Duszność po zmienie dawki Euthyroxu

napisał/a: DarkAngel89 2014-08-21 22:49
Witam, mam taki problem, została podniesiona mi dawka Euthyroxu z N50 ns N100. Wczoraj po zażyciu N100 czułam się fatalnie, duszności, wysokie ciśnienie 146/107 puls 103. W związku z tym obniżyłam dawkę do N75, niestety dziś znów czuję duszność przy braniu wdechu, ból w lewym ramieniu (jakby ktoś nóż wbijał) ale ciśnienie mam ok.
Czy jeśli jutro zażyję dawkę N50 to duszność powinna zniknąć czy lepiej iść do lekarza?
Dodam, że jestem osobą otyłą (87kg przy wzroście 166cm) zażywającą antykoncepcję hormonalną.
djfafa
napisał/a: djfafa 2014-08-22 07:40
Nie zwiększa się tak od razu dawki z 50 mcg do 100 mcg od razu bo tak może być właśnie.

Jakie miałaś wyniki że zwiększono Ci dwukrotnie dawkę leku?
napisał/a: soaring 2014-08-22 07:42
przepraszam, ale co za idiota zalecił Ci zmianę euthyroxu 50 mcg na 100 mcg?
jakie masz ostatnie wyniki tarczycowe? najlepiej z ostatniego pół roku przepisz.

antykoncepcję hormonalną bierzesz wyłącznie antykoncepycjnie, czy z powodu innych zaburzeń i zaleceń lekarza?
czy inna niż tarczycowa diagnostyka okołohormonalna była przeprowadzona? masz wyniki?
jak się odżywiasz, jak tyjesz (w jakich partiach ciała), czy próbujesz schudnąć i jakimi metodami? masz 25 lat?
napisał/a: DarkAngel89 2014-08-22 09:57
Witam ponownie, Euthyrox został mi zwiększony z powodu zmiany tabletek antykoncepcyjnych z Narai na Ovulastan (większa dawka estrogenu), tabletki zażywam wyłącznie, jako środek antykoncepcyjny. Co do wagi to odchudzam się, kontroluję co jem(czytałam tutaj na forum co jeść przy hashimoto) oraz ćwiczę codziennie ok 40-60min (spadam z wagi 91kg), tyję w brzuchu, ramionach i udach(nigdy nie byłam chuda ale wagę miałam ok 65kg). Euthyrox został mi przepisany przez endokrynolog w lutym, natomiast w czerwcu podniesiony do dawki N50 (dolegliwości niedoczynności wróciły).
W innym wątku pisałam, że endokrynolog wykryła u mnie hashimoto. I mam dokładnie 25lat (skończone w lipcu).
Ponieważ się przestraszyłam tego co zaczęło się dziać w dniu kiedy wzięłam N100 to następnego dnia wzięłam już N75, nadal się nie poprawiło, i w związku z tym zażyłam dziś N50, niestety duszność mam nadal (jak leżałam w łózku było ok, jak wstałam zrobić śniadanie uczucie gorszego oddechu wróciło, jest wyczuwalne głównie przy nabieraniu powietrza przez nos). Po zrobieniu sobie śniadania zmierzyłam ciśnienie miałam 135/98 puls 95. Wieczorem mimo duszności ciśnienie i puls miałam w porządku.
U dołu są wszystkie wyniki jakie mam.

Wyniki
USG 30.01.2014

płat prawy 18x19x46
cieśń 3
płat lewy 16x16x39
Struktura niejednolita, obraz typowy dla autoimmunologicznego zapalenia tarczycy.
Badania z krwi
08.01.2014
TSH 5,140 (norma 0.270-4,20)
21.01.2014
TSH 1,850
FT4 1,40 (norma 0,93-1,7)
FT3 3,84 (norma 2,00-4,40)
AntyTPO 27,65 (norma 35)
24,02,2014
antyTG 150 (norma 0,00-115)
TSH 2,860
10.06.2014
TSH 1,320 (podniesienie dawki do N50)
14.08.2014
TSH 1,730
djfafa
napisał/a: djfafa 2014-08-22 10:05
1. Podniesienie dawki leku z 50 na 100 przy wcześniejszym TSH na poziomie 1,3 to nieporozumienie.
2. Pierwsze wyniki, miałaś wysokie hormony tarczycy, nie można wykluczyć że teraz masz je dużo wyższe, stąd może być nawet farmakologiczna nadczynność.
3. Jeżeli to nadczynność to trzeba lek odstawić na 10-14 dni i dopiero potem zacząć brać. Jednodniowe zmniejszenie dawki leku nie da nic.
4. Skoro masz wyniki tarczycy dobre a takie masz, a jest problem z wagą to dla mnie po pierwsze trzeba odstawić antykoncepcję hormonalną, a po drugie diagnozować się pod kątem insulinooporności.
napisał/a: DarkAngel89 2014-08-22 10:06
miałam dodatkowo problemy jelitowe między sobotą a dniem wczorajszym, nie wiem czy to może mieć jakiś wpływ.
Po ćwiczeniach nigdy nie miałam takiego ciśnienia zazwyczaj w okolicy 132/75 puls 94
napisał/a: DarkAngel89 2014-08-22 10:07
Tylko problem z wagą pojawił się zanim zaczęłam zażywać antykoncepcję (waga urosła 2lata wcześniej w przeciągu roku o 20kg).
Czyli najlepiej byłoby odstawić leki na jakiś okres, pytanie a po tym okresie do jakiej dawki wrócić?
djfafa
napisał/a: djfafa 2014-08-22 10:09
DarkAngel89 napisal(a):Tylko problem z wagą pojawił się zanim zaczęłam zażywać antykoncepcję (waga urosła 2lata wcześniej w przeciągu roku o 20kg).
Czyli najlepiej byłoby odstawić leki na jakiś okres, pytanie a po tym okresie do jakiej dawki wrócić?


Bo wtedy miałaś niedoczynność której teraz nie masz. Skoro tarczyca ok. ćwiczyczysz, a waga dalej dużo za dużo, to albo za dużo jesz albo właśnie problem leży gdzie indziej.
napisał/a: DarkAngel89 2014-08-22 10:14
Za dużo raczej nie jem bo w granicach 1200-1500kcal dziennie (tak mi polecił dietetyk). Waga spadała, ważyłam 86kg i nagle po zmianie tabletek antykoncepcyjnych zaczęła rosnąć (89kg) i wróciły wszystkie obiawy niedoczynności.
djfafa
napisał/a: djfafa 2014-08-22 10:17
No to sama sobie odpowiedziałaś ;)
napisał/a: DarkAngel89 2014-08-22 10:19
Dzięki za odpowiedź, czyli wychodzi na to, że muszę wrócić do ginekologa po poprzednie tabletki i chwilowo odstawić euthyrox, pytanie jeszcze na jak długo i do jakiej dawki wrócić?
djfafa
napisał/a: djfafa 2014-08-22 10:24
Nie jest tajemnicą że przy problemach hormonalnych, a niedoczynność tarczycy do nich należy, antykoncepcja hormonalna to mało rozsądne rozwiązanie. Ja wiem że wygoda, bezpieczeństwo itp. ale na drugiej szali trzeba postawić właśnie na rozwalony układ hormonalny, problemy z doborem dawki hormonu tarczycy, wagą, problemamy natury psychicznej itp. Ale oczywiście to twoja decyzja mi nic do tego.

lek odstawia się na 10 dni a potem zaczyna od poprzedniej dawki czyli 50 mcg i ew. zmianie dawkowania po 6 tygodniach i monitorowaniu przynajmniej TSH. Oczywiście kluczowe są tutaj objawy, które będzie wysyłał organizm.