Duży problem z mową, proszę o poradę

Witam serdecznie.

Zdecydowałem się na umieszczenie mojego postu na forum, ponieważ mam duży problem z dostaniem się na wizytę u lekarza laryngologa, ze względu na godziny swojej pracy i duże kolejki, ale do rzeczy.

Mam 23 lata i w zasadzie od najmłodszych lat mam krzywą przegrodę nosową, która jednak odkąd sięgam pamięcią, nigdy nie sprawiała mi problemów w życiu codziennym. Do tego posiadam również tzw. trzeci migdał, który miałem mieć kiedyś wycinany, ale jednak nadal go posiadam. W obecnej chwili, od przeszło trzech lat pracuję jako Reprezentant Handlowy, bardzo dużo pracuję swoim głosem i od jakiegoś czasu zaczęły się u mnie pojawiać problemy, które przeszkadzają mi w codziennej pracy, a nawet życiu.

Objawy, które mam są takie, że gdy rozmawiam z kimś przez telefon albo face to face, zaczyna brakować mi w pewnym momencie tchu i muszę szybko wziąć głęboki oddech, do tego w mojej buzi jest bardzo dużo śliny i czasem boję się, że kogoś opluję, gdy jej nie połknę. Na codzień współpracuję z wieloma ludźmi, których obserwuję pod tym kątem i widzę, że tylko ja mam ten cholerny problem. Myślę, że może się to wiązać z tym, że jak sądzę oddycham przez usta, a nie przez nos. Ta uciążliwość jest okropna i dostaję przez to coraz większego załamania, dlatego proszę tu o pomoc.

Dodatkowo, od jakichś 2-3ech m-cy doszły u mnie objawy, które wiążą się z tym, że czasem nie mogę złapać głębokiego oddechu, tylko i wyłącznie taki spłycony, bez satysfakcji, który nie wiem skąd tak naprawdę wynika i czy wiąże się jakoś z w/w ?

Będę bardzo wdzięczny, jeśli któryś ze specjalistów z forum, zechce mi pomóc w moim ogromnym problemie, a ja bardzo chętnie odpowiem również na dodatkowe pytania.

Bardzo dziękuję z góry,
Bartek