Dodatnie ANA 2 u 3 latki.

napisał/a: micrus 2010-04-21 17:37
Moja córeczka w wieku 3,5 roku ma stwierdzone dodatnie przeciwciała przeciwjądrowe ANA 2, typ świecenia ziarnisty, miano 1:1280. Typ choroby z autoagresji nie zidentyfikowany.
Objawy, które skłoniły lekarzy na oddziale reumatologii do wykonania badań to bóle stawów wędrujące z obrzękami oraz częste wysokie temperatury ok. 39 stopni niewiadomego pochodzenia-bez dodatkowych objawów, ustępujące samoczynnie po ok. dobie.
Zalecenie po otrzymaniu wyniku ANA 2 - kategorycznie zabrać dziecko z przedszkola, aby uchronić ją przed wirusami, które mogą wywołać atak choroby. Tak tez zrobiliśmy. W przyszłym miesiącu jedziemy na powtórne badania ANA.

W momencie gdy objawy ze strony stawów były najbardziej nasilone, córeczka miała takie objawy jak:
- swędzenie ciała głównie wewnętrzna strona dłoni, brzuch, plecy
- skóra na dłoniach była pomarszczona jak u starszej osoby i schodziła
- wysypka w formie grudek w kolorze skóry sięgająca od pachy do pasa, pod pachą małe wybroczyny

I moje pytanie: czy możliwy jest spadek przeciwciał bez podjętego leczenia? Czy są szanse na to, ze córka w najbliższym czasie będzie mogła wrócic do normalnego życia (czyt. do przedszkola) a ja do pracy.
napisał/a: Peter 2010-04-22 08:53
Miano jest bardzo wysokie. Może ono samoistnie spadać, ale to dopiero czas pokaże. Co najważniejsze: Dziecko musi być zwolnione z jakichkolwiek szczepień, faktycznie starać się unikać infekcji, zwłaszcza wirusowych (co jest trudne). Natomiast należałoby sprawdzić dziecko pd kątem ewentualnej infekcji paciorkowcowej (ASO), zakażeń wirusem CMV, EBV.
Brak spadku przeciwciał (wspomniane drugie badanie) winien skłonić lekarzy do podjęcia jak najszybciej leczenia.
napisał/a: micrus 2010-04-22 09:58
Dziękuję za odpowiedź.
Córeczka miała robione badanie na paciorkowca (wymaz z gardła)-wynik był dodatni. Podano jej antybiotyk Neloren podczas pobytu w szpitalu na reumatologii.
Wykonano również badanie ASO 1- wynik poniże 200 jedn.
CRP w momencie przyjęcia do szpitala wynosiło 12,3 (norma
napisał/a: Peter 2010-04-22 14:27
Należy sprawdzić, czy jest dalej nosicielstwo paciorkowca. ASO jest w normie, więc nie on (chociaż nie można tego jednoznacznie wykluczyć) jest przyczyną tego stanu. Podkreślam to, co napisałem wcześniej, wskazane sprawdzenie w kierunku obecności wirusa CMV, EBV.
Przeciwciała ANA pozwalają określić stan, w którym organizm zaczyna wytwarzać przeciwciała w kierunku własnego DNA komórkowego. Wysoki poziom może sugerować chorobę z autoimmunoagresji. ANA 2 są niespecyficznymi przeciwciałami. Po opisanych objawach można przypuszczać, że organizm może atakować struktury tkanki podskórnej, struktury stawów.
napisał/a: micrus 2010-10-24 14:22
Witam ponownie.
Kilka dni temu wróciłam z córczką z Kliniki w Poznaniu. Byłyśmy tam z powodu pojawiających sie plam-siniaków na nogach córki. Zrobiono jej podtawowe badania krwi, badanie na krew utajoną w kale, badanie yersinia oraz ANA. Wyniki podstwowe sa dobre. Krwi nie ma. W moczu i w wymazie z gardła wykryto gronkowca złocistego. Jest leczona antybiotykiem. Yesinia jest ujemna. Pani doktor powiedziała również, ze dzwoniła po wynik ANA i ponoc jest ujemny.
Nie bardzo rozumiem. Ewidentnie coś się dzieje. Organizm co jakiś czas daje sygnały. I czy w ogóle możliwy jest całkowity spadek przeciwciał jądrowych skoro były na poziomie 1:1280. Później spadły do 1:640, ale cały czas były wysoce dodatnie. Co mam o tym myśleć?
Córeczka ma też stwierdzona niską krzepliwość krwi.
napisał/a: Peter 2010-10-26 09:14
Czasem wysokie ANA są spowodowane chorobą zakaźną np. wirusem EBV.
Czy ta niska krzepliwość jest związana z płytkami krwi? Czy wykonano inne badania np. na poziom białka C, czy czynniki krzepnięcia?
napisał/a: micrus 2010-10-26 10:03
Jeżeli o krzepliwość to wiem tylko tyle, ze APTT jest powyżej normy. Przy skaleczeniach czy pobieraniu krwi krew słabo krzepnie. Mamy skierowanie do hematologa ale dopiero na 10 listopada. Badanie na EBV córka miała ujemne. Robili też jej ostatnio Yersinię i też ujemna.
Proszę mi powiedzieć czy jeżeli były wysoce dodatnie przeciwciała, to jest możliwość zeby spadły do zera?
napisał/a: Peter 2010-10-26 10:25
Dziwne, że nie drążono tematu. Powinny być sprawdzone czynniki krzepnięcia, protrombina, białko C o których wspominałem. APTT powyżej normy winno do tych badań lekarzy skłonić. Dziecko ma jakąś skazę krwotoczną i winno być do końca zdiagnozowane.
Co do ANA, to podałem bardzo przykładowo. Jest wiele innych chorób to powodujących. Faktycznie, tą sprawą winien się zająć hematolog.
Jeśli ustąpił czynnik, który powodował wzrost ANA (np. wspomniana jakaś choroba zakaźna), to ANA mogło spaść do zera, jeśli organizm się z tym patogenem(czynnikiem) uporał.
napisał/a: micrus 2010-10-26 13:33
No właśnie. Dlatego szukam też pomocy u innych specjalistów. Wydaje mi się, ze nie wystarczy podać wyniki tylko należy szukać przyczyny tego stanu rzeczy. W tym tygodniu mam wizytę z córką u reumatologa. Robią jej badanie ANA co kilka miesięcy. Zobaczymy co tam wyjdzie. Mamy też za 2 tygodnie zabieg usunięcia migdałów bocznych.
Bardzo Panu dziękuję za wszystkie odpowiedźi. Mam nadzieję, ze będziemy nadal w kontakcie.
napisał/a: Peter 2010-10-26 14:05
Jak najbardziej reumatolog też winien dziecko zbadać. Pozdrawiam :)
napisał/a: micrus 2010-10-27 17:12
Witam ponownie. Byłam dziś z córeczką u reumatologa (tego z oddziału , na którym leżała jak wykryto jej dodatnie przeciwciała).
Okazuje się, ze nie powiedzeli mi w lutym, ze córcia ma również dodatnie cANCA. Ten wynik świadczy o chorobie lub uszkodzeniu naczyń. Tarz już wiemy skąd u niej te sińce, wybroczyny itp. Lekarka podejrzewa znów zespół Schoinleina-Henocha. Ja zastanawiam się czy to nie toczeń lub ziarniak wegnera.
Pobrali jej krew na kolejną serię badań. wyniki przeciwciał za ok.3 tygodnie. Jutro dowiem się jakie ma pozostałę (morfologia, hormony tarczycy, aptt).
napisał/a: Peter 2010-10-28 15:02
No właśnie. Jednak diagnostyka poszła dalej, ale szokujące jest to, że nic z tym nie robiono od lutego! Dla mnie to skandal. Lekarz zleca badania, są wyniki i nic z tym nie robi. To ja się pytam, po co, to robi, jak nie wie, co z tym dalej robić!! Przecież rola lekarza nie kończy się na diagnostyce! Paranoja.