Dodatnie przeciwciała ANA2 i objaw Raynauda

napisał/a: natwit87 2015-09-14 20:23
Witam wszystkich.
Od kilku lat zmagam się z dolegliwościami związanymi z nadmiernym marznięciem oraz sinieniem palców dłoni oraz stóp, dodam że nos oraz uszy również szybko ulegają przekrwieniu podczas tzw. ekspozycji na zimno. Oczywiście zimą 2 - 3 pary rękawiczek, grube rajstopy, a i tak bywa, że przy mrozie ok. - 10 stopni wszystko mi przemarza, drętwieje, czuję postępujący niewład, szczególnie w rękach. Przy sytuacjach stresowych czy przy upałach 30 stopniowych (ale nie jest to reguła), zarówno dłonie, jak i palce stóp ulegają przekrwieniu i puchną, dotyka mnie uczucie parzenia, które dość długo się utrzymuje, ponadto odczuwam jakby skóra przez to puchnięcie miała wręcz popękać. 3,5 roku temu po skierowaniu przez dermatologa na kapilaroskopię stwierdzono u mnie bardzo wczesne stadium objawu Raynauda, zostałam również skierowana na badanie przeciwciał ANA, jednak test na przeciwciała ANA1 wyszedł ujemny. Od zeszłego roku odczuwam nasilenie dolegliwości, do tego stopnia, że przebywając na zakupach w rejonie lodówek momentalnie doznaję "odmrożeń" palców dłoni, a w pracy mając klimatyzację ustawioną na 20 stopni C z delikatnym nawiewem nie jestem w stanie normalnie funkcjonować - na zimno szybciej "reaguje" ręka prawa, w ciągu paru minut postępuje u mnie uczucie niewładu aż do łokcia. Po umyciu rąk w łazience pod ciepłą wodą ręce robią się od razu mocno przekrwione, jak po odmrożeniu, ale objaw ustępuje dość szybko. Uczucie parzenia m.in. przy sytuacjach stresowych potrafi utrzymywać się przez 1 godzinę. 3 tygodnie temu wykonałam kolejne testy na przeciwciała ANA2 HEp-2 - wynik graniczny, 1:100 obraz świecenia ziarnisty. Nie stwierdzono obecności przeciwciał przeciw rozpuszczalnym antygenom jądrowym (SS-A, SS-B, nRNP, Sm, Scl-70, Jo-1). Na ten moment przyjmuję lek Agapurin 400 mg. Czy przy opisanych objawach i wynikach testów na przeciwciała ANA2 istnieje ryzyko choroby autoimmunologicznej?