Dużo stresu, smutek itd.

napisał/a: dawid152 2012-06-02 10:25
Witam, nie raz juz tutaj pisalem. Za miesiac 18tka. Z dziewczyna 2 lata ponad. Jestem bardzo nerwowy, ona troche mniej. U niej w domu wystepuje agresja. Cierpi przez to... Policja nic nie zrobi/la. Czeste wezwania byly, bójki prawie na porzadku dziennym. Nie wiem co zrobic z tym. Ona ma juz 19,5 roku. Na szczescie skonczyla juz szkole w tym roku. Mialem okres, ze caly czas sie o nia balem, martwilem, ze cos jej sie tam stanie. W sumie nadal mam. Na nasze nieszczescie nie mozemy nic zrobic z jej CHORA rodzina. Duzo u niej widzialem/slyszalem co sie dzieje. Ten temat w sumie dotyczy mnie. Od paru miesiecy jestem bardzo nerwowy. Tworze klótnie z dziewczyna o byle co... Zazwyczaj jest tak ze cos zle zrozumiem i po prostu wybucham lub cos podobnego. Wybucham oczywiscie na szczescie tylko slownie. Bo nigdy jej nie uderze. Czesto jak sie z nia kloce to z piastki wale w sciane. W sumie nie tylko przez klotnie z nia. Nie jest jedyna osoba. Czesto mam DZIWNE mysli. Tak jakby wyobrazam sobie smierc kogos.. albo moja. Takiego typu sceny sobie wyobrazam. Po prostu, mowiac jezykiem mlodziezowym 'filmuje sie'. Czesto sobie cos wkrecam. Jak jest dobrze np. miedzy mna a dziewczyna - zaraz glupie mysli, bo moze ona kogos ma albo ja jej sie znudzilem i moge dalej wymieniac ale po co.. Do nikogo prawie nie wychodze. Wiem ze jestem samotny ale nie chce nic z tym robic. Prawie caly czas smutny jestem. Po prostu. Jesli chce juz cos zrobic, zeby chociazby nude zabic to i tak tego ine zrobie bo jakos motywacji nie mam. Trace szybko do czegokolwiek. Przy dziewczynie sie czuje duzo lepiej. Z moja rodzina gadam tylko jak juz musze.. Co robic? Myslalem, zeby pojechac do psychiatry ale tez nie moge sie zmobilizowac. Az tak daleko to nie jest. 20 km do innego miasta.. Chcialbym, zeby ktos mi doradzil jak sobie mam radzic z moja nerwowoscia, stresem i tym smutkiem.. Bo ja czuje sie jakbym sie zapadal. Dziewczyna o tym wie, ale tez chyba nie wie co zrobic.. Czasami mam wrazenie ze ja specjalnie szukam problemow :/
napisał/a: dawid152 2012-06-02 10:39
Zapomnialem dodac ze codziennie za dnia musze sie przespac 2-4h.. Myslalem zeby jakies tabletki na uspokojenie kupic, tylko ze one nie daja efektu taki jaki bym chcial.. bo i tak za duzej roznicy nie ma.
napisał/a: dawid152 2012-06-10 21:50
Nikt mi nie pomoze?