dziewczęca mutacja głosu
napisał/a:
emejzing
2011-12-15 22:40
witam. mam duży problem. mam 14 lat, za chwilę skończę 15 i jestem dziewczyną. dużo osób mówi mi, że przechodzę mutację głosu ( w tym rodzina, a nawet.. nauczyciele). rówieśnicy się nabijają z mojego głosu. faktycznie, mój głos się bardzo zmienił. jest teraz bardzo niski, ale kiedy mówię - ten głos jakby przeplata się z wysokimi dźwiękami. ogólnie brzmi to bardzo nieprzyjemnie. parę miesięcy temu miałam normalny, typowy dla dziewczynki głos, a teraz mam niczym... chłopak. mój śmiech też jest nie do zniesienia. mam dość docinek ze strony koleżanek i kolegów. czy to normalne? co mam robić? jak długo będzie to trwać?
napisał/a:
izus90
2011-12-17 01:42
Witaj
Jeśli chodzi o sam fakt zmiany "mutacji" głosu to przechodzą go nie tylko chłopcy, ale także i dziewczęta. Oczywiście u chłopców jest to proces bardziej zaawansowany ich głos zmienia się radykalnie, poza tym uwydatnia się także "jabłko Adama". Dziewczęcy głos także się zmienia, staje się bardziej dojrzalszy, poważniejszy, ale ta zmiana zazwyczaj nie jest aż tak bardzo wielka.
Nie jestem ekspertem w kwestiach medycznych, ale wydaje mi się, że każdy pewne rzeczy przechodzi indywidualnie i jeśli nie zauważasz u siebie żadnych innych niepokojących objawów świadczących o problemach hormonalnych to myślę, że nie powinnaś się niczym przejmować. Zapytaj może najbliższą rodzinę (oczywiście kobiety), mamę, ciocię, czy czasem będąc w twoim wieku nie przechodziły tego podobnie. Może okaże się, że to taka wasza rodzinna uroda.
Pozdrawiam
Jeśli chodzi o sam fakt zmiany "mutacji" głosu to przechodzą go nie tylko chłopcy, ale także i dziewczęta. Oczywiście u chłopców jest to proces bardziej zaawansowany ich głos zmienia się radykalnie, poza tym uwydatnia się także "jabłko Adama". Dziewczęcy głos także się zmienia, staje się bardziej dojrzalszy, poważniejszy, ale ta zmiana zazwyczaj nie jest aż tak bardzo wielka.
Nie jestem ekspertem w kwestiach medycznych, ale wydaje mi się, że każdy pewne rzeczy przechodzi indywidualnie i jeśli nie zauważasz u siebie żadnych innych niepokojących objawów świadczących o problemach hormonalnych to myślę, że nie powinnaś się niczym przejmować. Zapytaj może najbliższą rodzinę (oczywiście kobiety), mamę, ciocię, czy czasem będąc w twoim wieku nie przechodziły tego podobnie. Może okaże się, że to taka wasza rodzinna uroda.
Pozdrawiam