popołudniu w domu nagle ozdrowienie mogę zjeść więcej i jest normalnie. Po tym posiłku mam uczucie przepełnienia które mnie długo trzyma. Wieczorem trzeba coś zjeść choć nie mam uczucia głodu ale trzeba, wtedy zaczynają się schody.Mogę jeść ale czuje się tak jakbym już coś zjadł przed chwilą więc nie chce mi się jeść pogrzebie trochę jak zjem połowę tego co mam to mam uczucie że z każdym następnym kęsem jest coraz gorzej i jakbym pchał na siłę chociaż zjadłem mało kilka razy miałem tak że te uczucie olałem i zjadłem choć czułem że jest mi nie dobrze skończyło się to wymiotami pierwszy raz wymioty zwykłe przy drugim też ale już pod koniec wymiotowania poszła sama ślina i trochę krwi to mnie zaniepokoiło.były dni że było lepiej nawet całkowite wyleczenie a potem znowu powrót trwa to z 2 tygodnie chciałem iść do lekarza ale nie lubię przy takich wizytach się tylko stresuję.
Wspomnę jeszcze o wypróżnianiu jest trochę częściej parę razy zdarzyło się na rzadko ale ogólnie to stolce są twarde tylko zauważyłem że połowa jest już ciemniejsza późniejsza forma a druga połowa jasna i chyba jeszcze powinna zostać trochę dłużej tam gdzie trzeba.Czy ten stres uruchomił jakąś chorobę czy tylko to przejściowe i zniknie jeśli zastosuje dietę lekkostrawną ?
napisał/a: Konstans 2014-09-24 12:50
Witaj,
masz ewidentnie problemy gastryczne. Dużo objawów się nakłada i żeby coś sensownego z tego wyszło trzeba zacząć od początku. Zatem, poczytaj sobie o przeroście grzybów, najpopularniejszy to candida. Jak wzbogacisz sie o tę wiedzę, pogadamy ;)
I buduj proszę krótsze zdania :)
Pozdrawiam :)
napisał/a: rafi126 2014-09-24 16:25
Nie wiedziałem nawet że takie coś istnieje.Poczytałem trochę choć mało tego w necie
napisał/a: Konstans 2014-09-25 07:47
rafi126 napisal(a):Nie wiedziałem nawet że takie coś istnieje.Poczytałem trochę choć mało tego w necie


Akurat o tym jest masa :)
A na tym forum w szczególności. Skorzystaj z wyszukiwarki. Na pewno Cie na zawiedzie :)
I wróć pogadać.
Pozdrawiam :)
napisał/a: rafi126 2014-09-25 14:46
Poczytałem i co dalej ?
napisał/a: Konstans 2014-09-25 15:01
Dalej chłopaku to opowiadaj jak sie czujesz?
Czy objawy trochę ustąpiły? czy się nasiliły? doszły nowe?
Czy podejrzewasz u siebie obecność grzyba? masz objawy?
Co jesz? i jak sie teraz po tym czujesz?
Czy nadal sie stresujesz? czy też wyluzowałeś?

Jak widzisz, wszystko ma znaczenie.
W problemach gastrycznych jak nie uspokoisz sfery psychicznej (nerwów inaczej rzecz ujmując) to nie zapanujesz nad jelitami.
Pozdrawiam :)
napisał/a: rafi126 2014-09-25 16:33
Jeśli chodzi o stres to nie mam i będę unikał takich sytuacji.Dziś w miarę normalnie z jedzeniem przed szkołą kupiłem na rynku eklerka i pizzerkę wiem że nie za zdrowo.Głód trochę czułem i obje rzeczy zjadłem choć znowu lekko czułem dyskomfort przy ostatnich gryzach.Gdy już zjadłem i trochę pochodziłem było normalnie.Po powrocie jak już pisałem mam ozdrowienie i jest dobrze.
Zrobiłem do jedzenia płatki kukurydziane a potem pewnie jabuszko zakąszę.Trzeba poczekać co będzie po wieczornym posiłku bo wtedy najgorzej.A i przypomniało mi się że kilka dni temu z rana bolał mnie brzuch jak zwykle ale jak puściłem gazy to odrazu było lepiej.Mam też nie spokojny sen bo się budzę przed budzikiem kilka razy i muszę jeszcze czekać leżąc jak zadzwoni.Miałem już tak w tamtym roku ale chyba nie tak intensywnie jak teraz.