Dziwna sprawa. Testy.

napisał/a: mercy1 2011-11-10 19:43
Na początku zaznaczę, że przez 4 miesiące brałam Kontracept. Podczas ostatniego opakowania, w 2 tygodniu, dokładnie 19 września, pierwszy raz kochałam się zabezpieczając się samymi tabletkami, chłopak nie skończył we mnie. Bardzo obawiałam się tej sytuacji, przez co psychicznie średnio poradziłam sobie z tym. Było jeszcze gorzej, kiedy zamiast krwawienia z odstawienia miałam bardzo skąpe plamienie, które trwało pierwszego dnia przez pół dnia i drugiego tyle samo. Było bardzo skąpe. Stresowałam się, wykonałam więc test strumieniowy. Było to chyba 7 października. Wynik testu mnie zszokował! Pojawiła się kreska ciążowa. Wynik można było odczytać przez 30 minut. Przed upływem czasu spojrzałam na test i kreski nie było!Było jednak widać, jakby zalanie na teście, do miejsca kreski ciążowej. Mocz zebrałam do pojemnika i w nim zamoczyłam końcówkę, tak można było postąpić. W nerwach z tego samego moczu zrobiłam 2 i 3 test ( te dwa płytkowe innych firm). Negatywne. Te robiłam z moczu popołudniowego. Jednak był to mocz z kilku godzin i niewiele piłam. Następnego dnia zrobiłam płytkowy z porannego - negatyw. Dodam, że 7 X poszłam tez do ginekologa. Powiedziała jednak, ze tak czasem bywa z tymi testami. Zbadała mnie fizykalnie i wykonała usg dopochwowe. Powiedziała, że macica jest malutka. 10 X poszłam na betę. Wynik
napisał/a: iza451 2011-11-10 20:10
Prawidłowo wykonany test ciążowy myli się w jedną stronę; tzn. jak jest negatywny, to nie oznacza braku braku ciąży, pozytywny natomiast oznacza ciążę. Ale z twojego opisu wynika, że pierwszy test raczej nie był wykonany prawidłowo, poza tym wykonałaś jeszcze inne testy testy i badania, które wykluczyły ciążę. Krwawienie z odstawienia może być skąpe, nie oznacza to ciąży. Jeśli teraz bierzesz cerazette teoretycznie nie powinnaś mieć miesiączki, ale może się zdarzyć, zwłaszcza, że dopiero zaczęłaś. Podsumowując: cały czas bierzesz tabletki, miałaś stosunek przerywany, testy są negatywne - nie jesteś w ciąży.
napisał/a: mercy1 2011-11-10 20:14
Dlaczego uważa Pani, że test pierwszy nie był wykonany prawidłowo? Również spotykałam się z opinią, ze test myli się w jedną stronę. To budzi moje obawy. Może faktycznie trzymałam końcówkę za długo w pojemniku. Znalazłam w Internecie dokładnie taką samą sytuację z tym testem, udokumentowaną zdjęciem. Beta wyszła również negatywna u tej kobiety. Czyli powinnam przestać się stresować? Szczerze mówiąc psychika nie daje mi spokoju. Mam ponadto wiele innych problemów, które psychicznie mnie wykańczają, a z tym wybitnie sobie nie radzę.
napisał/a: iza451 2011-11-10 20:43
Kreska znikła przed upływem 30 minut.Jak piszesz," widać, jakby zalanie na teście, do miejsca kreski ciążowej" - może naniesiona ilość moczu była za duża. Poza tym wykonałaś jeszcze kilka innych testów - wszystkie negatywne, badanie beta tez. Oczywiście, może się zdarzyć, że test ciązowy oraz badanie beta hcg daja wynik ujemny mimo ciąży. Ale nie u kobiety, która cały czas zażywa tabletki antykoncepcyjne. Jeśli bardzo się stresujesz, zrób test jeszcze raz. Po takim czasie od ewentualnego zapłodnienia powinien już dać wynik dodatni.
napisał/a: wikam2 2011-11-10 20:49
Uważam, że źle odczytalaś wynik i nie ma ciązy.
napisał/a: mercy1 2011-11-10 20:51
Podczas stosowania kontraceptu brałam jedynie kwas acetylosalicylowy i cyclo3fort, jednak sprawdzałam i w internecie, pytałam ginekolog, mówiła, że nie ma to żadnego wpływu. Musiałby wydarzyć się chyba dziwny zbieg okoliczności, bym była w ciąży, prawda? Test z krwi jest przeciez bardzo wiarygodny.

napisal(a):Uważam, że źle odczytalaś wynik i nie ma ciązy.

Wynik odczytany był prawidłowo - w prawidłowym czasie. Co najwyżej test felerny, albo źle go wykonałam...
napisał/a: wikam2 2011-11-10 20:53
Ale nie może być tak, że na pierwszym teście kreska jest a na innym już nie.
Szczeglnie kiedy wykonany jest poźniej.
Miejsce, ktore "podejdzie" moczem może dawać niewiarygodny wynik.
napisał/a: mercy1 2011-11-10 20:57
wikam napisal(a):Miejsce, ktore "podejdzie" moczem może dawać niewiarygodny wynik.


Dokładnie o to mi chodziło. Kiedy patrzyłam pod światło, nawet po kilku h, widać było, jakby test był zalany do miejsca kreski ciążowej, która jest pierwsza w kolejności na teście, mając na myśli kontakt z moczem. I wyglądało to jakby barwnik, czy odczynnik na pasku był "blokadą" do jego dalszego przepływu. Nie wiem czy klarownie to opisałam.
napisał/a: wikam2 2011-11-10 21:04
Zasada jest taka : im poźniej od stosunku robisz test tym kreska jest wyraźniejsza :)
napisał/a: mercy1 2011-11-10 21:08
Mam przez to rozumieć, że powinnam powtórzyć test? Czy po prostu zrozumieć, że jeśli wykonałam płytkowy kolejnego dnia z rana, dzień po tym strumieniowym z pozytywem, to powinien być on pozytywny jeśli faktycznie ciąża jest? Beta jest wiarygodna, czy przejmować się pomyłką w laboratorium? Testy się mylą.
Wiem naprawdę dużo, jednak już zdążyłam wmówić sobie wszystko...
napisał/a: wikam2 2011-11-10 21:11
Betę wykonałaś 21 dni po stosunku, nie jesteś w ciąży.
Chcesz pewności - powtórz test :)
napisał/a: iza451 2011-11-10 21:11
Beta hcg jest wiarygodnym testem i nie masz się co przejmować. Ale dla własnego spokoju możesz zainwestosować w jeszcze jeden test:)