drętwienie lewej strony głowy

napisał/a: cichociemna91 2015-01-23 14:58
Od dłuższego czasu sporadycznie, przy przekręceniu głową w lewą stronę, odczuwam jakby mimowolne szarpnięcie głową jeszcze bardziej w bok, potem następuje ciemność przed oczami i taki paląco - cierpnący ból, jakby ktoś mi z lewej strony głowy (potylica i na czubku i nad uchem) na żywca ściągał skórę z głowy.
Ból utrzymuje się ok. minuty, potem już lżejszy do 10 minut. Następnie wszystko mija.
Ostatnio mam to coraz częściej.
Do tego (nie wiem czy to jakoś się z tym wiąże, czy nie) mam straszne zaniki pamięci...nie pamiętam co zrobiłam z jakąś kartką, którą miałam komuś dać, czego uczyłam się 2 dni temu...imiona znajomych ze studiów przypominam sobie po dłuuugim zastanowieniu się. Nie mówiąc już o części historii opowiadanych mi są przez znajomych, a ja ich w ogóle nie kojarzę.

Dodam, że mam 23 lata. Wiem, że mam wyprostowany odcinek szyjny (bez naturalnej krzywizny). Może dodatkowo dodam, że jak miałam 8 lat to huśtałam się na stole (jak to dziecko) i stół "spadł" mi bokiem na czoło. Zemdlałam ponoć na 20 minut a potem wszystko było ok - rentgen nie pokazał żadnych wgnieceń w czaszce.

Nie wiem czy to przypadłość neurologiczna czy ortopedyczna. Proszę o jakieś rady.