Drętwienie rąk + plamy (FOTO)
napisał/a:
weiner
2014-01-29 11:32
Witam.
Mój problem trwa już od jakiegoś czasu, choć wcześniej nie przywiązywałem do tego większej wagi. W nocy drętwieją mi ręce - mniej więcej od barku w dół. Początkowo sądziłem, że to kwestia spania na ręce czy jakiegoś ucisku - gdy człowiek budzi się w środku nocy i nie czuje ręki nie zastanawia się czy na niej spał tylko chce jak najprędzej przywrócić ją do stanu używalności ;) Nie ma tu reguły - czasem jest to jedna ręka, czasem druga. Ostatnio jednak drętwienie jest coraz częstsze (kiedyś było to raz, dwa w tygodniu, teraz co drugą lub co noc) i coraz bardziej się niepokoję. Dodatkowo po raz drugi w tym miesiącu po obudzeniu zauważyłem na dłoniach (z jednej i z drugiej strony) czerwone, lekko ciepłe plamy. Takie plamki zdarzały się już wcześniej choć zwykle dotyczyły np. jednej kostki (jeden punkt) - teraz jest ich zdecydowanie więcej. Po obudzeniu plamy po kilkunastu minutach znikły - załączam zdjęcia.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/21075bc5b4994531.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3e79a3151bf8f5ae.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/50a5929afa5a6a1d.html
Na pierwszym zdjęciu zaznaczyłem też na czerwono dziwne białe zgrubienie - na drugiej ręce było podobnie z tym że w nieco innym miejscu. Aktualnie znikło. Być może doszukuję się czegoś czego nie ma ale wolałbym być spokojnym. Dodam, że jestem aktywny fizycznie - ćwiczę, trenuję amatorsko bieganie. Zastanawiam się czy to nie kwestia niedoboru magnezu - może warto zrobić jonogram w kierunku Mg? Tylko skąd te plamy?
Zaraz zapewne usłyszę czemu nie byłem z tym u lekarza :) Mam troszeczkę złe doświadczenia z lekarkami z mojej przychodni :) Mimo, że bardzo sympatyczne, to często leczą trochę na oślep. Odchodząc od tematu - kiedyś nabawiłem się urazu stopy, spuchła jak balon, lekarka leczyła stłuczenie a gdy w końcu wywalczyłem skierowanie do ortopedy okazało się że miesiąc chodziłem ze złamaną kością w stopie ;) Na szczęście skończyło się dobrze :)
Mój problem trwa już od jakiegoś czasu, choć wcześniej nie przywiązywałem do tego większej wagi. W nocy drętwieją mi ręce - mniej więcej od barku w dół. Początkowo sądziłem, że to kwestia spania na ręce czy jakiegoś ucisku - gdy człowiek budzi się w środku nocy i nie czuje ręki nie zastanawia się czy na niej spał tylko chce jak najprędzej przywrócić ją do stanu używalności ;) Nie ma tu reguły - czasem jest to jedna ręka, czasem druga. Ostatnio jednak drętwienie jest coraz częstsze (kiedyś było to raz, dwa w tygodniu, teraz co drugą lub co noc) i coraz bardziej się niepokoję. Dodatkowo po raz drugi w tym miesiącu po obudzeniu zauważyłem na dłoniach (z jednej i z drugiej strony) czerwone, lekko ciepłe plamy. Takie plamki zdarzały się już wcześniej choć zwykle dotyczyły np. jednej kostki (jeden punkt) - teraz jest ich zdecydowanie więcej. Po obudzeniu plamy po kilkunastu minutach znikły - załączam zdjęcia.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/21075bc5b4994531.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3e79a3151bf8f5ae.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/50a5929afa5a6a1d.html
Na pierwszym zdjęciu zaznaczyłem też na czerwono dziwne białe zgrubienie - na drugiej ręce było podobnie z tym że w nieco innym miejscu. Aktualnie znikło. Być może doszukuję się czegoś czego nie ma ale wolałbym być spokojnym. Dodam, że jestem aktywny fizycznie - ćwiczę, trenuję amatorsko bieganie. Zastanawiam się czy to nie kwestia niedoboru magnezu - może warto zrobić jonogram w kierunku Mg? Tylko skąd te plamy?
Zaraz zapewne usłyszę czemu nie byłem z tym u lekarza :) Mam troszeczkę złe doświadczenia z lekarkami z mojej przychodni :) Mimo, że bardzo sympatyczne, to często leczą trochę na oślep. Odchodząc od tematu - kiedyś nabawiłem się urazu stopy, spuchła jak balon, lekarka leczyła stłuczenie a gdy w końcu wywalczyłem skierowanie do ortopedy okazało się że miesiąc chodziłem ze złamaną kością w stopie ;) Na szczęście skończyło się dobrze :)
napisał/a:
Monika2994
2014-02-01 00:42
Witam,
Njlepiej zmień przychodnię i nie lecz się przez internet, bo tutaj wielu mądrych znajdziesz, a żeby leczyć ludzi trzeba kształcić się wiele lat :) dlatego, lepiej dla Ciebie, jeśli poszukasz porady w innej przychodni niż Twoja własna.
Njlepiej zmień przychodnię i nie lecz się przez internet, bo tutaj wielu mądrych znajdziesz, a żeby leczyć ludzi trzeba kształcić się wiele lat :) dlatego, lepiej dla Ciebie, jeśli poszukasz porady w innej przychodni niż Twoja własna.
napisał/a:
weiner
2014-04-23 14:33
Chciałbym pokrótce zrelacjonować postępy identyfikacji moich dolegliwości - może komuś się przyda :)
Lekarz rodzinna zleciła mi wykonanie morfologii, która niczego konkretnego nie wykazała. Poprosiłem więc o skierowanie do neurologa. 1,5 tygodnia temu odbyła się wizyta u specjalisty i w sumie dalej nic. Odruchy neurologiczne są w porządku, pokazałem lekarce zdjęcia - powiedziała że pierwszy raz z czymś takim się spotyka. Dostałem leki (Polfilin i Miligamma) co by sprawdzić czy nie będzie poprawy ale póki co drętwienie nie ustępuje a i owe plamy czasem się pojawiają. Odkąd biorę leki czuję się nieco gorzej - jestem niskociśnieniowcem a Polfilina obniża ciśnienie. Dodatkowo mam zrobić morfologię + cukier przed rewizytą. Lekarka pytała mnie czy może nie ugryzł mnie kleszcz - ciężko mi na to odpowiedzieć ale chodzi mi teraz po głowie czy nie jest to może neuroborelioza? Z tego co się orientuję objawy mogą być bardzo różne ... Dostałem również polecenie wybrania się do naczyniowca i dermatologa. Na razie to tyle :)
Lekarz rodzinna zleciła mi wykonanie morfologii, która niczego konkretnego nie wykazała. Poprosiłem więc o skierowanie do neurologa. 1,5 tygodnia temu odbyła się wizyta u specjalisty i w sumie dalej nic. Odruchy neurologiczne są w porządku, pokazałem lekarce zdjęcia - powiedziała że pierwszy raz z czymś takim się spotyka. Dostałem leki (Polfilin i Miligamma) co by sprawdzić czy nie będzie poprawy ale póki co drętwienie nie ustępuje a i owe plamy czasem się pojawiają. Odkąd biorę leki czuję się nieco gorzej - jestem niskociśnieniowcem a Polfilina obniża ciśnienie. Dodatkowo mam zrobić morfologię + cukier przed rewizytą. Lekarka pytała mnie czy może nie ugryzł mnie kleszcz - ciężko mi na to odpowiedzieć ale chodzi mi teraz po głowie czy nie jest to może neuroborelioza? Z tego co się orientuję objawy mogą być bardzo różne ... Dostałem również polecenie wybrania się do naczyniowca i dermatologa. Na razie to tyle :)
napisał/a:
Andzrej
2014-04-23 22:25
Spróbuj preparat z ruszczyka kolczastego, do tego dużo naturalnej witaminy C.
napisał/a:
joannanr1
2014-04-23 22:53
Przy neuroboreliozie miałbyś wiele innych nieprzyjemnych objawów.Chociaż ja mam neuroboreliozę stwierdzoną i też przez pewien okres czasu również miałam drętwienia rąk w nocy.Na wszelki wypadek możesz zrobić testy i ewentualnie wykluczyć boreliozę.Tak naprawdę wiele osób ma z tym problemy , może kręgosłup , brak minerałow więc to może nic poważnego ale warto się przebadać.
napisał/a:
weiner
2014-04-24 20:42
Dzięki za odpowiedzi :) Zdaję sobie sprawę, że objawów powinno być więcej, ale organizm organizmowi nierówny i różnie to może być. Co do minerałów - odżywiam się zdrowo, dietę mam zróżnicowaną więc myślę że ta kwestia odpada. Ewentualnie kręgosłup - jestem wysoki i szczupły i mam lekkie skrzywienie ale odkąd wziąłem się za sport jest zdecydowanie lepiej. Z drugiej strony odruchy neurologiczne mam w porządku i lekarka nie zleciła EMG/ENG więc tak na logikę kręgosłup chyba też odpada? Wiem, że wiele osób cierpi na różne nocne (i nie tylko) drętwienia i przyznam się przez dłuższy okres czasu i ja nie przywiązywałem do tego większej uwagi. Jednak odkąd pojawiają się te dziwne plamy (które neurolog widziała pierwszy raz na oczy) mam wrażenie że to wszystko postępuje do przodu i po prostu nie chcę sobie zmarnować zdrowia przez swoje zaniedbanie czekając aż samo minie. Wracając jeszcze do boreliozy - jaki lekarz może mi wystawić skierowanie na badanie w tym kierunku? Czy lekarz rodzinny ma takie uprawnienia? I czy jest to refundowane przez NFZ czy trzeba płacić z własnego portfela? Informacje na ten temat ( w internecie) są sprzeczne ...
napisał/a:
joannanr1
2014-04-24 22:14
To prawda , informacje są sprzeczne.Ja czytałam , że rodzinny może na Elisę wystawić ale oni chyba rzadko to robią albo ta zasada się zmieniła i teraz już nie mogą - tego nie wiem, musiałbyś zapytać rodzinnego.Wystawić skierowanie może do zakaźnika , który da skierowanie na badanie.Tylko nie możesz mówić , że kleszcza nie miałeś bo tak naprawdę nie wiesz czy miałeś czy nie.Nimfy są tak małe , że można ich w ogóle nie zauważyć.
Co do tego czy może być powodem kręgosłup można by się dowiedzieć dopiero robiąc badanie rezonansem albo tomografem.
Co do tego czy może być powodem kręgosłup można by się dowiedzieć dopiero robiąc badanie rezonansem albo tomografem.